Piotrek_S Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 (edytowane) W końcu zebrałem się w sobie i zamieszczam opis mojego nowego członka rodziny Na chwilę obecną: MODEL: Primera P11.144 2001 SILNIK: SR20 DOLOT: seria WYDECH: Kolektor SSAC ZAWIESZENIE: Seria UKŁAD HAMULCOWY: seria Z ZEWNĄTRZ: Nowy lakier z palety VW - ICE SILVER LX7W, felgi seria 16" z oponami 205/50, fabryczne xenony, szyberdach WEWNĄTRZ: W trakcie przekładki welurów z wersji przedliftowej. AUDIO: Seria Tak wygląda: Krótka historia. 1 stycznia 2011 rozbiłem swoje poprzednie auto, zieloną P11. Była dość mocno sfatygowana, po wielu wypadkach, zostawiała 4 ślady itd. Nie widziałem sensu dalszego inwestowania kasy i pudrowania trupa, więc zapadła decyzją, że będzie nowa Primera Plan był taki by kupić anglika, wykorzystać graty które są i zrobić przekładkę. Zaczęły się poszukiwania na allegro jak również na angielskim ebayu. Nie było łatwo - bo jeśli była fajna okazja to szybko znikała. I tak z przed nosa ktoś mi sprzątnął fajną P11 w full opcji z automatem CVT i wszystkimi bajerami jakie były. Spóźniłem się z telefonem o pół godziny Ale nie ma co płakać trafi się jeszcze okazja nie raz. W marcu przeglądając oferty na ebayu znalazłem ciekawie wyglądające auto dość fajnej cenie. Zdjęć było dość mało by je dokładnie obejrzeć, a miało kilka wgnieceń i obtarć, ale technicznie podobno było sprawne. Zaryzykowałem - szybka rejestracja na ebay i licytujemy... kota w worku:) Udało się przelicytować kogoś o funta i auto moje. Zacząłem dzwonić po firmach w sprawie transportu do PL autka i okazało się, że wolne terminy mają dopiero za miesiąc/półtora, a jeden rekordzista miał zleceń zaklepane na 5 miesięcy w przód. Udało się znaleść - jak zwykle fartem - kolesia z allegro który auto przywiezie. To też załatwione na wariata i w dużej mierze oparte o zaufanie Ktoś po prostu zabrał auto dnia następnego, a ja miałem je odebrać na trasie przejazdu gdzieś koło Łodzi jak już będą w Polsce. Chłopaki okazali się bardzo w porządku, nikt mnie nie oszukał a na godzinę, na którą się umówili dzwoniąc do mnie z przeprawy promowej byli co do minuty. W końcu auto było u mnie Okazało się, że jest trochę sfatygowane, lakier porysowany, kilka wgnieceń. Wnętrze masakra :-o - błoto wszędzie, w bagażniku ktoś chyba woził świniaka ledwo co zaszlachtowanego. Tak to wyglądało: Około początku kwietnia zacząłem prace nad przebudową. Zacząłem od powyciągania gratów ze starej zielonej P11. Jak widać rudy trochę poszalał i zeżarł kawałek grodzi po prawej stronie, zresztą nie tylko jak się okaże dalej. Zacząłem odwiercać na zgrzewach ściankę - kupa roboty. Poszło kilka wierteł do zgrzewów, masa tarcz do cięcia. W końcu doszedłem do wniosku, że nie uda się wyciągnąć takiego kawałka który potrzebuje samym odwiercaniem i wtedy wszedł sprzęt cięższy. Z tego co odciąłem przez wiele godzin wybierałem, ścinałem resztki nie potrzebnych blach. To najgorszy etap w całej przekładce - miałem naprawdę dosyć. Gdy w końcu się udało grodź po wyjęciu wygląda tak: Jak widać - pełno dziur, blachę trzeba będzie rzeźbić, ale to co widać nie jest najgorsze - będzie dalej OK - to mając już najważniejszy element do przekładki zacząłem wybebeszać angola. Następnie szybkie wygrzebanie silnika I serducho na zewnątrz. Przed wyciągnięciem oczywiście zrobiłem pomiary sprężania zarówno w tej nowej jak i starej. Nowa okazała się bardzo przyzwoita - po 12.5 bara na każdym cylindrze. Zdecydowałem, że zostanie właśnie ten motor. W angolu trzeb było jeszcze powycinać szybę, dla wygody zdemontować drzwi, zawieszenie i wszystko co by przeszkadzało. Tak to wygląda: No i czas zacząć żmudny etap odkuwania grodzi w angliku. Tu proces trudniejszy