xxyy777e Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Odbierając auto w ASO specjalnie pytałem kiedy pierwszy przegląd czy trzeba wcześniej wymienić olej w silniku. Dowiedziałem się, że olej wymiana po 1 rok/30 tyś km Tak samo mam w książce serwisowej. Dziś wpadłem do innego ASO gdzie pytali mnie czy wymieniałem olej po pierwszych 3000 km. Mam juz 11 000 km Byli bardzo zaskoczeni, że nie dokonałem wymiany i wg. nich olej powinien być w nowym silniku właśnie wymieniony po 3000km. Jak to właściwie jest bo każdy co innego mówi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Chłopie ! Czytaj z zrozumieniem . Stoi jak byk w instrukcji. Szerokiej drogi i poczytaj jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxyy777e Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Jest wpisane 1 rok/30 tyś km. Czyli rozumiem zostałem wprowadzony w błąd przez nie kompetentne ASO, inne ASO Nissana po prostu chce niepotrzebnie naciągnąć mnie na dodatkowy przegląd po 3 tyś km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 (edytowane) Wymiana oleju to jeszcze nie przegląd. Większość firm produkujących auta nie wymaga już wymiany oleju po pierwszych 1000-3000 km gdyż obecnie produkowane silniki nie podlegają specjalnemu reżimowi docierania tak jak jeszcze 20 lat temu. Niemniej wielu mechaników wciąz zaleca w/w wymianę np. w celu wydłużenia żywotności silnika. Podobnie jest podczas późniejszej eksploatacji szczególnie diesla - częstsza wymiana np. co 10 tys. napewno wydłuży trwałość jednostki napędowej. Aby zejść z kosztów zawsze jeżdżę do ASO z własnym olejem i filtrami. Ważne tylko aby olej spełniał wymagania producenta auta. Pozdro Edytowane 18 Września 2011 przez Komandor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Seewolf Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Wymiana oleju to jeszcze nie przegląd. Większość firm produkujących auta nie wymaga już wymiany oleju po pierwszych 1000-3000 km gdyż obecnie produkowane silniki nie podlegają specjalnemu reżimowi docierania tak jak jeszcze 20 lat temu. Niemniej wielu mechaników wciąz zaleca w/w wymianę np. w celu wydłużenia żywotności silnika. Podobnie jest podczas późniejszej eksploatacji szczególnie diesla - częstsza wymiana np. co 10 tys. napewno wydłuży trwałość jednostki napędowej. Aby zejść z kosztów zawsze jeżdżę do ASO z własnym olejem i filtrami. Ważne tylko aby olej spełniał wymagania producenta auta. Pozdro http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/oleje/253680,Jak-czesto-wymieniac-olej-w-silniku.html Bez komentarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Jeżeli chodzi o silniki benzynowe w dobrym stanie technicznym to akurat mam podobne zdanie że częstsza niż zalecana wymiana oleju nie ma większego sensu. Jednak wydłużanie sporo ponad normę okresu pomiędzy wymianami może nastąpić tylko wówczas gdy silnik jest przystosowany do olejów "long life" i oczywiście takim olejem został zalany. Sprawa wygląda nieco inaczej w przypadku nowoczesnych diesli wyposażonych w filtr cząstek stałych i turbinę. Nawet prawidłowo eksploatowany diesel w przypadku zużytej turbiny będzie zanieczyszczał i spalał olej w tempie przyspieszonym. Kolejny problem to wypalanie filtra. Niespalone paliwo spływa do karteru i miesza się z olejem pogarszając w sposób ciągły parametry fizyko-chemiczne oleju, dlatego wcześniejsza wymiana oleju (nawet po 10 tys. km) jest bardziej wskazana niż wydłużanie przebiegów. Ale o tym autor artykułu najwyraźniej zapomniał. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kramikk Opublikowano 22 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2011 dla silnikow wolnossacych wymiana oleju nie jest az tak wazna jak w silnikach turbo. w wolnossacym olej mozna zmieniac spokojnie co 30tkm w aucie eksploatowanym na trasach, na miescie ca, 15tkm, oczywiscie auto nie eksploatowane w ciezkim terenie lub a'la rajdowka w silnikach turbo troszecze czesciej trzeba to robic bo po czesci olej chlodzi turbine zostawiajac w niej rozne brudy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kamoreks Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Witajcie, ja osobiście gdybym kupował nowy samochód za grubą kaskę 40-100 tysięcy. Wymieniłbym olej po 1-3 tysiącach, i po 10 tysiącach. Bo jeżeli kupimy swój olej zapłacimy max za niego 200 zł z filtrem, za wymianę nie wiem ile liczą, ale niech liczą te 100 zł MAX! To wychodzi 300 zł za wymianę oleju + 300 druga wymiana. A oczywiście wpis w książcze jest i nie tyle co dla nas będzie to ważne jeśli jeździć będziemy do zajechania długie lata, co nawet dla przyszłego nabywcy który sporzy w książkę i zobaczy, że ktoś myśli. Wg mnie wymiany co 30 tysięcy to niestety przesada, co 20 tysięcy to jeszcze rozumiem, ale co 30 to chyba za dużo. Uważam, że powinno być dla naszego dobra: 1 tysiąc, 10 tysięcy, 30 tysięcy, 50, 70. Niektórzy