Regulacja 1 generacja gaznik - nietypowe pytania/problemy

[NismoMan1]

Posiadam Sunnego na gazniczku z instalacja 1 generacji. Rozni magicy go juz stroili a ja nadal jestem niezadowolony. Na analizatorze tak wystroili ze sie jechac nie dalo. Z kolei ostatni z gazownikow wstawil mi podkladke w dolot ktory ograniczyl go do 30% i przez to auto nie jezdzilo poprawnie na benzynie, za to na gazie bylo w miare ok i spalanie spadlo z 14 do 10l/100km (lato).

 

Jesienia auto znow zaczelo duzo palic, wiec postanowilem powywalac co gazownik zalozyl i zrobilem serie, uszczelnilem przejscie mikser/gaznik, wystroilem itp. Autko jezdzi znow poprawnie na benzynie.

 

Generalnie jest OK (oprocz dosc duzego mula) ale spalanie ostatnio wynioslo kolo 15l/100km (krotkie odcinki w ostatnimi czasy mrozach, ledwo silnik sie zdazyl zagrzac). Wiec postanowilem znow wziac sie za regulacje. Obecnie reduktor to TOMASETTO AT07 (140KM - czy to nie za duzo do silnika 1.4 75KM?). W instrukcji mam napisane jak wyregulowac gaznik: 1 sruba na parowniku od wolnych obrotow regulacja i sruba na wezu 3000obrotow az zaczna spadac (standard strojenia gdzie sie nie poczyta).

 

Niedawno poczytalem o regulacji gazu i doszedlem do wniosku ze ta standardowa regulacja jest raczej kiepska. Krecac srubka od wolnych (tak to nazwijmy, gdyz druga (ostatnia) srubka na parowniku jest od czulosci i ma byc zakrecona na amen) wzbogacamy lub zubazamy mieszanke na wolnych/nizszych obrotach. Krecac sruba na wezu podobnie z tym ze chodzi o wyzsze obroty. W zwiazku z tym chce aby auto bylo wyregulowane optymalnie (nie za ubogo i nie za bogato, czyli taki srodek) wiec i sruby musze dac w polozenie mniej wiecej srodkowe.

 

Wolne/niskie obroty - sruba na parowniku:

1. ustawiajac za ubogo zwalniaja sie obroty do ladnych 900, ale wtedy auto slabo sie zbiera od dolu, krztusi sie troszke na jalowych i jest za ubogo (niedobrze)

2. ustawiajac za bogato takze zwalniaja sie obroty do ladnych 900 (i chodzi super plynnie, nie krztusi sie, da sie zjechac do 800 obr i chodzi rowno), ladnie od dolu idzie ale ma za bogato i nie przepala (przelaczajac na gaz trzeba miec pedal w polowie bo z wydechu prycha, nie przepala takiej ilosci

3. ustawiajac na srodek (ni bogato ni ubogo) jest wszystko OK, ale co z tego skoro mam za wysokie obroty jalowe???

 

Wysokie obroty - sruba na wezu:

1. tutaj doszedlem do wniosku ze ustawie tak aby nie mialo strasznego mula i tyle. Oczywiscie test w czasie jazdy bo przykrecanie sruby przy 3000obr ma sie nijak do osiagow w czasie jazdy. Czy im bardziej przykrece tym mniej spali? Nie mowie o zasadzie: przykrecisz to bedziesz bardziej cisnal na gaz i wiecej spali. Teraz taka pogoda ze cisnac nie trzeba a jezdze delikatnie po miescie narazie, wiec mozan ustawic oszczednie.

 

Podsumowujac:

1. Idea 1 generacji jest jakas kompletnie nie trafiona, gaz leci jak leci, niezaleznie od zapotrzebowania silnika i deptania na gaz?!

2. Jak do cholery wyregulowac te wolne obroty, skoro regulacja dot. tylko ubogo/bogato?

3. Czy odkrecajac kurek na wezu na full (ale nie za bogato bo efekt odwrotny) bede regulowal przeplyw gazu przez owa srube za pomoca pedalu gazu? Czy niezaleznie od deptania ten gaz leci w takiej ilosci jak mu odkrece?

3. Jak prawidlowo wyregulowac taka instalacje, czy ile pomyslow tyle zastosowan?

4. Moze wstawic z powrotem te ograniczenie dolotu powietrza i olac to. Najwyzej za pare lat wypala sie zawory i tyle? Przynajmniej bedzie malo palil.

