Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy ktoś tak miał?


Ziootek

Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłem dzisiaj z trasy (85 km, nic specjalnego). Postawiłem Tiidkę pod domem i poszedłem zanieść bambetle na górę. Po kilku minutach wróciłem żeby auto na parking odstawić. Silnik uruchomiłem, z krawężnika zjechałem (samochód stał prawymi kołami na chodniku) i nagle auto zgasło. Uruchomiłem ponownie, wrzuciłem jedynkę, dodałem gazu i znowu silnik zgasł... Na wolnych obrotach pracował bardzo nierówno (obroty były na tyle małe, że migały kontrolki ładowania i ciśnienia oleju), a przy próbie dodania gazu - gasł. Przepchałem samochód na pobocze i zadzwoniłem po assistance. W tzw. międzyczasie postanowiłem jeszcze raz uruchomić silnik. I o dziwo - odpalił, wszedł na obroty. Jak zadzwonił człowiek z pomocy drogowej, opisałem mu co się stało. Poradził, żebym się przejechał po okolicy, a jak problem się powtórzy - zadzwonił do niego to podjedzie. Zrobiłem kilka kilometrów i wszystko było OK. Assistance odwołałem. Czy komuś z was coś takiego się przydarzyło? Dodam, że paliwa miałem 1/4 baku (o ile ma to jakieś znaczenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,miałem prawie identyczną sytuację ale w fieście,winny byl niski poziom paliwa w zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...