oczywiście twierdzą, po co wymiana oleju wyrzucanie pieniędzy :D Ale to tylko debile, więc takich powinno się wyplenić, bo potem kupi się od takiego kretyna, zalanego mineralem 4 letniego auciaka co od 3ciego roku oleju nie widział jak się gwara skończyła, 1szy wlasciciel debilos, salon polska. Już nie wspomne, że dzisiejsze "1.0 -500 konii mechanicznych tri-tetra turbo" potrzebują świeżego oleju, bo są wysilone. Znałem jednego człowieka, co twierdził, że mu się czujnik pospuł od oleju a potem okazało się, że jeździł poniżej minimalnej oleju z 5 na 3 litrach, a samochód 150 przebiegu, czego efektem był silnik złom po 200 tysiącach Tak więc na prawdę olej jest najważniejszy, szczególnie jeśli mamy nowy wóz, w którym nie musimy nic robić, to chociaż olej wymieńmy, a jak dołożymy do tych 40 tysięcy jeszcze 1 na częstsze wymiany to żaden wydatek. Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez kamoreks 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jukeboy Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Witajcie, ja osobiście gdybym kupował nowy samochód za grubą kaskę 40-100 tysięcy. Wymieniłbym olej po 1-3 tysiącach, i po 10 tysiącach. Bo jeżeli kupimy swój olej zapłacimy max za niego 200 zł z filtrem, za wymianę nie wiem ile liczą, ale niech liczą te 100 zł MAX! To wychodzi 300 zł za wymianę oleju + 300 druga wymiana. A oczywiście wpis w książcze jest i nie tyle co dla nas będzie to ważne jeśli jeździć będziemy do zajechania długie lata, co nawet dla przyszłego nabywcy który sporzy w książkę i zobaczy, że ktoś myśli. Wg mnie wymiany co 30 tysięcy to niestety przesada, co 20 tysięcy to jeszcze rozumiem, ale co 30 to chyba za dużo. Uważam, że powinno być dla naszego dobra: 1 tysiąc, 10 tysięcy, 30 tysięcy, 50, 70. Niektórzy oczywiście twierdzą, po co wymiana oleju wyrzucanie pieniędzy :D Ale to tylko debile, więc takich powinno się wyplenić, bo potem kupi się od takiego kretyna, zalanego mineralem 4 letniego auciaka co od 3ciego roku oleju nie widział jak się gwara skończyła, 1szy wlasciciel debilos, salon polska. Już nie wspomne, że dzisiejsze "1.0 -500 konii mechanicznych tri-tetra turbo" potrzebują świeżego oleju, bo są wysilone. Znałem jednego człowieka, co twierdził, że mu się czujnik pospuł od oleju a potem okazało się, że jeździł poniżej minimalnej oleju z 5 na 3 litrach, a samochód 150 przebiegu, czego efektem był silnik złom po 200 tysiącach Tak więc na prawdę olej jest najważniejszy, szczególnie jeśli mamy nowy wóz, w którym nie musimy nic robić, to chociaż olej wymieńmy, a jak dołożymy do tych 40 tysięcy jeszcze 1 na częstsze wymiany to żaden wydatek. Nie wiem po co tyle pisać, jak się nie wie o czym się pisze, w ramach sprostowania olej wymieniamy po 30.000 tyś. lub roku nawet jak nie zrobimy nawet kilometra (olej też się starzeje) co do wymiany po dotarciu to faktycznie się kiedyś robiło teraz silniki są wstępnie docierane i płukane olejem więc się nie trzeba bawić (ale jak kolega lubi to można nie zaszkodzi na pewno można też wymienić płyn w chłodnicy olej w skrzyni, klocki hamulcowe itd.) Ale co ja tam mogę wiedzieć ja tylko diesle - wysokoprężne jak kto woli naprawiam. Więc niech każdy robi to co go nauczyli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darnoK Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Kamoreks dobrze piszę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 (edytowane) Panowie nie wiem gdzie jest wasz problem ? Nissan podaje wymiane oleju po 30 000/co roku, jezeli ktos uwaza ze "debile" w NISSANIE sa w bledzie moze go wymieniac czescej ... a jezeli nie to przy odpalaniu zawsze pokazuje sie informacja kiedy nalezy dokonac przegladu i wymiany oleju. co do czestej wymiany oleju to zgoda jezeli ktos uzywa samochodu w inaczej niz przewiduje producent ... czyli np. po rajdzie lub dniu na torze wyscigowym czy tez po wyscigach na 1/4 mili wymiana oleju byla by zalecana ... tak czy inaczej kazdy ma wybor Pozdrawiam Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez ProceSS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jukeboy Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Tak zgoda, ale.... po pierwsze nie wiesz co tam w fabryce wlali za olej - w niektórych Nissan'ach był to półsyntetyk, po drugie nie wiesz ile ten olej tam stał w tym samochodzie. Wiadomo, że to nie są już dawne czasy i docieranie wygląda inaczej, ale myślę, że przyśpieszenie tej pierwszej wymiany z całą pewnością nie zaszkodzi silnikowi, a może coś tam pomoże. Zgadzam się całkowicie chodziło mi o to, że w zależności jak kto dużo km kręci w ciągu roku to oczywiście ale średnia kierowcy w Polsce wynosi 12 000 km w ciągu roku więc nie ma sensu wymieniać prędzej moja średnia w roku to ok 8 000 km więcej Jukiem nie zrobię na ciepłe dni preferuje dwa koła a Juke jest jako drugi wóz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.