Gość talibowie Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Witam Kolegów czy ktoś z kolegów może mi podpowiedzieć o co może chodzić więc tak kilka dni temu pojechałem do pracy i jak zgasiłem nie zapaliłem aku rozładowany :)podładowałem(na kable) i nie przejmując się pojechałem do domu,za kilka dni ta sama sytuacja,więc myślę akumulator sie skończył ale tu zaskoczenie po zapaleniu i odłączeniu aku samochód gaśnie na niskich obrotach,na wyszych obrotach sytuacja nie ma miejsca ładowanie na niskich 13,8 czy to normalne czy coś nie tak i to tylko aku dziękuję pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barteknowak85 Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 mialem to samo w cytrynie. wymiana akumulatora rozwiazala problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 ładowanie powinno być 14-14,5V nawet przy włączonych światłach, dmuchawie itd. 13,8 to za mało. kiedyś w b11 tak miałem że przez padnięty regulator wyżerał prąd, ale po zgaszeniu świeciła kontrolka ładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wladis_20 Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Witam Chyba mam podobny problem. Mianowicie. Dzisiaj ok 16 wróciłem z pracy i po godzinie wyruszyłem z kumplem na rybki. Ok 23 postanowiliśmy wracać. Po załadowaniu się do auta, zapaliłem samochód i po kilku minutach moją uwagę zwróciły słabe światła oraz blade podświetlenie zegarów w aucie. No ale myślę może aku nawala to nie gaszę auta. Po przejechaniu ok 500 m, zatrzymałem się na górce aby w razie w zapalić na pych. Oczywiście auto już nie zapaliło od stacyjki, więc spróbowałem na pych ale też nic.Otworzyłem maskę sprawdziłem:klemy są na miejscu, kabelki od alternatora też i stuknąłem kilka razy młotkiem w niego, myśląc może szczotki się zawiesiły. Jednak auto dalej nic. Po chwili kumpel wziął mnie na hol i po kilu metrach spróbowałem odpalić na pych i udało się (światło oraz podświetlenie odzyskały swoją jasność), resztę drogi do domu przejechało własnych siłach (ok 15 km) po kilkuset metrach jednak światła znowu lekko ściemniały,ale auto jechalo normalnie. Po powrocie do domu sprawdziłem napięcie na aku przy zapalonym silniku i swiatłach, miernik wskazał ok. 8 do 9 V. Parę razy dodałem gazu i lampy za każdym razem jaśniały. Po zgaszeniu auta i ponownej próbie uruchomienia klops (aku już nie ciągnął rozrusznika) zmierzyłem ponownie napięcie bez świateł o znowu pokazało ok 9 V. Według poprzednich postów sprawdziłem czy pali się ładowanie po przekręceniu kluczyka, jednak ikonka akumulatora świeciła się za każdym razem. Jutro naładuję aku do pełna i zrobię ponowne pomiary napięcia. Proszę o pomoc co może się dziać z autem??? <p class="rep_bar clearfix right" id="rep_post_824920" style="margin-top: 6px; margin-right: 4px; margin-bottom: 6px; margin-left: 4px; padding-top: 0px; padding-right: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; float: right; white-space: nowrap; "> 0 Odpowiedz Cytuj Edytuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 może szczotki sie koncza jakby regulator napięcia padł to ładowanie wzrosło do ok 17v na obrotach na wolnych w normie. i taka uwaga mała zeby nie gazowac auta gdy jest aku odłaczone bo instalacja i bezpieczniki mozga nie wytrzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wladis_20 Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Sprawa chyba się rozwiązała. Po ładowaniu akumulatora przez ok 2,5 - 3 h miernik pokazał ok 12,5 V na samym aku i tyle samo po włożeniu do auta przy wyłączonym silniku. Po zapaleniu auta miernik pokazał ok.12,1 V a po włączeniu świateł ok. 11,8 V. Chyba alternator padł tylko co to może być (szczotki, jakiś kabelek), ale z tym to muszę udać się do mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chajecki Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Nie alternator, tylko regulator napięcia. Koszt ok 75zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 jak by regulator padł to by ładowanie było za wysokie ale by było a tu widac ze padło co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chajecki Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 regulator napięcia ma w sobie szczotki- więc regulator do wymiany, bo tutaj szczotki padły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 no nie wiem w p10 rozebrałem alternator i regulator był oddzielnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 szczotki można przelutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.