[WP11.144] lekko szarpie silnikiem

[Gość bravomen]

Panowie, mam problem ze swoim p.11.144 1.6 benzyna + gaz (ga16 73 W)

Przy niskich obrotach gdy dodaje delikatnie gazu silnikiem lekko poszarpuje i na benzynie i na gazie. Zakres obrotów 1500-2000.

Na początku działo się to na 2-jce. Teraz objawia się już niemal na każdym biegu, ale nie zawsze. Jest okres, że jednego dnia poszarpuje a przez 3 kolejne dni jest spokój. Dzieje się to tylko przy lekkim przyspieszaniu.

Gdy mocniej wcisnę gaz jest ok. Na biegu jałowym jest ok. Auto nie straciło nic na mocy. Spalanie w normie. Nowe świece (ngk), kable bosh-a, filtry man-a, rozrząd wymieniony 45 tys temu na oryginalny.

Jako wskazówkę do tematu mogę podać to, że przy większej prędkości obrotowej wskazówka obrotomierza na 1 biegu od 0 do 4,5 tyś obrotów idzie normalnie, później skokowo tj nie ciągiem, tylko tak co 300obr. Na 2 to samo od 4 tyś, na 3,4 i 5-tce od 3.800. Zaznaczę, że oprócz skoków wskazówki silnik pracuje prawidłowo, tak jak by to sama wskazówka sobie "skakała". Aczkolwiek problem skoków obrotomierza może być związany z tym, że ostatnio wymieniałem podświetlenie zegarów i c0ś zwyczajnie spartoliłem przy okazji.

Przeczytałem już chyba wszystkie wątki n/t szarpania i nic mi do głowy nie przychodzi.

Z własnych przemyśleń wykluczył bym:

1) przepływka i krokowiec ze względu na brak powtarzalności niedomagania bez względu na pogodę

2) kable, świece i filtry jak pisałem, przy wystąpieniu problemu wymienione więc to nie to

3) nic nie kopci, oleju i płynów nic nie ubywa więc silnik powinien byc w dobrej kondycji

 

Jakieś sugestie co to może być?

[tymin]

Ja jednak wyczyściłbym przepływomierz. 10 minut roboty, a będziesz miał pewność.

[Gość laszlo]

A nie myłeś ostatnio silnika ? Mnie kiedyś nadgorliwy mechanik umył i musiałm ze dwa razy kopułke przedmuchiwac a i tak ustalo dopiero po dłuższej rasie

[Gość bravomen]

Nikt silnika nie mył, auto ostatnio u mechanika było w kwietniu. Problem wystąpił w sierpniu.

Jutro przeczyszczę przepływkę. Postaram się posprawdzać napięcia. Dam znać. Dzięki za jakąkolwiek odpowiedź

[Cyklop]

Mam chyba ten sam problem. Sprawdź kody błędów. U mnie pojawia się kod 34 i 43 chociaż nie wiem jeszcze co to znaczy.

Co ciekawe problem pojawił się po pobycie u mechanika, gdzie wymieniany był kolektor wylotowy, podobno coś z katem zrobili (chyba go przebili) i zmieniane było miejsce montażu sondy lambda.

Edytowane 2 Października 2011 przez Cyklop

[krzysiek1958]

Cyklop. Masz klopot z czujnikiem spalania stukowego -blad nr 34(najprawdopodobniej do wymiany) a takze czujnik polozenia przepustnicy -awaria obwodu -blad nr 43 . Pewnie trzeba bedzie sprawdzic napiecie

Poza tym spojrzyj na ten link .http://www.nissanklub.pl/attachments/081_Autodiagnostyka_elektroniki_silnika_SR20_GA16_GA14.pdf. Tam bedziesz mial opis bledow wraz z autodiagnostyka .

[Cyklop]

Wyszukałem gdzieś jak się robi reset silnika i po resecie wyszło 55. Dzięki za info o kodach, bo dzięki temu widzę, że to najlepszy wynik. Na razie się nie cieszę, bo znów nowa wiadomość, że należy się przejechać po resecie. Jadę...

 

Wyszukałem gdzieś jak się robi reset silnika i po resecie wyszło 55. Dzięki za info o kodach, bo dzięki temu widzę, że to najlepszy wynik. Na razie się nie cieszę, bo znów nowa wiadomość, że należy się przejechać po resecie. Jadę...

 

Po "krótkiej", ale w miarę nawet szybkiej jeździe wyskoczył mi błąd 34. Zastanawiam się czy on non stop się palił. Jednak co dobre to zniknęły nagłe rwania i błąd 43.

Dodatkowo nadrobię, że dziś sprawdzałem "palenie cylindrów". Tzn. podczas pracy silnika odłączałem kolejno przewody i wyszło na to, że po odłączeniu przewodu drugiego od lewej nic się nie zmieniało w pracy silnika, a po odłączeniu innych silnik zupełnie inaczej pracował. Podmieniłem kabel i świece na inne "stare", ale bez zmian. Postaram się jutro kupić jedną świece i może to pomoże.

Teraz silnik nie ma mocy.

 

Wyszukałem gdzieś jak się robi reset silnika i po resecie wyszło 55. Dzięki za info o kodach, bo dzięki temu widzę, że to najlepszy wynik. Na razie się nie cieszę, bo znów nowa wiadomość, że należy się przejechać po resecie. Jadę...

 

 

 

Po "krótkiej", ale w miarę nawet szybkiej jeździe wyskoczył mi błąd 34. Zastanawiam się czy on non stop się palił. Jednak co dobre to zniknęły nagłe rwania i błąd 43.

