Piasta - zwrotnica koła

[Gość longer 81]

Witam chciałbym zakupić zwrotnice koła i mam pytanie - moje autko p11 z 98r. 2 0 TD - czy w każdym modelu autka z mojego roku piasta koła jest taka sama ? Czy muszę szukać typowo do Diesla z 98 r. czy morze być np: jak w opisach rok 96 - 00. Chodzi dokładnie o różnice miedzy modelami - czy np: mogę mieć piastę od benzyny 1,6 albo 1.8 , 2.0 . Wrzucam jeszcze dokładnie fotkę o co mi chodzi

[paweleknowakowski]

powinny być takie same.

[Gość longer 81]

Hmmmmmm - dzieki , ale chciałbym sie upewnić na 100% - znalazłem dwie doś dobrze wyglądające zwrotnice ( gość pisze rok 98 , model 2.0 ) i dopisuje Automat , ale tu to raczej chyba nie bedzie roznicy . No nie pisze tez czy to diesel. OK - czekam na dalsze odpowiedzi.

[Depesz]

Jeżeli kupujesz od gościa mimilis FOX z allegro to polecam bo widze ze zdjęcie z tej aukcji. Ja kupowałem do P11 1.6 właśnie od niego lewą ze zdjęcia i wszystko elegandzko pasowało.

[Maciek90]

A po co ci cała piasta ze zwrotnicą? Łożysk na zwrotnicy ci się nie chce wymieniać?

 

Czy chodzi o czujnik absu?

[bobytempelton]

O ile pamiętam jest 3 lub 4 rodzaje liczby i kształtu wielowypustów wewnątrz piasty pod przegub, musi być taki sam, trzeba policzyć.

[Gość longer 81]

A po co ci cała piasta ze zwrotnicą? Łożysk na zwrotnicy ci się nie chce wymieniać?

 

Czy chodzi o czujnik absu?

 

 

Sprawa wyglada tak - ja zjezdzam co jakiś czas z zagranicy i nie chcę mi się nad tym zastanawiać - poprostu wstawiam auto do mechanika i robi - ja tylko wyszukuje mu częsci i tak to wygląda - mam luz na lewym swożniu i musze to zrobić - a gość chce za całość na dwie strony 200 zl. - no to raczej nie ma sensu się nad tym zastanawiać. A co do cześci nie mam 100 % pewności co do różnic między modelami ( p11 ) a więc będę szukał typowo do Diesla.

 

A jeszcze w sprawie tych łożysk - oczywiście wymieniłbym je na nowe i bedzie ok - tylko nie jestem pewien , czy np: siedlisko na to łożysko jest ok - jeśli się okaze ze wymienie łozysko , a ono bedzie latac w siedlisku - no to kalpa !!! Chyba ze nie jest to morzliwe ??? i dlatego chciałbym się poradzić was koledzy w tej sprawie !!!

[Maciek90]

Jeszcze nie słyszałem o takim przypadku żeby siedlisko było luźne, tam się zużywają tylko łożyska, z jakiej racji ma się zużyć siedlisko, skoro są łożyska, wymień je i tyle, będziesz miał na jakiś czas spokój, a wiadomo w jakim stanie będą łożyska w owej zwrotnicy?

[Depesz]

U mnie były wypracowane siedziska i sworzeń mimo iz wymieniłem łożyska na nowe nic to nie dało. Po prostu ktoś już chyba długo jezdził na wywalonych łożyskach i dlatego tak mi sie stało.

[Gość longer 81]

U mnie były wypracowane siedziska i sworzeń mimo iz wymieniłem łożyska na nowe nic to nie dało. Po prostu ktoś już chyba długo jezdził na wywalonych łożyskach i dlatego tak mi sie stało.

 

 

 

Właśnie jak tutaj kolega pisze - dopuszczam taką morzliwość i dlatego wolałbym mieć całość , niż same łożyska wymieniać , a nie mam na tyle czasu jak zjade do Polski , zeby szukać całości jak okaże się ze jednak lożyska nie dały oczekiwanego rezultatu .

[Depesz]

200zł to nie majątek a zyskasz gratis jeszcze czujniki AbS-u.Spytaj goscia czy daje gwarancje a po zamontowaniu jedz na szarpaki.

[Maciek90]

Nie wierzyłem w to co mówiliście że sworzeń może się wyrobić, a sam się o tym przekonałem, w wakacje wymieniałem łożyska zwrotnicy w prawym kole, ale nadal był lekki luz a od wczoraj znowu strzelanie i mocny stuk przy hamowaniu, kupiłem znowu zestaw naprawczy, ale przed zamontowaniem przypomniałem sobie o możliwości wyrobionego sworznia i to się okazało trafem, okazało się że łożysko na sworzniu miało mm luzu, a górne ok dość mocno wchodziło, chwilę pomyślałem co z tym zrobić i ostatecznie zdecydowałem się na metodę z puszką piwną, owinąłem sworzen 1.5 razu i założyłem zwrotnicę, musiałem mocno ją wbijać młotkiem, było ciężej niż przy demontażu, ale weszła i siedzi sztywno, nareszcie nie ma napierniczania na dołach i przy hamowaniu i nie czuć rozsuwania się koła jak wcześniej, ciekawe ile mj patent wytrzyma, szkoda tylko że jestem 75 zł w plecy bo łożyska okazały się dobre, ale mi się uszkodziły przy demontażu.

[efej1]

Nie wierzyłem w to co mówiliście że sworzeń może się wyrobić, a sam się o tym przekonałem, w wakacje wymieniałem łożyska zwrotnicy w prawym kole, ale nadal był lekki luz a od wczoraj znowu strzelanie i mocny stuk przy hamowaniu, kupłozysko łoiłem znowu zestaw naprawczy, ale przed zamontowaniem przypomniałem sobie o możliwości wyrobionego sworznia i to się okazało trafem, okazało się że łożysko na sworzniu miało mm luzu, a górne ok dość mocno wchodziło, chwilę pomyślałem co z tym zrobić i ostatecznie zdecydowałem się na metodę z puszką piwną, owinąłem sworzen 1.5 razu i założyłem zwrotnicę, musiałem mocno ją wbijać młotkiem, było ciężej niż przy demontażu, ale weszła i siedzi sztywno, nareszcie nie ma napierniczania na dołach i przy hamowaniu i nie czuć rozsuwania się koła jak wcześniej, ciekawe ile mj patent wytrzyma, szkoda tylko że jestem 75 zł w plecy bo łożyska okazały się dobre, ale mi się uszkodziły przy demontażu.

Maciek 90,mam pytanie jakie bylo te napierniczanie przy hamowaniu takie du du du bo chyba poszlo mi łożysko piasty lub zwrotnicy nie jestem pewien ,gdzie kupileś te rzeczyy i za ile?

[Maciek90]

To poprostu był głośny huk, a jak mówisz że u cb du du du to sprawdził bym stan hamulców, u mnie było du du du jak były rozwalone tarcze z tyłu z tej strony niewidocznej.

[efej1]

To poprostu był głośny huk, a jak mówisz że u cb du du du to sprawdził bym stan hamulców, u mnie było du du du jak były rozwalone tarcze z tyłu z tej strony niewidocznej.

sprawdzalem ,i nawet dalem przetoczyć tarcze, i dalej to samo przeglądając posty wpadłem że może to być łożysko,dzieje się tak tylko przy hamowaniu,i juz nie bardzo wiem co to może być,jeszcze zostal mechanik co on na to powie.