Gość deraa Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 witam czy ktoś mi podpowie? mam nissana p11 2.0 td kombi i czas żeby wymienić klocki hamulcowe z tyłu z przodu zmieniłem i niebyło problemu bo zmieniałem nieraz w innych samochodach sobie ale niemiałem jeszcze samochodu który z tylu ma tarczowe chamulce i z tąd pytanie czy zaciski hamulcowe tylniej osi są inne niż z przodu? tzn budowa ponieważ w przednich tłoczek wystarczy ścisnąć ściskiem stolarskim zakladamy klocki i gitara a z tyłu nasłuchałem sie że tam tłoczka sie niewciska tzn mało tego że się wciska to równocześnie wkręca? czy to prawda? bo kumpel jeden opowiadał że też niewiedzieli i jakimś modelu niepamiętam jaki to samochód to wcisneli tak i rozwalili zacisk tzn niebyła widoczna usterka tylko po skręceniu niechamował tak jak powinien rozebrali zacisk a tam na tłoczku jeszcze jakiś gwint oczywiście już zniszczony a jak jest u nas w nysach normalnie sie tłoczki chowają? aha a do tych skręcanych to żekomo jakieś narzędzie jest i ścisk stolarski jak ja to robie nic niepomoże noi jak to jest bo niewiem czy podołam w tum temacie jak to takie kombinacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1958 Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Tak to prawda. Z tylu sie i wciska i wkreca tloczek hamulcowy. Tak to prawda. Z tylu sie i wciska i wkreca tloczek hamulcowy. Na klocku hamulcowym masz taki wystep .Ten wystep musi trafic w naciecie na tloczku hamulcowym bo inaczej beda klopoty. Poza tym musisz zobaczyc czy sruby w prowadnikach lekko chodza . Jesli sa zapieczone to klocki beda sie zuzywaly niejednakowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość deraa Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 ale do tego jakieś specjalne narzędzie trzeba użyć? czy rękoma musze sie siłować i wkręcać? czy da sie to zwykłymi narzedziami zrobić? mam ambicje żeby zrobić to samemu ale niechce nic sknocić bo wiadomo żeby włożyć nowy klocek który jest szerszy musze jakoś to najpierw zcisnąć a potem podejrzewam po założeniu podeptam hamulcem i sam sie rozchyli do odpowiedniego położenia czy tak? czy jeszcze trzeba go regulować? acha i wkręca sie go normalnie w prawo jak śrubę czy tam lewostronny gwint czasem niejest? pytam bo naprzykład kiedyś miałem forda mustanga i tam co jakiś czas spotkałem się z gwintami lewostronnymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1958 Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 najlepszy bylby przyrzad do hamulcow .Mozesz nim i sciskac tloczek i wrecac. Jesli jednak nie masz to scisniesz go np.sciskiem stolarskim. Natomiast wkrecic mozna kluczem od szlifierki katowej. najpierw go sciskasz a potem go wkrecasz az poczujesz opor. Rozumiem ze wymieniasz klocki bo sie koncza. Jesli juz wyjmiesz klocki z zacisku nie ruszasz juz pedalu hamulca (no chyba ze chcesz wyciagnac tloczek hamulcowy ale jesli cylinderek nie cieknie to nie ma sensu ruszac) ani recznego (ma byc niezaciagniety.) To oczywiscie jasne . Jesli bys nie mogl scisnac toczka to mozesz popuscic odpowietrznik (uwazaj zebys nie urwal) ale wtedy trzeba uklad odpowietrzyc. Dopiero jak zalozysz klocki to mozesz sobie pedalem hamulca ruszac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gavron06 Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Ja zawsze przy wymianie klocków na nowe (szersze) odkręcam odpowietrznik. Fakt, wyleci trochę płynu, trzeba później odpowietrzyć układ (chociaż zdarzało się że nie było takiej potrzeby) i wtedy bez obaw mogłem ściskać tłoczek i dowolnie go ustawiać. Bądź ostrożny a na pewno nic nie zepsujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1958 Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Dobrze jest uruchomic te odpowietrzniki (z przodu i z tylu ) zeby przy wymianie plynu hamulcowego nie bylo niespodzianki jak trzeba odpowietrzyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 cały opis w sam naprawiam. koniecznie rozebrać mechanizm ręcznego, ale tu pomoże dłuższy niż ten seger http://allegro.pl/seger-szczypce-facom-polecam-i1836236288.html. do tego proponuje to co tam napisałem, założyć sprężyny rozporowe od amortyzatora rowerowego. warto sobie kupić