Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[350Z] akumulator


pieto83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no jak na pierwszy raz i tak jestem z siebie dumny, przy drugim może zejde do 20 min.kto wie. Za bardzo do hondy sie przyzwyczailem, tam jest wszystko na wierzchu, tu zagladalem jak np zarowke od kierunkow albo postojowki wymienic w razie potrzeby i jeszcze nie rozkminilem tego.

Edytowane przez Wojti83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba zdiąć przednią część nadkola   albo na tyle odsunąć żeby dojść do zaślepki lampy 

oczywiście trzeba auto podnieść aby więcej miejsca sobie zrobic 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co by nie śmiecić, wykorzystam temat - po 3-4 tygodniach leżakowania w garażu, wczoraj sprobowałem zetę wyciągnąć na światło dzienne i niestety jedyne co zadziałało po przekręceniu kluczyka to kilka diod na desce i silniczki podnoszenia szyb, zeta niestety nie wstała.

W związku z tym, pytanie za 100 pkt - czy odpięcie klem spowoduje w zecie "zapomnienie" jakichś ustawień czy czegokolwiek poza ustawieniami zegara?

Nigdy nie próbowałem podpinać prostownika na podpiętych klemach i chyba nie mam zamiaru testować co się wydarzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze laduje na podpiętych i nigdy sie nic nie stalo tylko rozsądnie , nie 20A albo prostownik rozruchowy ,a po odpięcu zginą tylo ustawienia radia i zegarka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Git, podziękował panowie.


Nie chcąc śmiecić, wyjdzie mi double post ale może ktoś coś podpowie.

 

Ładowanie akumulatora dwoma prostownikami nic nie dało, oddałem go do sprawdzenia i stwierdzono ogólne padnięcie baterii.

Zakupiłem nowy aku (zalecany wyżej - Bosch S4 60Ah 540A), wsadziłem pod maskę i tutaj pojawia się problem: przy próbie podpięcia drugiej klemy słychać delikatny dźwięk iskrzenia pod klemą + zaczyna wyć klakson dźwiękiem ciągłym (nie brzmi jak syrena alarmu tylko po prostu jak klakson).

 

Jedyne co przychodzi mi do głowy to podpiąć mimo hałasu i spróbować kluczykiem rozbroić alarm (chociaż j.w. mam wrażenie, że to nie alarm). Sęk w tym, że nie chciałbym zrobić jakichś zwarć/spalić czegoś w układzie elektrycznym.

 

Ktoś ma jakiś pomysł zanim zacznę szukać elektryka w okolicy?

 

edit: ale to nasze forum mądre, że samo scala posty :)

Edytowane przez violar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej się nie da, klemy nie sięgną :)

 

Ogarnięte - padający akumulator uzbroił alarm i padł bezpiecznik. Wystarczyło wymienić bezpiecznik i rozbroić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...