Dodatkowo nadrobię, że dziś sprawdzałem "palenie cylindrów". Tzn. podczas pracy silnika odłączałem kolejno przewody i wyszło na to, że po odłączeniu przewodu drugiego od lewej nic się nie zmieniało w pracy silnika, a po odłączeniu innych silnik zupełnie inaczej pracował. Podmieniłem kabel i świece na inne "stare", ale bez zmian. Postaram się jutro kupić jedną świece i może to pomoże.

Teraz silnik nie ma mocy.

 

Sprawa rozwiązana. Już pali na wszystkie gary i dobrze się wkręca. Sprawdzę jeszcze jutro kody błędów po przejechaniu normalnego odcinka.

Edytowane 2 Października 2011 przez Cyklop

[Gość lukashvip]

Wyszukałem gdzieś jak się robi reset silnika i po resecie wyszło 55. Dzięki za info o kodach, bo dzięki temu widzę, że to najlepszy wynik. Na razie się nie cieszę, bo znów nowa wiadomość, że należy się przejechać po resecie. Jadę...

 

 

 

Po "krótkiej", ale w miarę nawet szybkiej jeździe wyskoczył mi błąd 34. Zastanawiam się czy on non stop się palił. Jednak co dobre to zniknęły nagłe rwania i błąd 43.

Dodatkowo nadrobię, że dziś sprawdzałem "palenie cylindrów". Tzn. podczas pracy silnika odłączałem kolejno przewody i wyszło na to, że po odłączeniu przewodu drugiego od lewej nic się nie zmieniało w pracy silnika, a po odłączeniu innych silnik zupełnie inaczej pracował. Podmieniłem kabel i świece na inne "stare", ale bez zmian. Postaram się jutro kupić jedną świece i może to pomoże.

Teraz silnik nie ma mocy.

 

 

 

Sprawa rozwiązana. Już pali na wszystkie gary i dobrze się wkręca. Sprawdzę jeszcze jutro kody błędów po przejechaniu normalnego odcinka.

Witam

Mam taki sam problem w swojej Primerce. Tyle że na 3 garze od rozrządu.

Możesz opisać w jaki sposób tą awarię rozwiązałeś?

[Cyklop]

Witam

Mam taki sam problem w swojej Primerce. Tyle że na 3 garze od rozrządu.

Możesz opisać w jaki sposób tą awarię rozwiązałeś?

U mnie odłączyło się złącze od wtryskiwacza do tegoż cylindra. Bardzo niewidoczne rozłączenie. W zasadzie sprawdzaliśmy te złącza tak na wszelki wypadek, ale warto było .

[LOTREBOR]

Panowie napiszcie jak rozwiązaliście problem z szarpaniem u mnie jest podobnie z z tym szarpaniem, dzieje się tak tylko na rozgrzanym silniku i tylko wtedy gdy delikatnie dodaję gazu jeżeli próbuje ustawić obroty na poziomie 2000 rpm to opadają do 1500 i rosną do 2000 wygląda to bardzo podobnie jak odcięcie też jest takie skakanie co sekunda na wykresie wyglądało by to jak sinusoida od 1500 do 2000. Natomiast kiedy docisnę pedał gazu pproblemy znikają i na wyższe obroty wkręca się idealnie.

[Cyklop]

Hej. Wyeliminowałem u siebie problem z szarpaniem. Auto nabrało rumieńców od nowych możliwości jakie otworzyło przed nim przeczyszczenie przepływomierza. To na prawdę działa . Polecam.

[LOTREBOR]

Siemka.

Panowie nie uwierzycie ale również udało mi się wyeliminować problem szarpania pomiędzy 1500 rpm a 2000rpm. Mianowicie okazało się że po kilku próbach ustawienia czujnika położenia przepustnicy i nauce obrotów biegu jałowego problem znikł. O jaki jestem happy banan na gębie od rana w korku powolutku i bez szarpania rewelka, tym bardziej że po wstawieniu VVL silnik miał troszkę więcej mocy i strasznie targał tym samochodem.

[maius]

Czyli VE już jeździ? Tak się zastanawiałem po Twoim wcześniejszym poście, czy czasem nie o VE pytasz. Gratki

[LOTREBOR]

Tak serce VE plus osprzęt DE być może podczas przekładki cosik przestawiłem czyjnik położenia przepustnicy i taki właśnie był efekt. Ale dzięki temu wyczyściłem przepływkę, krokowca itp

[Gość lukashvip]

Witam.

Może ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek i podpowie mi jak go rozwiązać. Jak już wcześniej pisałem mam problem z szarpaniem, wybadełem ze przyczyna leży w 3 cylindrze licząc od rozrządu. Problem występuje od czasu do czasu. Nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.

- Świece i przewody wymieniłem zero poprawy,

- Listwa wtryskowa wymieniona miślałem ze padnięty wtryskiwacz, /brak poprawy/ na kostkach zasilających ponad 13V.

- Podpinany pod komputer zero błędów, wszystkie czujniki wskazują parametry książkowe (komputer był podpięty w czasie gdy chodził na 3 gary),

- Ciśnienie sprzężania na każdym cylindrze wskazało po 12 bar

Jeszcze wymienię palec rozdzielacza i kopółkę

Jak to nie pomoże to już brak pomysłów co może się z nim dziać.

Może komuś z kolegów forumowiczów przydażyła się taka usterka to proszę o podpowiedź.

Aha silnik 2.0 sama benzyna, 115KM 97r.