D22 problem z zamarzającym paliwem zimą

[nikus01]

Mam 4 sezon Naverkę D22 z 2004

Ogólnie super autko w terenie ok., ale na 3/4 roku.

Problemy zaczynaja się zimą gdy temperatura spada do minus 10 st. i niżej.

Mimo serwisu, nowych filtrów paliwa, uszlachetniaczy dolewanych zgodnie z instrukcją, wydziela się parafina i o ile na jałowym biegu silnik pracuje, na większych obrotach powyżej 1500 jest "kopeć" i gaśnie.

Kontrolki pokazują error.

Serwis Nissana jest bezradny.

Prywatni też niewiele mogą.

Może trzeba przewody wymienić o większej średnicy?

Spotkał się ktoś z takim zjawiskiem?

 

Pozdrawiam NIKUS01

[mors]

Miałem może i podobny przypadek w mondeo - zimą nie do jazdy. Pierwsza zima przy poniżej -20, zatem rzadko, druga zima przy -16- -17 - przy przeglądzie wymiana filtra paliwai i inne czary mary, benzyna, spirytus, nalewka babuni itd, bo przyczyną miała być parafina. Trzecia zima dalej to samo już przi -12 i wtedy sprytniejszy mechanik rozgryzł. Okazało się, że przyczyną było zabrudzenie osadami osi jakiejś klapki w zespole turbiny, które zimą blokowało jej obrót. komputer odczytywał błąd i wyłączał silnik. Człowiek rozkręcił, oczyścił, złożył i silnik hulał jak młody. Może u Ciebie przyczyna jest podobna?

[nikus01]

Dzięki sprawdzę.

[Datex]

Jakie błędy wywala komp. ?

[Gość Patrol 260]

D22 ma korek w baku, najprościej spuść paliwo, zmień filtr, wlej dobrej zimowej ropy , dodaj jakiegoś uszlachetniacz, i wszystko. tu nie ma cudów.