PrzeRuSco Opublikowano 26 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2012 Szukam jakiegoś arkusza excela, programu lub strony do obliczania kosztu użytkowania samochodu (paliwo, części itp.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac_brutek Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Ja wklepuje wszystko tutaj http://www.motostat.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Proponuję też tę stronę. Jest bardzo łatwa w obsłudze, czytelna i intuicyjna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Co do paliwa to można się bawić w różne strony - ale co do części, to polecam prowadzić sobie własną książkę serwisową i wpinać paragony oraz opisywać, przy jakim przebiegu co było robione Przynajmniej przy sprzedaży auta potencjalnemu kupującemu można w ten sposób zamknąć dziób, jak będzie wysuwał teorie spiskowe, że przy aucie nikt nic nie robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 I myślisz że wszyscy tak by w to uwierzyli? Listę to można zrobić 10 min przed sprzedażą!!! Prócz tego w tym programie, to co mówisz też można zrobić a potem wydrukować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Paragony też dorobisz w 10min przed sprzedażą? Ja (głównie dla własnej informacji) prowadzę sobie książkę na zasadzie <wpinam paragon / fakturę na zakup danej części i piszę, kiedy i przy jakim przebiegu było to wymieniane>. I szczerze? Szybciej jestem w stanie podrobić Ci prawdziwą książkę serwisową z ASO, w którą wbija się tylko pieczątkę i wpisuje, co tam było robione, niż taki zeszycik z paragonami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Sorki, ale jakoś to słowo o paragonach które wpinasz, to mi umknęło - paragon dobra rzecz póki nie wyblaknie. Aż tak długo to paragonów nie trzymam, chyba że rachunki za konkretną robotę, oraz opakowania od części, abym wiedział jakiej było marki. Typowej książki serwisowej z ASO też nie prowadzę, bo kto uwierzy, że przy takich kosztach ktoś jeszcze jeździ po serwisach? Ale każdy ma tam jakiś swój sposób na udokumentowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Jak ładnie zamknięty w książce i nie ma kontaktu ze światłem to wytrzyma kilka lat Ale mimo wszystko wolę drukowane fakturki. Niektóre paragony sprzed 4 lat wyglądają lepiej, niż niektóre sprzed 3 miesięcy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Szczerze mówiąc, to po za poprzednim samochodem - Nubira II /2,0l 136kM z gazem BRC/ - cacko-cały czas ją wspominam i jej żałuję, to żadnego samochodu nie miałem dłużej niz 3 lata. Zobaczymy na ile przytrzyma mnie Tinka przy sobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.