Gość rootmaster Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam serdecznie, Jestem posiadaczem Tiidy 1.6 od 5 miesięcy. Założyłem nową instalację sekwencyjną STAG 4 + Hana od razu po zakupie. Problem z którym się borykam to ciężkie zapalanie zimnego silnika (już przy ok. 0 stopniach) oraz szarpanie – przerywanie zimnego silnika na benzynie w zakresie do 3 tys. obrotów (brak mocy). Po przełączeniu na gaz problem całkowicie znika (a przełącza dosyć wcześnie tj. po osiągnięciu 30 stopni na parowniku). Wydaje mi się że ten problem już występował po zakupie czyli bez gazu, jednak było dosyć ciepło i szarpanie przy rannym odpalaniu było minimalne co zrzuciłem na słabą jakość paliwa zatankowanego po zakupie w stacji noname (miałem już 0 paliwa jak kupiłem samochód). Jednak ostatnio zatankowałem na wg mnie pewnej stacji świeże paliwo i problem jest ten sam. Przebieg aktualny samochodu to 43 tys. (5 tys. na gazie) dlatego nie biorę się za wymianę świec (może robię źle?) skoro na gazie chodzi bezbłędnie. Brak kabli wysokiego napięcia również wg mnie skreśla kolejny możliwy powód. Dalej mamy sondę lambda… czy uszkodzona może powodować problemy z uruchomieniem zimnego silnika? Dodam że posiadam ELM którym odczytałem wszystkie błędy – brak; temperatura pracy silnika, sonda lambda, przepływomierz wg tego co wyświetla komputer wszystko jest w normie. Z tego co jeszcze podejrzewam to może szwankować czujnik położenia wału lub wałka rozrządu pomimo tego iż komputer nie wyświetla żadnego błędu. Mam książkę serwisową w wersji elektronicznej (ang. do Versy) także jestem w stanie sprawdzić każdy czujnik multimetrem, brakuje mi tylko oscyloskopu ale jeżeli dostanę konkretną doradę to się załatwi i to. Dodam jeszcze że próbowałem już jeździć tylko na samej benzynie, jednak nic to nie zmienia. Z góry dziękuję za rady. Pozdrawiam, Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam serdecznie, Jestem posiadaczem Tiidy 1.6 od 5 miesięcy. Założyłem nową instalację sekwencyjną STAG 4 + Hana od razu po zakupie. Problem z którym się borykam to ciężkie zapalanie zimnego silnika (już przy ok. 0 stopniach) oraz szarpanie – przerywanie zimnego silnika na benzynie w zakresie do 3 tys. obrotów (brak mocy). Po przełączeniu na gaz problem całkowicie znika (a przełącza dosyć wcześnie tj. po osiągnięciu 30 stopni na parowniku). Wydaje mi się że ten problem już występował po zakupie czyli bez gazu, jednak było dosyć ciepło i szarpanie przy rannym odpalaniu było minimalne co zrzuciłem na słabą jakość paliwa zatankowanego po zakupie w stacji noname (miałem już 0 paliwa jak kupiłem samochód). Jednak ostatnio zatankowałem na wg mnie pewnej stacji świeże paliwo i problem jest ten sam. Przebieg aktualny samochodu to 43 tys. (5 tys. na gazie) dlatego nie biorę się za wymianę świec (może robię źle?) skoro na gazie chodzi bezbłędnie. Brak kabli wysokiego napięcia również wg mnie skreśla kolejny możliwy powód. Dalej mamy sondę lambda… czy uszkodzona może powodować problemy z uruchomieniem zimnego silnika? Dodam że posiadam ELM którym odczytałem wszystkie błędy – brak; temperatura pracy silnika, sonda lambda, przepływomierz wg tego co wyświetla komputer wszystko jest w normie. Z tego co jeszcze podejrzewam to może szwankować czujnik położenia wału lub wałka rozrządu pomimo tego iż komputer nie wyświetla żadnego błędu. Mam książkę serwisową w wersji elektronicznej (ang. do Versy) także jestem w stanie sprawdzić każdy czujnik multimetrem, brakuje mi tylko oscyloskopu ale jeżeli dostanę konkretną doradę to się załatwi i to. Dodam jeszcze że próbowałem już