bo trzeba uważać, żeby nie zniszczyć potrzebnych elementów. CDN.. Edytowane 16 Września 2011 przez Piotrek_S 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 wyjęcie silnika w ten sposób idzie bez problemów?? pytam bo szykuję się na zmianę i mam dwa pomysły ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 16 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 (edytowane) wyjęcie silnika w ten sposób idzie bez problemów?? pytam bo szykuję się na zmianę i mam dwa pomysły ?? Tak - wyjęcie silnika w taki sposób jest bajecznie prosty i można to robić bez pomocy osób drugich W moim wypadku był to jedyny możliwy sposób. Ciąg dalszy: Masę blach jest złożonych na zakład właśnie w miejscu grodzi. Mam wrażenie że od tego elementu zaczynali w fabryce składać te auta Po przygotowaniu miejsca na nową (starą) grodź trzeba było zająć się blachą - bo dziury na wylot. I pierwsza przymiarka Jakby stąd była Na podszybiu też była masakra, nie dziwię się, że pod deszczu miałem non stop mokro w aucie. I w końcu montaż grodzi: I przymiarka czy aby na pewno wszystko pasuje, choć w tym momencie było to już bez znaczenia bo ściana wspawana Naprawione podszybie, i czas na malowanie komory silnika: I w zasadzie na tym etapie mógłbym zakończyć zabawę - poskładać wszystko i śmigać ale... postanowiłem polakierować całość. Kolor z palety VW - ICE SILVER - bardzo jasny srebrny metalic. Tak więc zaczynami przygotowania. Warunki polowe, brak garażu - ogólnie partyzantka pełną gębą :mrgreen: Na pierwszy ogień podkładowanie wszystkiego: Do lakierowania wykorzystałem wszystkie możliwe stołki, taborety, krzesła które były w domu. Sztaluga do malowania drzwi i reszty elementów projektu własnego :) Po zapodkładowaniu wszystkiego i wyschnięciu nastał etap docierania podkładu pod bazę. Wszystko ręcznie papierem wodnym 1200. Po 3 dniach z opuszków palców zniknęły mi linie papilarne, i gdyby nie pomoc żony w docieraniu pewnie robiłbym to do dziś W końcu gdy wszystko było gotowe, wieczorem odtłuszczone i oklejone zabrałem elementy do domu by nie zabrudziły, zakurzyły się itd. Dzieciaki do babci na nos i jazda a na drugi dzień od samego rana lakierowanie: Suszarka do elementów zrobiona z drabiny i kilku gwoździ: Auto polakierowane Ponieważ wieczory i noce były dość chłodne i wilgotne elementy który udało się schować do domu nie straciły połysku, natomiast to co zostało na dworzu - niestety, weszła rosa i bezbarwny stracił połysk. Ale to nic nie szkodzi bo w planach i tak było polerowanie na lustro całości. Bezbarwnego wylałem odpowiednio więcej by było z czego ścinać. Następnie montaż zawieszenia i później silnika: Gdy silnik był już na miejscu czas na elektrykę. Do przerobienia masa kabli. Wiązka silnika jest na "odwrót" - wszystko jest na odwrót. Jedyne co się udało przełożyć to wiązkę w kabinie - tą co idzie pod szybą. Reszta to żmudne lutowanie, przedłużanie, skracanie itd. Kupa roboty. Na tym pająku co go widać poniżej silnik już odpalał a radyjko grało CDN... Edytowane 16 Września 2011 przez Piotrek_S 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 i to wszystko zrobione w takim profi zakładzie blacharsko-lakierniczo-mechanicznym?? w tak pięknych okolicznościach przyrody ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 16 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 i to wszystko zrobione w takim profi zakładzie blacharsko-lakierniczo-mechanicznym?? w tak pięknych okolicznościach przyrody ?? No wiadomo, że na świeżym powietrzu to najzdrowiej :) Ciąg dalszy: Gdy wszystko już działało, pora poskładać wnętrze. I w zasadzie auto gotowe: Na koniec fotki z szybkiej polerki maski i dachu. Wiele jest jeszcze do zrobienia, ale i tak w