zestaw. http://allegro.pl/zestaw-do-wyciskania-tloczkow-hamulcowych-k-ce-i1823073960.html dzięki niemu o wiele łatwiej zrobić i przód i tył. ja używam go regularnie, bo zawsze czyszczę układ hamulcowy przed zimą, a mam dwa auta no i powtarzam - koniecznie rozebrać ręczny. przy okazji pasta silikonowa do prowadnic, france potrafią się zapiec, potem nie ma nożnego. bremschylinder - smar do pracy z płynem hamulcowym do wewnątrz tłoczka i pasta miedziana w sprayu np. kagera. tak zrobione hamulce odwdzięczą się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Taki zestaw w domowych warunkach to rozpusta... Wystarczą dłuższe spiczaste kleszcze. Jeżeli nie da się wkręcić to należy przeprowadzić regeneracją/czyszczenie. Do regeneracji nie trzeba kleszczy segera. Wystarczą dwa cienkie i długie śrubokręty płaskie. Jednym podważasz/naprowadzasz a drugim przytrzymujesz. I Zrobisz to szybciej niż piptanie się kleszczami segera. Za ciasno na kleszcze. Na początku próbowałem kleszczami... szybko mi przeszło. Przy wciskaniu tłoczka nie ma potrzeby używania odpowietrznika. Płyn powinien się wrócić do zbiorniczka bez problemów. W innym wypadku cylinderki by trzymały tarczę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 sprężynę segera też można zniszczyć... ktoś kto pierwszy raz robi tylne hamulce od podstaw może zniszczyć ten koszyczek pod sprężyną... zestaw do wyciskania tłoczków jest dożywotni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 E no nie przesadzaj, troszkę ostrożności i nic się nie stanie. To nie porcelana. Żeby nie było robiłem pierwszy raz, chyba nic nie zepsułem. A bazowałem na instrukcji obrazkowej. I żeby nie było nie jestem mechanikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 28 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2011 Ja w sobotę będę wymieniał, tak informacyjnie dzwoniłem dziś do mechanika i jakoś nie wydaje mi się, żeby ta robota była warta 60 zł. Opis ze zdjęciami z Sam Naprawiam jest chyba wystarczająco dokładny i szczegółowy, strona 239 PDF-a. Takie pytanie przy okazji: jak to jest z tymi środkami na tylną część klocka, te niby przeciwko piskom, używacie tego? Daje to coś? Taka nieduża tubka smaru ATE w IC kosztuje może 15 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Za regenerację zacisków 60zł to rozsądna kwota, biorąc pod uwagę zakres robót. Będzie tak ok 4h roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Za regenerację zacisków 60zł to rozsądna kwota, biorąc pod uwagę zakres robót. Będzie tak ok 4h roboty. Za samą wymianę tyle powiedział. Wątpię, żeby poza oczyszczeniem zrobił cokolwiek innego w tej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 1 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 . Takie pytanie przy okazji: jak to jest z tymi środkami na tylną część klocka, te niby przeciwko piskom, używacie tego? Daje to coś? Taka nieduża tubka smaru ATE w IC kosztuje może 15 zł... nigdy nie używałem i nigdy nie piszczało. wolałbyś kupić smar miedziowy w sprayu, dobrze wyczyścić wszędzie tam gdzie się przesuwa klocek lub jego spręzynka i będzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość deraa Opublikowano 2 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2012 mam pytanko jescze czy jest jakaś instrukcja obrazkowa?? bo znalazłem w internecie do forda mondeo i peugeot ale nie nissana i powiedzcie bo tak przeczytałem i jeden pisze żeby nierozłączać ręcznego tylko niema być zaciągnięty a drugi że odlączać czy jak to wkońcu??? dziś prubowałem wymieniać klocki z tylu ale nic z tego niewyszło bo tloczka nieudało mi sie schować ale niedługo znów sprubuje i nieodłączałem ręcznego ale niemiałem zaciągniętego ma to jakieś znaczenie?? czy można wcisnąć tłoczekjedynie wkręcając go? i czy na tłoczku jest jakiś punkt (znacznik) jak ma być ustawiony czy to niema znaczenia podobnie jak w ym filmiku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 2 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2012 Tłoczki z tyłu się wkręca a właściwie wkręca lekko wciskając. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 2 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2012 Wkręca się je bez problemu, robiłem miesiąc temu hamulce, wkręcałem jednocześnie wciskając lekko, robiłem to kombinerkami zaciskowymi, trochę musiałem się nakręcić bo musiał pójść do końca bo robiłem tarcze + klocki , trochę cierpliwości, na parę obrotów nie wejdzie do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Nie trzeba odłączać linki do ręcznego. Nie ma takiek potrzeby. Ale można. Jak lubisz rozkręcać. NIe ma to większego znaczenia. Tłoczek należy wkręcić, wciskając. Jeżeli będzie się kręcił, a nie będzie wkręcał, niestety będzie czyszczenie i reanimacja. Na tłoczku masz nacięcia, przy montażu musisz zwrócić uwagę żeby nacięcie pokrywało się z wypustką na klocku. To zapobiega obracaniu się tłoczka po złożeniu. Jeżeli nie będzie się pokrywać, to klocek będzie krzywo, i będzie tylko krawędzią dotykał tarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość deraa Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 dzieki za cenną podpowiedź z tym wystepkiem adambyw jakoś sie uporałem po męczarni swierdziłem że będe kręcił co bedzie to będzie i poprostu wkręcałem tak jak na filmiku i sie udało co jeszcze wyszło mianowicie jeśli odłączymy linke ręcznego ułatwimy sobie robotę bo dogodniej sobie ustawimy tłoczek a niebędziemy ćwiczyć yogi jak to umnie sie zdażylo niewygodnie strasznie a tak wystarczy jedą srubkę odkręcić unieść na drugiej w gurę i wkręcamy stabilnie trzymający sie zacisk a nie wiszący na wężyku i lince ręcznego to tyle z mojej przygody z klockami z tyłu bo z przodu niema filozofi proste jak sznurek w kieszeni pozdrawiam i dziękuje za porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac_brutek Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Witam, też mnie czeka wymiana klocków tył i przód jak myślicie łatwiej będzie wkręcić tłoczek szczypcami prostymi czy zagiętymi? krzysiek1958 pisał o kluczu od szlifierki kątowej, sprawdza to się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Moim zdaniem lepiej wkręcić prostymi. Ja od czasu kiedy zregenerowałem zaciski z tyłu wkręcam tym: Jeśli nie da rady wkręcić tak tłoczka, rozważ regenerację zacisków, bo zakładając nowe klocki i tak je w krótkim czasie zjedziesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac_brutek Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Moim zdaniem lepiej wkręcić prostymi. Ok dzęki za odpowiedź, kupie kleszcze i powalcze z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość deraa Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 tak najlepiej by było kluczem do szlifierki albo szczypce zagięte w najgorszym wypadku ale podejrzewam że szczypcami ciężko może być ja użyłem żaby takiej zaciskowej i nią wkręcałem bo niestety niejestem w posiadaniu klucza do szlifierki montaż na jedno koło z tyłu pochłonoł mi godzine czasu razem z przykręceniem koła ale kluczem od szlifierki napewno poszlo by szybciej bo na gumki musialem tam uważać tym kluczem (żabą) i sie troche bawiłem z tym pozdrawiam i życze powodzenia dodam że takimi szczypcami prubowałem na poczatku i nieposzlo umnie najgorszy był pierwszy obrót tłoczka puźniej już szło albo poprostu niemiałem tyle pary w łapie ale sklaniałbym sie do klucza od szlifierki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 tak najlepiej by było kluczem do szlifierki albo szczypce zagięte w najgorszym wypadku ale podejrzewam że szczypcami ciężko może być ja użyłem żaby takiej zaciskowej i nią wkręcałem bo niestety niejestem w posiadaniu klucza do szlifierki montaż na jedno koło z tyłu pochłonoł mi godzine czasu razem z przykręceniem koła ale kluczem od szlifierki napewno poszlo by szybciej bo na gumki musialem tam uważać tym kluczem (żabą) i sie troche bawiłem z tym pozdrawiam i życze powodzenia dodam że takimi szczypcami prubowałem na poczatku i nieposzlo umnie najgorszy był pierwszy obrót tłoczka puźniej już szło albo poprostu niemiałem tyle pary w łapie ale sklaniałbym sie do klucza od szlifierki Skoro tłoczek tak ciężko szedł, trzeba było wcisnąć pod gumke smaru silikonowego do hamulców, bo w przyszłości może się zacinać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Jak ciężko chodzi to nie ma co do syfu pchać nowego smaru, bo zaraz będzie to samo. Na prawdę nie ma dużo roboty z rozebraniem i wyczyszczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.