Gość bartus_02 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Witam. Posiadam Nissana Primera p10 z 95 r. 1.6 kat. Od niedawna z moja primerka dzieja sie niepokojace rzeczy. Mianowicie pierwszy problem dotyczy silnika. Pewnego dnia odpalilem ją ( niewiem czy to ma znaczenie ale kilka dni temu podczas tych duzych mrozow) i w srodku jakos dziwnie wszystko lekko zaczelo sie trzasc. Wysiadlem z samochodu zeby posluchac silnika a tam co jakis czas bylo slychac taki metaliczny dzwiek. Jednak po chwili w srodku w samochodzie wszystko bylo ok a silnik niestety dalej wydawal te "delikatne" dzwieki. Delikatne gdyz w srodku w samochodzie nie sa slyszalne. Do tego silnik przerywa gdy jest cieply, a nawet lekko szarpie w srodku jak przejade pare kilometrow i stane np. na swiatlach. ( na poczatku myslalem zeto swiece lecz po wymianie na swiecie NGK dalej jest to samo). Drugim problemem jest skrzynia biegow. Rowniez od paru dni odnosze takie wrazenie, że przy włączaniu ktoregos z biegow "sama koncowka ich wrzucenia" jest to takie wrazenie jak by metal tarl o metal. NIe jest to slyszalne ale dziwnie odczowalne na drazku zmiany biegow. Nie mam pojecia co sie dzieje wiec prosze o pomoc. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOTREBOR Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Sprawdzałeś kopułke i palec rozdzielacza, przewody ? Jeśli nie to zacznij od tego. Jeśli masz jak, to nagraj telefonem krótki filmik jak silnik pracuje i daj linka do filmiku może ktoś wcześnij miał taki kłopot to rozpozna objawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobytempelton Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Poduszki pod silnikiem obejrzyj, mogła się odkręcić któraś, tak samo drążek zmiany biegów ten pod skrzynią mógł się odkręcić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartus_02 Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Sprawdzałem już kopułke i palec rozdzielacza. W kopułce był delikatny biały nalot to wyczysciłem. Po za tem wszystko jest okej, dlatego już nie mam pojęcia czego może być to wina. Dodam jeszcze, że po wymianie świec przez jakiś tydzień wszystko było okej, dopiero po upływie pewnego czasu pojawiły się te objawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pawlik89 Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Moja miała też poważną febrę (GA16DE) i wychodzę z niej systematycznie - świece, filtr paliwa, kopułka z palcem rozdzielacza. Przy czym kopułka z palcem dały największą poprawę. Nadal czasami muli - choć raczej już nie przerywa. Raz gdy stał długo i wilgoci zebrało się więcej na kablach chodził nie na wszystkich cylindrach i w ogóle nie chciał jechać. Więc generalnie samo przeczyszczenie kopułki raczej nie pomoże - wymień ją. Dalej w kolejce te rzeczy o których wspomniałem. U mnie winię jeszcze kable bo ostatnio gdy parę dni stał w garażu (widocznie doscechł) problemy ustały zupełnie choć czasowo. Co do skrzyni to warto by może zmienić olej, upewnić się ile go tam jest na dobrą sprawę. Miałem ostatnio przejścia też ze skrzynią i nowy olej w tej materii napradę robi różnicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.