Patrol z 2007 tylny klosz?

[devion]

Miałem dziś bliskie spotkanie z drzewem przy cofaniu i pękł mi tylny prawy klosz.

Nie jest tragicznie, da się skleić (tym bardzie że jest to atrapa, bez żarówek), ale nie potrafię go ściągnąć.

Te dwie śrubki od strony bagażnika już odkręciłem, ale jeszcze coś trzyma.

Wie może ktoś jak to zdemontować??

I przy okazji, gdzie mogę kupić taki klosz, pomijając ASO, bo tam to pewnie majątek.

Może z poprzednich modeli pasuj, jest tego trochę na Al..

Wdzięczny byłbym za poradę.

[scuaz]

w starszym modelu były jeszcze dodatkowe 2 zatrzaski , pewnie i u ciebie tak jest

a lampy szukaj na allegro , trochę pojawia się części

i pasuje od 04 i młodszych

[devion]

Dzięki za odpowiedź.

Klosz już kupiłem na All, cena niezła 210 plus koszty.

Nadal nie potrafię ściągnąć starego.

Nie wiem jak dobrać się do tych zatrzasków, nic takiego tam nie widzę.

Oprócz blach karoserii i tych do przykręcenia klosza (już odkręcone) widzę tylko dwa pokryte plastykiem elementy o szerokości ok.1cm.

Może to one?

Tylko co z nimi zrobić?

Okręcić, pociągnąć do siebie czy popchnąć od siebie?

Próbuje wszystkiego, ale nie za mocno, bo nie chcę nic urwać.

[scuaz]

jak lampe kupiłeś to już poczekaj na przesyłke i obejrzysz o co chodzi

[devion]

jak lampe kupiłeś to już poczekaj na przesyłke i obejrzysz o co chodzi

 

To nie takie proste. Jak klosz wygląda to ja wiem, ma trzy bolce które w coś wchodzą.

Ale nie wiadomo w co.

Jak wyjąć stary klosz?

Na zdjęciach zrobionych od strony bagażnika widać dwa elementy pokryte gumową (plastykową) osłoną.

Domyślam się że to one trzymają te bolce.

Ale ich nie idzie ruszyć.

Czy naprawdę nikt nie demontował tylnych kloszy.?

[scuaz]

na pierwszej focie widać zatrzask , tylko co by za lekko nie było to dali z dwóch stron

jak ściszniesz to białe powinno puścić lampe

[devion]

na pierwszej focie widać zatrzask , tylko co by za lekko nie było to dali z dwóch stron

jak ściszniesz to białe powinno puścić lampe

o tak nie działa, Ale dziękuję za zainteresowanie.

Jakoś sobie poradziłem.

Trzeba było po prostu zdecydowanym ruchem pociągnąć klosz do siebie i "wyrwać" z zatrzasków.

Przy okazji rozwaliłem sobie rękę

Temat można zamknąć.