porównaniu z głębokim matem jaki był po nocnej rosie jest w miarę ok: I na szybko przeleciane tyle lampki: W planach mam wygłuszenie ścianki grodziowej matami, przełożenie tapicerki foteli ze starej primerki - bo ta obecna jest opłakana, przy okazji założę podgrzewanie foteli, na wiosnę pomaluję felgi na jakiś dobry kolorek może coś z matu? Ale to wszystko plany, na chwilę obecną muszę jeszcze dojść do ładu z ASBem, AIRbagami, tylną wycieraczką i innymi duperelami które puki co nie działają a powinny. Dziękuje za uwagę i gratuluje jeśli ktokolwiek dotrwał do końca tej relacji Zdjęcia tu zamieszczone to jedynie mały fragment dokumentacji - dla zainteresowanych wszystkie są pod adresem https://picasaweb.google.com/PiotrekS222/ 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Gratuluje kolego efektu i nie małego wysiłku aby to wszystko poskładać do kupy w tych spartańskich warunkach. Powodzenia również w dopieszczeniu primki aby wszystko było cacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 16 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Gratuluje kolego efektu i nie małego wysiłku aby to wszystko poskładać do kupy w tych spartańskich warunkach. Powodzenia również w dopieszczeniu primki aby wszystko było cacy Dzięki Warunki polowe - partyzantka, ale się udało i śmiga. Relacji z dalszego dopieszczania nie omieszkam zamieścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Zastanawia mnie jeszcze aspekt prawny, jak to wygląda od strony rejestracji auta skoro zostały numery na ścianie grodziowej ze starej P11stki. Czy w papierach jest to dalej stary model ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 szacun za wytrwałość. tak na 90% ja po 1/3 tych zabiegów bym podlał to benzyną i puścił z dymem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Puścił z dymem a tak kolega zrobił sobie mini fabrykę na podwórku. Fotostory i dla potomnych bo nie uwierzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DINO P10GT Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Mam wrażenie, że za tym wszystki stoi "Drużyna A" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2011 jedno pytanie - czy to sie oplacalo ... czy to dla satysfakcji ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 jedno pytanie - czy to sie oplacalo ... czy to dla satysfakcji ?? Opłacało się Lubie pogrzebać przy aucie czasami Kosztowo wyszło połowę wartości primery w podobnym stanie krajowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 no nie źle ,,, spawanie to jedna bajka i mechanika to druga ,,,natomiast kable ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 no nie źle ,,, spawanie to jedna bajka i mechanika to druga ,,,natomiast kable ... Z kablami jak się troche cieplej zrobi to mam walki drugą część Bo jednak sie okazuje, że nie jest tak kolorowo i w niektorych miejscach się rąbnąłem i cos popieprzyłem. Nie działa mi tylna wycieraczka, nie działają krańcówki drzwi wszystkie i kilka innych dupereli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boro1989 Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 kurde jestem w szoku, szacunek za tak wykonaną robote, robiłeś to wszystko typowo tylko całkiem sam ?? po prostu szok! respekt ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 kurde jestem w szoku, szacunek za tak wykonaną robote, robiłeś to wszystko typowo tylko całkiem sam ?? po prostu szok! respekt ! No w zasadzie sam, żona pomagała - zimne piwko otwierała. I kolega Archie pomógł przy odpalaniu jak jaja z elektryką były - wspólnymi siłami doszliśmy, że styki we wtyczce od ECU od leżenia na dworze pośniedziały i kontaktu nie było. Czas na mały update Wyprałem tapicerkę w całym samochodzie. Fajnie się odświeżyła