5. Ew. jakies propozycje jak troche ulepszyc instalacje (aby mniej spalal i lepiej jezdzil), moze jakis prosty komp (mam sonde lambda ale wyciety kat.) z tym ze gaznik wiec niebardzo?

 

Teraz aby miec na wolnych nie za bogato/nie za ubogo skrecilem troche wolne na benzynie (kolo 750-800 mam) abym na gazie mial w miare obroty (a i tak sa kolo 1100 czyli za duzo)

 

Rozpisalem sie, coz, zglebiam dalej tajemnice tego auta i LPG. Z checia kupilbym swieze autko na wtrysku z sekwencja, ale sami wiecie.. kryzys.

Z gory dzieki za porady i sugestie.

[Gość Tofu]

noo na początek to nie wiem czy dobrze rozumiesz ustawianie mieszanki na wolnych to jest ustawianie i na wysokich już z przepustnicy ,,,

 

dojdziemy do tego podaj jakie mniej wiecej ew zmierz średnicę mixera bo wydaje mi sie że jest źle dobrany

podaj średnice węża do mixera i jaki masz register ,,,i reduktor ,,hm ,,,nie wiem czy nie będzie przelewał ,,na wysokich,,,,

 

ale zwężka w dolocie to standart na za duży mixer ,,,druciarzy ,,

[NismoMan1]

Staram sie to ogarnac ale jest ciezko. Przykrecajac srube na reduktorze zwalniaja sie obroty a przykrecajac na registerze robi sie mul. Kwestia jak to wyregulowac aby obroty byly OK (zwlaszcza jalowe) i aby nie byl mul, ale tez aby nie przelewalo. Specow odwiedzilem w swojej miescinie wielu i poza nia rowniez. Kazdy kasuje i nic nie robi, wiec od dobrych 2 lat sam walcze z instalacja. Z checia dal bym komus pare stowek aby w koncu zrobil to porzadnie i z efektem.

 

Instalka Elpigaz (wiec chyba nie partactwo). Dane instalki:

 

1. Reduktor wymieniany byl z Vega na Tomasetto AT07 140KM (Vega padla po kilku latach, Tomasetto ma jakos rok i smiga OK, bez problemow)

2. Mikser 16010PX Nissan Primera 1,6-D64. (nie mierzylem, ale wychodzi ze ma 64mm?)

3. Register - nie mam danych w papierach (zwykla sruba)

4. Przewod gazowy: WP 4xx/L

 

Jak pisalem, zwezki juz nie ma (czyli tej podkladki), wywalilem ja bo na benzynie powyzej ilustam obrotow nie szedl dalej. Mikser troche zmniejsza dolot ale chyba niewiele.

Z moca nie jest zle (w sumie od poczatku nie bylo rewelacji, a na benzynie i tak duzo lepiej), ale to spalanie mnie troche wkurza. Chociaz czytalem ze te auto w miescie moze lyknac 10l/100 benzyny, wiec moze wymyslam?

 

Widze takei wyjscia: robic cos jeszcze z tym gazem, albo po prostu zbierac kase na auto z wtryskiem i pozbyc sie w koncu gaznikowca.

 

Myslalem nad Blosem, ale wiem ze przy blosie tez potrafia wyjsc dzikie spalania.

[Dominik14]

Powiem Ci tak-mialem sunnego 1,4 gaznik zalozylem lpg i na poczatku super-max 8l/100km.Pozniej wzrastalo i przy ok 13 pojechalem do gaziarzy a ci powiedzieli ze ten typ tak ma.Probowalem regulowalem wogole czego to ja nie robilem i kupilem blosa.Fakt ciezko mi bylo go ustawic ale jak ustawilem to palil mi do 6 l lpg w trasie i ok 9 w miescie nie tracac tyle mocy co na mikserze.Teraz blos drogi jak cholera wiec poszukaj uzywki, a moze ktos na forum ma. Wg mnie warto nie majac opcji zalozenia sekwencji

[NismoMan1]

Dzieki za info. Widze ze nowka kolo 400zl. Zainwestowalbym gdybym tylko mial pewnosc, ze ktos go poprawnie zamontuje i wyreguluje.