jeździć tylko na samej benzynie, jednak nic to nie zmienia. Z góry dziękuję za rady. Pozdrawiam, Daniel Skontaktuj się z kolegą DINO,może coś doradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jark Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam serdecznie, Jestem posiadaczem Tiidy 1.6 od 5 miesięcy. Założyłem nową instalację sekwencyjną STAG 4 + Hana od razu po zakupie. Problem z którym się borykam to ciężkie zapalanie zimnego silnika (już przy ok. 0 stopniach) oraz szarpanie – przerywanie zimnego silnika na benzynie w zakresie do 3 tys. obrotów (brak mocy). Po przełączeniu na gaz problem całkowicie znika (a przełącza dosyć wcześnie tj. po osiągnięciu 30 stopni na parowniku). Wydaje mi się że ten problem już występował po zakupie czyli bez gazu, jednak było dosyć ciepło i szarpanie przy rannym odpalaniu było minimalne co zrzuciłem na słabą jakość paliwa zatankowanego po zakupie w stacji noname (miałem już 0 paliwa jak kupiłem samochód). Jednak ostatnio zatankowałem na wg mnie pewnej stacji świeże paliwo i problem jest ten sam. Przebieg aktualny samochodu to 43 tys. (5 tys. na gazie) dlatego nie biorę się za wymianę świec (może robię źle?) skoro na gazie chodzi bezbłędnie. Brak kabli wysokiego napięcia również wg mnie skreśla kolejny możliwy powód. Dalej mamy sondę lambda… czy uszkodzona może powodować problemy z uruchomieniem zimnego silnika? Dodam że posiadam ELM którym odczytałem wszystkie błędy – brak; temperatura pracy silnika, sonda lambda, przepływomierz wg tego co wyświetla komputer wszystko jest w normie. Z tego co jeszcze podejrzewam to może szwankować czujnik położenia wału lub wałka rozrządu pomimo tego iż komputer nie wyświetla żadnego błędu. Mam książkę serwisową w wersji elektronicznej (ang. do Versy) także jestem w stanie sprawdzić każdy czujnik multimetrem, brakuje mi tylko oscyloskopu ale jeżeli dostanę konkretną doradę to się załatwi i to. Dodam jeszcze że próbowałem już jeździć tylko na samej benzynie, jednak nic to nie zmienia. Z góry dziękuję za rady. Pozdrawiam, Daniel Witam, podobnie miałem w poprzednim aucie. Po wymianie świec na nówki jak reką odjął. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rootmaster Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 W takim razie zamówię 4 świece NGK PLZKAR6A-11 i w przyszłym tygodniu wymienię. Jednak dalej nie daje mi to trochę spokoju.. przeważnie mówi się że instalacja LPG wymaga lepszych świec i kabli WN niż PB. U mnie jest dokładnie na odwrót, na gazie chodzi ok a na benzynie nie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 W takim razie zamówię 4 świece NGK PLZKAR6A-11 i w przyszłym tygodniu wymienię. Jednak dalej nie daje mi to trochę spokoju.. przeważnie mówi się że instalacja LPG wymaga lepszych świec i kabli WN niż PB. U mnie jest dokładnie na odwrót, na gazie chodzi ok a na benzynie nie. Pozdrawiam Nie lepiej to zdiagnozowac u magika od gazu?.Wymiana w ślepo to tylko wpędzanie się w koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 (edytowane) Skoro na gazie silnik pracuje prawidłowo a na benzynie nie, to trzeba się chyba zastanowić, co nie jest wykorzystywane podaczs pracy na gazie a jest bezwzlędnie potrzebe do pracy silnika na benzynie. Nie znam się za bardzo na instalacjach gazowych, ale z tego co kiedyś słyszałem, takim elementem jest właśnie sonda lambda. Przy pracy na LPG stosuje się jakieś emulatory czy inne istrojstwo. Gazownik raczej tu chyba nie pomoże - bo na LPG wszystko jest ok. Ze świacami też dałbym sobie spokój. Skoro silnik ciągnie bez problemów na LPG, świece są raczej ok. Osobiście