i jakoś tak jaśniej w samochodzie Kilka fotek przed i po: Dodatkowo przy okazji jak już się rozpędziłem w rozbieraniu - wyciągnąłem deskę i i wszystko, żeby zobaczyć jak się ma grodź którą wstawiałem Jak widać ma się dobrze nawet zbytnio nie rdzewieje Jednak musiałem uszczelnić kilka odwiertów, które przeoczyłem przy pierwotnym składaniu i woda się lała do środka. Teraz zrobiłem test wężem ogrodowym i powinno być w końcu sucho w aucie Przy okazji wymieniłem fabryczne wygłuszenie na maty GMS02 Efekt może być, choć spodziewałem się czegoś więcej. Nadal jest dość głośno w środku, ale to głównie za sprawą sprasowanych filców na podłodze. One pójdą do wymiany w następnej kolejności. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marlos90 Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 efekt po praniu tapicerki dla mnie jest mega.. czeka mnie to samo także jedno pytanko czym tego dokonałeś? jakiś proszek do prania czy pianka do tapicerki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 efekt po praniu tapicerki dla mnie jest mega.. czeka mnie to samo także jedno pytanko czym tego dokonałeś? jakiś proszek do prania czy pianka do tapicerki? Odkurzacz piorący, do tego jako prespray Tersus PR101, szczoteczka i jako esktraktor proszek RM760 Karchera. Zestaw nie jest tani, ale bardzo wydajna chemia - kupisz raz i na lata mozesz wszystko prac Dawno się nic nie działo Wczoraj wałek ssący poszedł do przodu o te 5-6 stopni. Dziś nakręciłem film jak się zbiera - jestem rozczarowany Po pierwsze to dawno nie dawałem ostrzej, dziś dałem, a za mną siwy dym - trochę bierze mi oliwy po pierścieniach Kompresja mierzona po modzie wychodzi: 13 - 13 - 12,5 - 13,5 Film: http://www.youtube.com/watch?v=IEIncINcdTU Porównanie: prawy górny róg - moja stara primera lewy górny - aktualna http://www.youtube.com/watch?v=epMbISbyJBk W końcu przyszły zabawki jeszcze tylko wtryski, montaż i jazda po taniości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 zamiast staga tech a wtryski barakuda ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 zamiast staga tech a wtryski barakuda ,,, Tak też mi Dino polecał tego techa, ale nie można tego nigdzie koło mnie kupić, on wyjechał, a mi zależało na czasie A wtryski jak najbardziej barakuda - już zamówione jutro przyślą. W weekend będę montował Pierwsze przymiarki z butlą: Obciąłem mocowanie koła zapasowego: Wyrzeźbiona dziura na komin Tam gdzie goła blacha lub ruda zapaćkane gruntem: Dziura pod wlew gazu: Przymiarka: Połączenie węża faro - świetna sprawa, w końcu nie trzeba się męczyć z miedzią Na dziś tyle CND... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hermik Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 (edytowane) Mam nadzieje, że butlę nie zostawisz (jak na foto) do jazdy na wstecznym! edit: zaćmiło mnie Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez hermik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Mam nadzieje, że butlę nie zostawisz (jak na foto) do jazdy na wstecznym! Do jazdy na wstecznym to by była odwrotnie U mnie zostanie tak jak widać na foto czyli prawidłowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 dokładnie jest tak jak na foto no Dino pojechał na urlop no techa 214 stkę byś nabył tanio trudno narazie sie pitole z techem i volvo kolegi i jakieś jaja sie dzieją ale to wina fury ,,, dokrętka w korku jak ktoś lubi zastanów sie jak zrobić nawierty bo to ważne a w P11 jest sporo miejsca by to ładnie zrobić ,, tz po liftowa ma więcej ,,, a faro fajna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Nawierty to chyba zgapię od Kamila On ma tak i bardzo mi się podoba ten sposób montażu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.