[P11]Spadające obroty po odpaleniu

[Gość Aslan]

Witam,

 

Mam problem z moim 1.6 LPG po odpaleniu na zimno na benzynie obroty zamiast od razu wzrosnąć na ssaniu do ok.1,2tyś/min to spadają prawie do zera po czym znów odbiją i falują. Tak nisko spadają że aż pasek klinowy piśnie. Po rozgrzaniu nie ma problemu. Narazie z problemem radzę sobie poprzez dodawanie gazu odrazu podczas odpalania i samemu trzymania ok. 1,5tyś/min przez kilka pierwszych sekund po odpaleniu. Jakieś rady? Tak jakby ssanie nie działało.

[DINO]

może trzeba poczyścić co nie co i sprawdź czujnik temperatury

[Gość Aslan]

A wskaźnik temperatury nie działa ten przy obrotomierzu. Ten sam czujnik za niego odpowiada? Gdzie o się znajduje?

[DINO]

są dwa czujniki, jeden do wskaźnika drugi do ECU

[mpiatek]

Czesc. Fakt mam SR20 ale u mnie w podobnej sytuacji pomogło czyszczenie przepustnicy u Radka na Łodygowej.

[Gość Lancer901]

brudne powietrze zapycha sprezynke w p11 144 benz i z tad nie rowne obr silnika, w zime wytrzymać nerwowo z silniczkiem krokowym to masakra ;p ja odłączyłem czujnik od temp.ssania i po przeczyszczeniu krokowca + nasmarowaniu go smarem pędzelkiem chodzi należycie wd40 psik psik do krokowca potem smar, wkrótce planuje założyć stożek przed przepływomierzem polecam również czyszczonko przepustnicy