Gość pawciooo198307 Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Jak to jest ze zbieznoscią czy po wymianie przednich amortyzatorow i sworznia wachacza konieczne jest jej ustawienie.Dwóch mechaniorów stwierdziło ze po wymianie nic sie nie powinno przestawic.jeden powiedział ze ewentualnie ustawic kąt nachylenia kół.Napiszcie jak to jest bo si sie wydaje ze zbieznosc trzeba ustawic( i zmienic mechaniorów) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Zbieżności nie, bo i nie ruszasz końcówek drążków przy takiej wymianie. Geometrii też nie, bo w almerach kąt jest chyba nieustawialny, jesli jest inaczej to ewentualnie robisz geometrie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Jeśli się nie mylę, to w N15 swożnie są wciskane na prasie, więc pewnie wahacz był zdejmowany i wszystko odkręcane a potem ponownie zamontowane. Więc teoretycznie powinno być to samo, ale to tylko teoria i nic się nie ma do praktyki. Ingerencja w zawieszeniu była, więc należało by i powinno się zbieżność lub i ewentualnie geometrię zrobić. Ale decyzja należy do właściciela pojazdu. To on wie, czy samochód mu np. ściąga, kierownica jest inaczej, lub ma nowe opony i mu na nich nie zależy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Zbieznosc nie moze sie zmienic jesli koncowki drazkow nie byly odkrecane, nie ma tez do tego wprasowywanie sworznia czy wymiana wahacz ktorego wymiary sie nie zmieniaja. Jesli da jakies klopoty nalezy udac sie na geometrie, tylko i az tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawciooo198307 Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Czy geometria wykarze ze mam jedną spręzyne (tył)dłuższą niz drugą.Jakis czas temu padł mi lewy tylny amor jezdziłem tak jeszcze jakis czas(brak urlopu)az wkoncu wymieniłem z kumplem amory.Mielismi jeden lewarek i wymienilismy najpierw jedną potem drugą strone i do głowy mi nie przyszło(zresztą nie było mozliwosci)porównac długosc spręzyn.Teraz wydaje mi sie ze lewa tylna strona troche na zakrętach za mocno sie przechyla.Wizualnie tez widac ze zwoje lewej i prawej spręzyny troche sie róznią (lewa jakby lekko zgnieciona).Czy geometria wykarze różnice?Nie chce mi sie znowu bawic w wykręcanie amorów bo musze przyznac ze troche zabawy było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.