docent85 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Witam Jestem nowy na Forum i przede wszystkim chciałbym pozdrowić na początku wszystkich użytkowników forum i miłośników Nysek:) Niedawno kupiłem P11 ( 144) 2.0 Pb z 2000r. i od razu dało się zauważyć że w przedziale 2000 do 2500 obrotów występuje "czkawka" delikatnie szarpie samochodem najbardziej wyczuwalne na 3 biegu i podczas jazdy w momencie wciśnięcia sprzęgła obroty spadały poniżej 500 rpm. Po wymianie przewodów, świec, filtrów, czyszczeniu przepustnicy i "nauce wolnych obrotów" rozgrzany silnik raz ma obroty 900 do 1000rpm a czasem jak go odpalę już rozgrzanego to obroty spadają do 750 do 800 i cały czas jest widoczne pływanie obrotów i czkawka podczas przyśpieszania. Przy tym brak jakich kolwiek błedów wyświtlanych przez komputer. Z postów zamieszczonych na forum wyczytałem że może to być wina przepływomierza ale dzisiaj sprawdziłem dwa używane i brak poprawy ( silnik gasł sam po 2 minutach pracy ). P.S. Słychać stukanie łańcuszka rozrządu czy może to być przyczyną ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lancer901 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 czkawka? jeżeli brakuje mu mocy powyżej 2000tys to przepływomierz, a czkawka i takie lekkie kopy w góre i w dół to najprawdopodobniej czujnik przepustnicy jeżeli była ruszana. brak mocy usunełem, czkawke mam czasami na 1 biegu jak puszcze gaz, obroty to wina krokowca, zalecam przeczyszczenie jego i nasmarowanie smarem sprężynkę u mnie pomogło, obroty stałe 600-700 Witam Jestem nowy na Forum i przede wszystkim chciałbym pozdrowić na początku wszystkich użytkowników forum i miłośników Nysek:) Niedawno kupiłem P11 ( 144) 2.0 Pb z 2000r. i od razu dało się zauważyć że w przedziale 2000 do 2500 obrotów występuje "czkawka" delikatnie szarpie samochodem najbardziej wyczuwalne na 3 biegu i podczas jazdy w momencie wciśnięcia sprzęgła obroty spadały poniżej 500 rpm. Po wymianie przewodów, świec, filtrów, czyszczeniu przepustnicy i "nauce wolnych obrotów" rozgrzany silnik raz ma obroty 900 do 1000rpm a czasem jak go odpalę już rozgrzanego to obroty spadają do 750 do 800 i cały czas jest widoczne pływanie obrotów i czkawka podczas przyśpieszania. Przy tym brak jakich kolwiek błedów wyświtlanych przez komputer. Z postów zamieszczonych na forum wyczytałem że może to być wina przepływomierza ale dzisiaj sprawdziłem dwa używane i brak poprawy ( silnik gasł sam po 2 minutach pracy ). P.S. Słychać stukanie łańcuszka rozrządu czy może to być przyczyną ? a wszystki paski są naciągnięte dobrze? mi wyluzował się raz i musiałem zmieniać rozrząd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
docent85 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Niestety czkawka była spowodowana wyciągniętym łańcuchem rozrządu ( koszt 2300 w ASO ), co do pływania obrotów jeden mechanik stwierdził że to sąda lambda natomiast w ASO stwierdzili przepływomierz jak i również kolejny mechanik. Mało tego po odpięciu akumulatora na 5 min. diabli wzieli ustawienia i silnik po rozgrzaniu sam gaśnie na biegu jałowym a podczas jazdy po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają do 550 rpm. po czym podskakują do 900rpm. Przejechałem 30km w takim stanie i zero poprawy. Co do pasków wszystko zostało wymienione na nowe, przepustnica była czyszczona co do krokowca to faktycznie nie jestem w stanie powiedzieć czy coś było ruszane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.