Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Łożysko koła tylnego


oguh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Powodzenia z śrubami na tylnych wahaczach ( zwłaszcza ta długa na wylot przechodząca bo jak przyrdzewiała do piasty to może być problem ) 

Jeśli zdecydujesz się odkręcać wraz z wahaczem od belki to pamiętaj o zapamiętaniu ustawienia śrub mimośrodowych żeby zbieżności nie musieć ustawiać. 

A z bardziej oczywistych porad to wciskając łożysko uważaj aby prasą nie przyłożyć siły w złe miejsce - najlepiej użyć starego łożyska ( ważne aby siła opierała się na zewnętrznej krawędzi nowego łożyska - nie na środku gdzie kulki oraz nie na wewnętrznym pierścieniu ) 

śruby mimośrodowe ustalają kąt pochylenia i nie mają strategicznego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się z Tobą zgodzić ale sprawdziłem dla pewności i śruba mimośrodowa tylnego poprzecznego wahacza MA wpływ na zbieżność a nie pochylenie koła.

Poza tym nawet gdyby była od pochylenia koła to pisanie ,że "nie ma to strategicznego znaczenia"  bagatelizuje jej znaczenie a było by ono spore i złe ustawienie mogło by na przykład powodować ściąganie auta.

Edytowane przez chudson
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdjęciu piasty przyda się zrobić geometrię (najpierw sprawdzić na ścieżce - może się wstrzelisz). Śruby są upierdliwe i lubią pęknąć (mimośrodowe), a na wymianę łożyska trzeba przeznaczyć popołudnie, wieczór i pół nocki na strone ( w focusie uporałem się w 2 godziny - sam). Ja robiłem bez prasy ale za to miałem klucz udarowy, który baaardzo pomógł przy odkręcaniu - zwłaszcza piasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się z Tobą zgodzić ale sprawdziłem dla pewności i śruba mimośrodowa tylnego poprzecznego wahacza MA wpływ na zbieżność a nie pochylenie koła.

Poza tym nawet gdyby była od pochylenia koła to pisanie ,że "nie ma to strategicznego znaczenia"  bagatelizuje jej znaczenie a było by ono spore i złe ustawienie mogło by na przykład powodować ściąganie auta.

akurat dwa tygodnie temu na stacji diagnostycznej miałem regulowaną zbiegliście bo po zakupie nowych opon chciałem mieć pewność że ich nie będzie ząbkować lub ścinać i wyszło jeśli dobrze że mam minimalną różnicę. Diagnosta stwierdził że można zaryzykować odkręcenie śruby, która może jednak pęknąć, ale że jest tak jak napisałem powyżej zaproponował jej pozostawienie w spokoju. Przedstawiciel stacji gwarantował że nic sie nie będzie działo, ale jeżeli ją ruszę to zapraszają na darmową regulację tego elementu zawieszenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie trwało to niecałe dwie godzinki, mimośród nie był tykany ale praska i klucz udarowy był niezwykle pomocny.

Edytowane przez nysska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie trwało to niecałe dwie godzinki, mimośród nie był tykany ale praska i klucz udarowy był niezwykle pomocny.

U mechanika jak najbardziej realny czas na wymianę... samemu w garażu - nie. Na nysę trzeba sobie przeznaczyć w garażu 5-7godzin (ja robiłem bez prasy) a ford zajął mi 2 godziny tym samym sposobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robiłem u mechanika tylko w garażu, ale miałem dostęp do prasy. Chodziło mi tylko o to, że różnie to może być, wszystko zależy od oporu X-a. Przyznam że z tą długą śrubą przy piaście nie było łatwo. Możliwe że u mnie poszło łatwiej bo z pół roku wcześniej wymieniałem bebechy od hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ogromny problem z nakrętkami od piast. rurka się gięła, grzechotkę musiałem zaspawać i nie chciała puścić. Pomógł dopiero klucz udarowy. 

Robiąc samemu w garażu należy się liczyć z przygodami typu urwana śruba, omknięta nakrętka, czy pęknięty klucz...  ;)

Za to satysfakcja po robocie bezcenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zgadzam sie jak najbardziej że należy się spodziewać problemów. U mnie klucz udarowy też był bardzo pomocny.

Po prostu nyska to nie samochód dla mięczaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy problem jak pęknie śruba łącząca wahacze poprzeczne bo jest długa i nietypowa a tulejki szybko się zapiekają na niej i na piaście. 

Mimośrodową łatwiej dostać i ma tylko jedną tulejkę wsadzoną. 

Zauważyłem ,że elementy piasty , śrub czy zacisków hamulcowych w tym aucie są bardzo podatne na korozję w porównaniu z innymi autami.

Tulejki, prowadnice zacisków wymagają częstego smarowania aby dały się ruszyć i coś co mnie zaskoczyło najbardziej kiedyś przerdzewiał mi na denku tłoczek hamulcowy ( i tak  nie przywidziało mi się, tłoczek ciekł środkiem a nie na uszczelce bokami ) 

 

Z samej wymiany łożyska pamiętam ,że trochę się namęczyłem właśnie z zapieczonymi tulejkami a potem aby po całej operacji włożyć piastę tak aby spasować z amorkiem i wszystkimi wahaczami. 

Samo łożysko przy pomocy prasy wyszło jak w każdym innym aucie. 

Jak już mamy to rozkręcone to warto zajrzeć na budę za amortyzatorem - potrafi tam przerdzewieć na wylot do bagażnika 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mamy to rozkręcone to warto zajrzeć na budę za amortyzatorem - potrafi tam przerdzewieć na wylot do bagażnika 

Zwłaszcza z lewej strony.

Jak już jesteśmy przy temacie łożysk, może macie jakieś foty?

Ulepiłby jakiś fotomanual ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no i problem nie do końca chyba jeszcze rozwiązany...okazało się, że łożysko w świetnej formie, zero luzu itp... a dźwięk tępe buczenie pozostał...poszedłem w kierunku tylnego mostu...wymieniłem w nim olej ponieważ w sumie dzieje się to po przejechaniu +- 50km... może olej rozgrzany i most wyje skoro wał cały czas się obraca...może jakieś sugestie...olej wymieniony...pojeździłem trochę 4x4 i tylko z przodkiem no i na razie cisza... dźwięk przed wymianą występował na nie równej drodze, na jeździe po prostym długim równym odcinku, na zakręcie... na razie cisza...ale jutro może pokonam dłuższy odcinek drogi to się coś zmieni...


Hmm no i po dłuższej trasie znów słychać tępe buczenie/dźwięk wydobywający się z tyłu...może to jednak łożysko... hmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.Chcę wymienić tarczę kotwiczną oraz osłonę tarczy w tylnym lewym kole ,stąd moje pytanie czy tą tarcze ze szpilkami od koła po odkręceniu nakrętki piasty się po prostu ściąga do siebie ,czy trzeba odkręcić całą piastę od nadwozia i odpinać jakieś zabezpieczenia-pierścienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piasta z szpilkami  jest wciśnięta w łożysko i demontuje się młotkiem bezwładnościowym. Łożysko jest w drugiej części piasty ( tej z blachą kotwiczną) i ono ma pierścień zabezpieczający od tyłu 


Zdjęcie

post-41813-0-64693500-1522789281_thumb.jpg

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję.Teraz wszystko jasne.Ps.Gdzie można znaleźć takie rysunki serwisowe do t30 ,przyznam że nie mogłem znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...