tomzok Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Witam forumowiczów. Jestem tu świeżak mam nadzieję że nic nie pochrzaniłem. Dziś na 50 kilometrze podróży, po zdjęciu nogi z gazu w kabinie zaczęło być odczuwalne lekkie bicie,(drganie,wibracja) i hałas (huczenie) z tym związany. Wszystko dochodzące z przodu jakby od napędu. Podkreślam na początku tylko po zdjęciu nogi z gazu przy hamowaniu silnikiem (na luzie podczas toczenia brak objawów). Wszystkie dolegliwości podczas dalszej podróży narastały tzn. na 70 kilometrze bicie i huczenie dawało się już odczuć także w czasie jazdy z nogą na gazie. Częstotliwość objawów zmienia się wraz z prędkością obrotową koła. W chwili obecnej tj. po 100-u kilometrach od pierwszych objawów jest odczuwalna już od momentu ruszania. Prima 2,0 motion benz/1998rok/265 tyś km - 10 tyś temu po wymianie oleju w skrzyni. Wstępnie rzuciłem się pod auto w garażu i gołym okiem nic niepoprawnego nie widać. Przeglądam forum i nasuwa mi się pytanie: - czy może to tłumik drgań lub to co się pod nim może dziać z półośką daje takie objawy ? - czy ukręcona półoś może dawać wcześniej podobne symptomy ? - a może ktoś przerabiał podobny defekt i zna zagadnienie ? Proszę o wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarcoon Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Mi też w pierwszej chwili gdy czytałem twój opis nasunęła się właśnie półoś. Takie objawy może dawać skrzywiona półoś tylko ciężko byłoby ją skrzywić chyba, że osłabiła ją rdza. U mnie półoś pękła niespodziewanie bez żadnych wcześniejszych objawów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz... Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Witam forumowiczów. Jestem tu świeżak mam nadzieję że nic nie pochrzaniłem. Dziś na 50 kilometrze podróży, po zdjęciu nogi z gazu w kabinie zaczęło być odczuwalne lekkie bicie,(drganie,wibracja) i hałas (huczenie) z tym związany. Wszystko dochodzące z przodu jakby od napędu. Podkreślam na początku tylko po zdjęciu nogi z gazu przy hamowaniu silnikiem (na luzie podczas toczenia brak objawów). Wszystkie dolegliwości podczas dalszej podróży narastały tzn. na 70 kilometrze bicie i huczenie dawało się już odczuć także w czasie jazdy z nogą na gazie. Częstotliwość objawów zmienia się wraz z prędkością obrotową koła. W chwili obecnej tj. po 100-u kilometrach od pierwszych objawów jest odczuwalna już od momentu ruszania. Prima 2,0 motion benz/1998rok/265 tyś km - 10 tyś temu po wymianie oleju w skrzyni. Wstępnie rzuciłem się pod auto w garażu i gołym okiem nic niepoprawnego nie widać. Przeglądam forum i nasuwa mi się pytanie: - czy może to tłumik drgań lub to co się pod nim może dziać z półośką daje takie objawy ? - czy ukręcona półoś może dawać wcześniej podobne symptomy ? - a może ktoś przerabiał podobny defekt i zna zagadnienie ? Proszę o wskazówki. A spróbuj może na początek zamienić koła daj te z tyłu na przód.Może drgania przenoszą się z kół,może spadł odważnik lub błoto od wewnętrznej strony masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomzok Opublikowano 24 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Dziś troszkę podłubałem i wygląda to tak: - felgi czyste, odważniki są jak były (kół tyłu z przodem jeszcze nie zamieniałem); - klocki hamulcowe ok; - a tak wygląda to co nie dawało mi spokoju - strona prawa (o czym Haynes nie pisze, a według "Nissan Parts catalog" zwie się "Damper kit-dynamic"); (gumę sam oskrobałem), z lewej pewnie lepiej nie będzie. Dobrze nie jest wiem, i chyba w porę coś walnęło (co by to nie było), inaczej wcześniej czy później skończyłbym na holu, a tak trzeba już działać. Analizuję co napisał wyżej kolega Jarosław, że mogła się ośka skrzywić. Wszystko oczywiście jest możliwe, ale dziury nie zaliczyłem, ostro nie ruszałem - objawy wystąpiły na długim prostym odcinku. Dziś jeszcze zacząłem spekulować nad łożyskiem pośrednim prawej półosi. Co koledzy myślą o takim rozpoznaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
8lukas8 Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Moze sa ta wahacze dolne ..?? sprawdzales na diagnostyce czy przy pradkiem sie nie wyrobily ..?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomzok Opublikowano 30 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Znalazłem problem. Uważam, może być to przestrogą dla innych użytkowników aut. W czasie pojawienia się objawów zazwyczaj szukamy głęboko myśląc o skomplikowanych usterkach. Nie zaczniemy od banalnych rzeczy,- rzeczy tak oczywistych, które wielokrotnie pomijamy w przemyśleniach uważając że nas to nie dotyczy. Tak było i tym razem. Oględziny na kanale, podnośniku nie przyniosły rezultatu. A co przyniosło? Kiedy obejrzałem, podważałem, obruszałem, wytargałem wszystko co możliwe doszedłem że jest duży luzu na lewej końcówce drążka kierowniczego, pomyślałem -mam. Zamienię jeszcze koła dla spokojności sumienia. I tu szok. Ja z kluczem do śrub, a one wszystkie luźno na lewym przodzie (na tyle ciasno że w czasie oględzin luz nie dał się wyczuć, a podczas jazdy koło biło). Dalej już nie działałem, dokręciłem, jazda próbna i wszystko wróciło do normy. Pytanie: kiedy i jak często sprawdzamy dokręcenie kół. Ja robiłem to tylko wtedy gdy je zdejmowałem,- kontrolnie nigdy. Czy ktoś wyciął numer i poluzował mi śruby, czy alusy tak mają? Dziękuję kolegą za pomoc i mam nadzieję że temat może być przestrogą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drone Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 tez tak kiedyś miałem - przy hamowaniu coś mi biło i szumiało przy kole- myślałem że to łożysko sie kończy albo coś z zawieszeniem. Chciałem sciągnąć koło żeby oględziny zrobić a tu nakrętki luźne. Jeżdziłem z takim kołem 120 km/h- ah strach pomyśleć co mogło sie stać. Teraz zawsze po zmianie kół po paru dniach sprawdzam wszystkie nakrętki a także co pare tygodni dla świętego spokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarcoon Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 A masz oddzielne nakrętki do alusów? Do każdego kompletu felg naogół powinien być oddzielny komplet nakrętek bo mogą nie pasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drone Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 nie-mam jedne nakrętki do obydwu kompletów-pasują wiec nie widze potrzeby szukania i kupowania innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 tu chodzi o kształt stożka w nakrętce. w stalowej i alu są inne otwory, alu potrzebuje dużej powierzchni docisku, a stalowa tylko odrobinę i prawie nie ma znaczenia kształt stożka i dlatego luzuje się na alu, a na stalowej nie. dlatego nakrętka od alu (z kołnierzem) będzie trzymać stalówkę, a odwrotnie jest kicha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomzok Opublikowano 2 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 Potwierdzam teorię z nakrętkami. Posiadam dwa kpl felg alu i do każdego są oddzielne nakrętki, problem w tym, iż poluzowały się te oryginalne. Wniosek - trzeba dla bezpieczeństwa czasami je sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drone Opublikowano 2 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2011 to ja jeżdże cały czas na nakrętkach od alufelg czy to mam założone alusy czy stalówki a poluzowały się właśnie na stalówkach a nie na alusach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.