Gość Ciechaneq Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Witam , z góry przepraszam jeśli temat już sie kiedyś powtórzył ale jakoś nie znalazłem... otóż rzecz ma się tak że na obecnych mrozach autko (nissan almera n16 2003r) nie odpaliło...coż...zima i takie tam ale podjechał brat ze świeżym akumulatorem i kablami i nic. najpier kabelki a potem nawet przełożyliśmy akumulator i też nic, rozrusznik się kręci ale nie zapala. Słychać pompkę ale kręci jakoś "na sucho". Czy to możliwe że przy rozładowaniu akumulatora wdał się jakiś błąd w komputerze i trzeba go usunąć i dopiero auto odpali czy ewentualnie można taki błąd usunąć samodzielnie? proszę o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Ja miałem podobnie. Okazało się, że zalałem świece benzyną. Wystarczyło wykręcić i wymienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Oconer1 Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Po co od razu wymieniać świece jak można je wypalić. możliwe że, po rozładowaniu złapał jakiś zawias na kompie nie orientuje się ile kosztuje interfejs do tego nissanka ale warto zainwestować, ja osobiście kupiłem takie cacko tylko, że do BMW przydatna rzecz wchodzisz na laptopa w książce serwisowej sprawdzasz kody błędów i masz wszystko na talerzu. a co do pompki jeździłeś na rezerwie ? jak tak to mogła się zapowietrzyć zawiesić warto sprawdzić. co do ręcznego usuwania błędów to nie jestem obcykany niektórzy mówią, że można jakieś kable ze sobą zwierać i kasuje ale nie polecam bo może się skończyć tragicznie. Kiedyś w espero praktykowałem i skończyło się tym, że przestał mi imo czytać kluczyk. Powodzenia i sprawdź tą pompkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.