Edytowane 14 Lutego 2012 przez NismoMan1

[Gość Tofu]

to masz za duży mixer ,,to na pewno 6 0 to ma pewnie po zewnątrz ...zobacz na wewnętrzną część dla przykładu ja teraz miałem w fiacie 1,6 78 KM 38 mm wew średnicy ,,,palił od cholery ale to momęt był ,,,

[NismoMan1]

Moze rzeczywiscie jest za duza gardziel w mikserze. Moge sprobowac zmniejszac srednice (rozne podkladki/nakretki stosowac - mam dlugi pret idacy od gaznika az po motylek ktory przytwierdza obudowe filtra), ale czy to jest wyjscie? I jak wycelowac w odpowiednie zwezenie?

 

Myslalem nad blosem, ale cena nowego to 400zl + modyfikacja dolotu + stozek + regulacja (powiedzmy ze sam sobie to zmontuje) to troche kasy wyjdzie, nie wiem czy sie oplaca.

 

Miales 38mm i na jaki zmieniles? Probowalem poszukac jaki mikser powinien byc w sunny ale niestety z marnym skutkiem.

Edytowane 15 Lutego 2012 przez NismoMan1

[Gość Tofu]

zmieniłem na 4 generację choć to mono wtrysk ,,,,

 

jak nie chcesz wydawać kasy na stożek to ja mam rozwiązanie ,,,, filtry walcowe wielka powierzchnia ssąca ,jak w stożku ,,koszr 10x mniejszy ,,,

[NismoMan1]

Pomysle. Jednak szkoda mi inwestowac wiekszej kasy w te auto. Chyba czas zbierac na niezagazowane 2.0 + dobra sekwencja na najlepszych podzespolach

[Gość Tofu]

moja P10 + SR20DEH @ 150KM

dorobiony dolot 75mm + walcowy filterek...

spalanie 11,7 miasto + trasa 8,9

 

jest już radocha ,,,redukcja na 2 i potem 3 .....

[NismoMan1]

Zazdroscze, bedziesz sprzedawal to daj znac

[Gość Tofu]

niestety zepsułem ją doszczętnie został silnik ,,,,teraz szukam czegoś i zbieram kasę ,,,

i bujam sie fiatem 80 KM wiec różnica jest ,,,,,,

 

u Ciebie to napiszę Ci jaki znam patent na regulacje chodzi o to kręcenie śrubą i zawsze ma być ba środku ,,regulacji

[NismoMan1]

Srednica miksera to okolo 37mm. Wstawilem podkladke ograniczajaca dolot powietrza o okolo 4-6mm (o polowe mniejsza niz wstawil mi gaziarz). Co ciekawe na benzynie chodzi poprawnie. Wymienilem filtr gazu, spuscilem mazut. Srube na wezu odkrecilem dosc zdrowo, ale bez szalenstw (okolo 2 obroty od spadku obrotow przy tescie 3000rmp).

Jak to nie pomoze to sie poddaje.

[Gość Tofu]

zrób regulacje reduktora jak mówisz że był zasyfiony to gruntowne czyszczenie mu sie należy membrana pewnie zasyfiona i nie otwiera sie tak jak trzeba ,,, jak nie chcesz ggo rozkręcać to płucz go denaturatem a ustawia się mieszankę kręcąc i patrząć na spadki obrotów przy zakręconym i odkręconym jak między stanami będzie 4 obroty to ustawiasz na 2 a spadek przy 3kilo na 1 obrót ,,,

[NismoMan1]

Filtr czysciutki ale i tak wymienilem na zapas, mazutu tez bylo niewiele. Parownik dopiero 1 zime jezdzi. Generalnie parownik OK.

Na parowniku ustawilem na srodek w strone bogatej. Na wezu tak aby jezdzil dobrze bez wiekszej zmulki. Porobowalem odkrecac register przy 3000 az zaczna spadac obroty, ale duzo wykrecilem a nic sie nie dzialo. Wiecej sie balem zeby sruba nie wyleciala.

Ps. zaplon mam w serii. Kiedys przyspieszalem, ale wtedy gora nieciekawa byla. Teraz ma dobry dol, srednie takie sobie (dziura) i szalenstwo na wysokich. Jak przyspieszalem zaplon, dol i srednie byly kapitalne (jak w dieslu) ale gora dawala ciala i przy wyprzedzaniu mozna bylo sie zdziwic.

 

Pozostalo tylko czekanie do nastepnego tankowania. Chociaz przeciagnalem go dzisiaj zdrowo na lotnisku, wiec spalil napewno swoje.

Edytowane 18 Lutego 2012 przez NismoMan1