Leon 73 Opublikowano 16 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Witam Moje pytanie dla niektórych będzie banalne, ale sam nie mogę rozkminić tematu. Mój pathfinder ma zainstalowany tzw powerbox (stan po zakupie auta) w celu lekkiego poprawienia możliwości. Jeździło się na tym całkiem fajnie tzn bez żadnych fajerwerków ale lepiej niż fabrycznie. Ostatnio miałem robiony układ wtryskowy z winy kiepskiego paliwa (z dodatkiem bio) i mechanior po robocie odpiął mi ten box. Powiedział, że jeżeli będę się upierał to mi podłączy no bo klient nasz pan, ale on tego nie poleca, bo ta szajbka może mieć negatywny wpływ na układ wtryskowy. Ogólnie chodzi o to, że powerbox podnosi ciśnienie wtrysku i w skrajnych przypadkach przy dużych obrotach zamiast przykładowo zadanych 1600 bar zapodaje 2000 bar , a to już może być zbyt wiele. Powiedział mi, że jeżeli chcę mieć lepiej niż fabrycznie to powinienem udać się do jakiejś firmy zajmującej się "mapowaniem silnika" i zrobić to fachowo, kombinując momentem a nie mocą silnika. Może ktoś z Was orientuje się w temacie i podrzuci info. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Odświeżę temat Wiele salonów proponuje już seryjnie podniesienie parametrów auta ale nadal dają granicę na błędy użytkownika podobnie jak power box jeśli coś jest do wszystkiego to jest ogólne i tyle Hamownia daje możliwość dostrojenia wszystkiego kątów ciśnień wyprzedzeń etc do tego konkretnego modelu i tej konkretnej sztuki stojącej właśnie na rolkach Tak profesjonalna hamownia jest leprza od czegoś tam Czy auto więcej pali potem - oczywiście, że tak bo ciągnie od dołu i nie ma turbo dziury jest większy FAN więc po co się oszczędzać Ale fakt pali mniej bo nie trzeba go tak kręcić i żyłowac coś co było przy 2889 obr/min teraz już jest dostęone przy 2179obr/min matematyka mówi sama za siebie POLECAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 21 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Polecasz powerbox czy wizytę na hamowni? Ten powerbox który ja mam jest tylko do tego silnika 2,5 dci - nie jest to wielozadaniowy kombajn do wszystkich diesli z CR. Jednakże jest teraz odpięty, bo jak pisałem już wcześniej mam wątpliwości czy nie był też pośrednią przyczyną awarii układu wtryskowego w moim pathu. Jak ktoś mnie wyleczy z tej manii prześladowczej to od razu go zapnę - to tylko dwie wtyczki. A jak nie to może kiedyś bujnę się na mapowanie silnika ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Teoria jest taka, że wtryski pracują najbardziej niezawodnie przy jakiejś konkretnej wydajności - dajmy na to 80% (nie znam dokładnej wartości, pewnie zależy od wtrysku). Teraz jeżeli taki power box powoduje, że wtryski zaczynają pracować w okolicach 95-100% wydajności to nie ma się co dziwić, że mogą paść. To jest tylko takie moje rozumowanie, także jakbym pisał jawne głupoty, to poprawcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 a nie jest tak ze poprostu dłuzej wtryski podaja paliwo bo watpie zeby chip czy powerbox zwiekszył cisnienie wtrysku tak ze dalej bedzie np. pracowal na tych 80% tylko dłuzej. predzej czy pozniej w kazdym padnie wtrysk a to juz raczej zalezy od wykonania takiego wtrysku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon 73 Opublikowano 22 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Jak był podłączony to na monitorze wyświetlał ciśnienie zadane : 1600 bar, a zapodawał 2000 bar. Po odłączeniu boxa wrócił do normy. Horror był po przekroczeniu 3500 obr/min. Mechanior mówił, że zapodaje dużo za zdużo. I znowu po odpięciu boxa wrócił do normy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Nie miałem powerboxa ale rozmawiając z wieloma tunerami jesli jesteś pewien swojego auta i będziesz o nie dbał... Dobre paliwo. Przeglądy i wymiana eksploatacyjna troszke częsciej niz każe instrukcja (10000) nie wiem jak każą w PATKU. Mapowanie silnika daje ci gwarancje, że harakterystyka pracy twojego motoru będzie dobrana najbardziej optymalnie do tego właśnie egzemplarza. To co w standardzie masz przy 3000 z power boxem przy 2600 z mapowaniem masz 2200. Jesli masz powerboxa i gdzieś tamcoś jest nie tak to znaczy, że też jest to ogólnego użycia skrzynka. Pewnie jak podepniesz pod innego patka to też pojedzie z podobnymi objawami. Po to na hamowni spedza auto cały dzień, żeby wszystko w motorze chodziło dobrze w każdym zakresie obrotów. Czy 1252 czy 3887obr/min to motor pracuje najlepiej jak może w tej chwili. A nawet hamownia nie daje ci 100% wartości. (dolot,wylot,korby,tłoki,głowica) Auta z wyżyłowanym silnikiem i wartościa 123% jak to auta sportowe są na jeden wyścig. Pan na hamowni wie gdzie i jak bedziesz jeździł i nie wwali ci wartości, które spowodują wybuch silnika po wyjeździe z zakładu. Tak jeśli jesteś pewien i świadomy użytkownik swojego auta polecam hamownie. A widzę, ze lubisz się bawić bo masz takie auto to frajdę będziesz miał jeszcze większą, ale jak zaczniesz przerabiać to dopiero może być początek skarbonki bez dna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.