Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

dym spod deski rozdzielczej ,nie kreci


Gość bashub

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , problem jest nastepujący , przekrecam kluczyk są kontrolki, przekrecam na start, rozrusznik kreci jak przy rozładowanym akumulatorze, aż do momentu kiedy zupełnie staje - nagle dym spod deski rozdzielczej - wtf? cofam kluczyk , mam kontrolki wszystkie światła wycieraczki wszystko działa, chce odpalić ta sama sytuacja - nie trzymam tak długo na rozruszniku - nie ma tak dużo dymu ( dym jak z palonych przewodów) odpalam na pych wszystko ok zrobiłem 100 km nic sie nie dzieje , jeszcze raz próbuje odpalić samochód - ta sama sytuacja po kilku próbach nastepuje duże cykniecie- nie mam kontrolek, ale bez znaczenia w jakiej pozycji jest kluczyk, lub w ogóle nie ma go w stacyjce - mam napiecie na zapalniczce i działającą dmuchawe, wyjmuje główny bezpiecznik 75 A znów mam kontrolki nie próbuje już krecić. sytuacja wystąpiła nagle , nic wczesniej sie nie działo , nie mam zabardzo pojecia czemu - najbardziej martwi mnie ten dym , ale w sumie wszystko działało. Przebicie do masy '+' przewodu rozrusznika ? ktoś ma jakieś pomysły

dzieki z góry za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to dość pewne że trzeba to zrobić , ale jaki to ma związek z kreceniem rozrusznikiem bo tylko wtedy coś złego sie działo , dokłądnie dym szedł na lini styku deska -szyba . a gdyby szło przepiecie w rozruszniku z przewodu zasilającego "+" z aku na przewód sterujący od stacyjki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź czy przewód masowy łączy, kiedyś w FSO125p takie coś miałem jak się właśnie masa oderwała od budy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstepna diagnoza -upaliło przewody od instalki lpg a dokładnie poleprzenie masy do kompa gazowego

przewód na zewnątrz jest dość gruby, a w kabinie przechodzi w dwa cienkie , nie wytrzymały i upaliło - tylko pytanie czemu tak duży prąd znalazł sie na masie , moj typ to rozrusznik- przebicie z + na mase co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...