Skaczące sprzęgło

[Gość pogan4x4]

witam

 

Spotkał się ktoś kiedyś z taki objawem jak w temacie?? W praktyce wygląda to tak, że przy ruszaniu ( najbardziej odczuwalne na 1 biegu) auto nie rusza płynnie tylko czuć szarpnięcia. Dodam jeszcze, że wcześniej spaliłem sprzęgło dość mocno - dymiło się jakby auto się paliło i nie ma tu co szukać wady sprzęgła bo była to tylko moja wina. paliło się do tego stopnia że pedał sprzęgła nie chciał się cofnąć. a pytam czy miał już ktoś takie objawy i jakie sprzęgło najlepiej kupić może są jakieś tuningowe albo wzmacniane bo to podobno słaba strona pathów

 

pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi

[alkaspaw]

Widziałem kiedyś na Allegro zastaw ze stałym kołem zamachowym za coś 2200 zeta

Przegrzałeś dwumasę aż coś się wykrzywiło

Miałem coś podobnego ruszając pod górę z przyczepą 2.5t ale tarczy nie spaliłem i latam do dziś

[Gość pogan4x4]

U mnie też nie ma ślizgania sprzęgła, tylko nie rusza płynnie na 1 biegu. Na drugim biegu już tego nie ma. uczucie jest takie jak czasem za szybko puści się sprzęgło i auto skacze. jak będę miał chwilę czasu to rozłożę to i zobaczę. puki co jeżdżę.

myślałem też nad takim mocniejszym sprzęgłem http://www.xtremeclutch.com.au/page.asp?parentid=4&parent2id=25&productid=34 ,ale myślę że puki co nie będę się tym przejmował

[mehrer]

Polecam PDF producenta LUK pt "Diagnoza uszkodzeń - Wskazówki do oceny usterek w systemach sprzęgłowych"

Jeśli ktoś nie znajdzie w sieci to dajcie znać, wyśle na e-mail.

 

Swoją drogą, chyba nie ma sensu kupować zwykłego zestawu ze stałym kołem zamachowym za 2200, skoro w podobnej cenie można zakupić sprzęgło z dwumasą.

[Gość pogan4x4]

znalazłem tą diagnozę. I według tego co tam jest napisane MOZE dwumasa nie ucierpiała. dowiem sie jak rozłożę

 

Witam

Jestem już po wymianie sprzęgła. podzielę się swoimi uwagami być może będą one dla kogoś przydatne. Zacznę po kolei, oryginalne sprzęgło poszło do wymiany przy przebiegu 70tk ( według aso w oryginale jest blue print) założone zostało ( w aso) sprzęgło exedy podobno że lepsze kosztowało (części + robota 3500 pln) auto było w lizingu więć nie było wyjścia. prze przebiegu ponad 105 tk zajechałem to sprzęgło tak jak opisałem to na początku. I teraz czas na konkrety: sama operacja wyjęcia sprzędła nie jest specjalnie skomplikowana, ale jeżeli nie ma do dyspozycji dobrze wyposażonego warsztatu oraz trochę wprawy to odradzam robić to samemu. Trzeba zdemontować wydech, skrzynie, podwiesić silnik i jeszcze kilka innych elementów. Po rozkręceniu okazało się że sprzęgło kwalifikuje się do wymiany chociaż nie był to jeszcze ostatni moment. Koło dwu masowe nie wyglądało na uszkodzone, nie miało też przebarwień od przypalenia, wewnętrzna część dwumasy nie stukała o zewnętrzną część więc jka powiedzieli mi w aso nie ma potrzeby jej wymieniać według aso ma wytrzymać 200 tk. natomiast docisk miał przebarwienia i w związku z tym zakupiłem zestaw firmy valeo który cenowo jest pomiędzy blue print a exedy. Osobiście nie znam tych dwóch firm a poza tym były już założone i nie sprawdziły się ( W MOIM PRZYPADKU - NIE OCENIAM TU JAKOŚCI TYCH FIRM ) Sprzęgła exedy i blueprint z wyglądu są takie same, natomiast sprzęgło valeo ma nieco inny wygląd i na początku myślałem że przysłali mi złe sprzęgło. W valeo powierzchnia cierna jest węższa niż w pozostałych ale według mnie jest to spowodowane inną budową docisku i łożyska. Polecam także wszystkim zamierzającym wymieniać w swoim aucie sprzęgło zakup tulejki która jest w wale ( miedziana około 2 cm ) kosztuje w aso 16 złotych ale trzeba na nią czekać, ja mam tokarkę więć sobie zrobiłem. jeżeli ktoś będzie miał jeszcze jakieś pytania proszę pisać.

[alkaspaw]

Ja na twoim miejscu sprawdził bym czy jest luz na pedale sprzęgła u mnie było tak ustawione że jak by był na pól sprzęgle

obecnie mam trochę ponad 100tk i nadal fabryczne działa bez problemu

[Leon 73]

Chyba właśnie dołączyłem do grona "zajechanej dwumasy". Na początku ignorowałem dziwne dźwięki z komory silnika tłumacząc sobie dużym mrozem, ale teraz doszły wibracje silnika na wolnych obrotach, stuki przy uruchamianiu i gaszeniu silnika. Pojechałem dzisiaj do mechaniorów i potwierdzili moje podejrzenia co do koła dwumasowego. prawdopodobnie będzie wymieniane kompletne sprzęgło zwłaszcza, że podczas parkowania pod domem po wciśnięciu sprzęgła zaczęło lekko huczeć i były odczuwalne wibracje na pedale. Nie ma bata trzeba stawiać auto. Trochę jak dla mnie szybko, Mam przejechane dopiero 130 tkm. W parchu to było nie do pomyślenia. No ale za wygodę się płaci.