poszedłbym w stronę sondy labda (są chyba dwie). Błędów mogą nie generować a działać mogą nie właściwie. Sondy możny wykręcić i sprawdzić - bez wbijania się w koszty w wymianę na ślepo. Edytowane 4 Lutego 2012 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rootmaster Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Też o tym pomyślałem... ale sonda lambda nie ma wpływu wg mnie na uruchamianie zimnego silnika. Dzisiaj ponownie podłączyłem się pod komputer i wskazania sondy są jak najbardziej poprawne. Podejrzewam że magicy od gazu w pierwszej kolejności zapytają o świece.. tak jak i serwis dlatego chyba to nieuniknione przy dalszej diagnozie... Dodam jeszcze że na obrotach jałowych zimny silnik chodzi prawidłowi (brak falowania) na ssaniu. Szarpanie pojawia się jedynie podczas obciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jark Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 (edytowane) Też o tym pomyślałem... ale sonda lambda nie ma wpływu wg mnie na uruchamianie zimnego silnika. Dzisiaj ponownie podłączyłem się pod komputer i wskazania sondy są jak najbardziej poprawne. Podejrzewam że magicy od gazu w pierwszej kolejności zapytają o świece.. tak jak i serwis dlatego chyba to nieuniknione przy dalszej diagnozie... Dodam jeszcze że na obrotach jałowych zimny silnik chodzi prawidłowi (brak falowania) na ssaniu. Szarpanie pojawia się jedynie podczas obciążenia. Jeszcze tak sobie myślę, że Twoj samochod może mieć kłopot z ilością benzyny dodawanej do cylindra w momencie zwiększania obciążenia. Moze tylko masz coś przypchane np. wtryski. Myślałem też o elektronice wtrysku, ktora moze pracować nieliniowo tj. nieproporcjinalnie do obciążenia co tu też może mkeć implikacje ze strony sondy L. pzdr. Jark Edytowane 4 Lutego 2012 przez Jark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rootmaster Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Rozważałem różne możliwości, ostatecznością jest mój post Myślałem nad wtryskami, ale skoro gdy silnik pochodzi jakiś czas powiedzmy 10 minut przy tych mrozach to problem znika. Obroty schodzą do normalnych jałowych i jest ok. Brałem nawet pod uwagę tworzące się podciśnienie w zbiorniku paliwa (cofanie się paliwa), jednak to nie to. Jedynie pozostanie jeszcze opcja elektroniki wtrysku. Zbyt słaba mieszanka podczas ssania (ciężkie zapalanie) i później nieliniowość podawania paliwa. Niestety na ciepłym silniku raczej się tego nie sprawdzi. Pozostaje mi na wszelki wypadek wymiana świec.. a później serwis i diagnoza co do wtrysków i elektroniki. Obiecuję że jak problem się rozwiąże to napiszę co było nie tak. Samochód przejeżdża dziennie w ciągu tygodnia pracy co najmniej 100 km (sam dojazd do pracy) i wkurzający bywa rozruch jak i późniejsza przerywana jazda. Nie będzie to odczuwalne latem dlatego problem chcę rozwiązać jeszcze podczas mrozów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 6 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2012 jeśli gaz jest zle ustawiony to możę rozjechać mapę PB ,,to raz i na gazie ecu korzysta z tego samego co na PB czyli z wszystkich czujników łącznie z lambdą,,,, nie ma a właściwnie niepowinno być różnicy między PB a LPg,,,4 gen liniowość czy co sobie wymyśliliście eliminuje sie mapą mnożnika w Stagu tz jego przebieg ma dać odpowiedną dawkę lpg tz np dla wolnych obrotów moja P10 SR20 miała 2,5 ms A na ssaniu 4 ms ,, a jako żę ecu steruje GAZEM !!!!! za pośrednictwem staga to wygląda to tak czas wtrysku pb * mnożnik w stagu = czas wtrysku LPG np 3 ,- 3 ,5ms i jak dla pb było by ok sonda oscyluje 2,2 ms ubogo 2,7 bogato i dalej jest źle to Ecu zwieksza lub zmniejsza czasy ,,, i pracując ileś tam godzin na LPG wyrabia sobie mapę ,,,potem odpalasz a tu dużo za dużo albo dużo za mało ,,,,i kłopot ,,, warto zobaczyć mapy z instalacji to na początek ,, ew jeszcze opcja puszczania gazu z instalacji hm... standartowo zrób tak zakręć gaz w butli i odpal autko już zostawiając je na noc ,,,wypal gaz do konca by gasł na lpg ,,,i zostaw następnego dnia odpalaj czy będzie tak samo czy inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rootmaster Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Niestety po próbie z zakręceniem butli jest tak samo na Pb, czyli wtryski gazu nie puszczają jak jest zimno. Pozostaje opcja wg Tofu źle ustawionej instalacji LPG. Instalacja jest na gwarancji, także będę musiał się tam udać i powiedzieć co jest nie tak. Z tego co wyczytałem to każde podpięcie pod Staga jest w komputerze rejestrowane co spowoduje utratę gwarancji. Niestety własna ingerencja w tym momencie mi odpada. Jest jakaś możliwość przywrócenia oryginalnej mapy paliwowej aby mieć pewność że winą jest źle ustawiona LPG? Jakiś reset komputera? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 sterownik rejestruje podpięcie i zmiany, jeżeli się tylk opodepniesz to nie powinno być kłopotu ale to zalezy od zakładu w którym montowałeś, podjedź do nich niech dumają i zrób scriny z mapy i ustawień wtedy będzie można coś powiedzieć ale jeżeli tak samo jest na PB po zakręceniu butli to sprawdź ciśnienie PB na listwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rootmaster Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 (edytowane) Kontaktowałem się z firmą która montowała gaz, polecili mi sprawdzić czy problem występuje po zakręceniu gazu na butli. Powiedziałem że już to zrobiłem, jednak dalej jest to samo. W takim razie polecono mi zresetowanie ECU poprzez odłączenie akumulatora na noc. Jeżeli po nocy odpali bez problemu, wtedy wg nich winą może być instalacja gazowa (rozchodzenie się map gazowych przy źle ustawionych gazowych). Odłączyłem na 24 godziny akumulator zgodnie z instrukcją: If the battery is disconnected, the emission-related diagnostic information will be lost within 24 hours.The following data are cleared when the ECM memory is erased. – Diagnostic trouble codes – 1st trip diagnostic trouble codes – Freeze frame data – 1st trip freeze frame data – System readiness test (SRT) codes – Test values Jednak zapala nadal tak samo po nocy.. tz z wielkimi problemami + szarpanie do czasu aż się zagrzeje. Czy takie kasowanie usuwa błędy spowodowane przez instalacje LPG? Tj. czy przywraca fabryczne mapy Pb? Chyba nie pozostanie mi nic innego tylko udać się do serwisu... Edit 17.02.2012 Po tych wszystkich moich kłopotach... sprawdzeniu prawie każdego czujnika w samochodzie, kasowaniem komputera... konsultacją u gazowników...zakupem nowych świec (nie wymieniłem tylko dlatego że miałem klucz o średnicy o 2 mm za dużej) przyczyna okazała się jak zwykle prozaiczna :/ Moja stacja benzynowa na której tankuję od dobrych 10 lat mnie zawiodła... Przed udaniem się do serwisu Nissana postanowiłem wyjeździć jeszcze raz benzynę i zalać czegoś lepszego. Wypaliłem benzynę do 0 i zalałem Shell V-Power. Jak ręką odjął! Znowu wiem jak powinien zapalać silnik benzynowy... Na marginesie dodam że do poprzedniego samochodu - mazda też tam tankowałem i takiego problemu nigdy nie było, dlatego byłem święcie przekonany że to nie paliwo... Pozdrawiam Edytowane 17 Lutego 2012 przez rootmaster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.