Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

X-ek 2005, 2006


Umberto

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Czytając forum nasuwa mi się jedna myśl:, że najwięcej awarii opisywanych dotyczy rocznika 2003,2004 136km.

Jak jest z awaryjnością silników francuzów?, bo ja przestałem dawno już wierzyć w mity odnośnie awaryjności samochodu zależnie od kraju pochodzenia- w czasach wielkiej globalizacji, gdzie samochód produkuje kilka kontynentów :D

Pozdrawiam

Umberto

P.S. Co po X-ie by koledzy kupili- SUV z dużym silnikiem diesla, ew. wielka benzyna (bardzo mało jeżdżę)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xtrailem jeżdzi moja żona , ja czasami tylko bo mam służbowy. Teraz po tej awarii straciłem do niego zaufanie i jak tylko naprawię to będe chciał sprzedać. Kupię może CRV albo Vitarę tylko już nie będę się upierał przy benzynie bo żona zrobiła jakieś 15 tys km w 2 lata.

Tyle że przez te 2 lata nissan nie miał awarii poza zamarzniętym centralnym zamkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzedałem X'a i kupiłem Note. Nie stać mnie na wielki awaryjny i paliwożerny samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie przesiadaj się na Grand Vitare, mój ojczulek ma taką 2006. Komfort bez porównania- więcej niż 130 nie da tym jechać, bo mosty tak chuczą, że masakra. Do 3tys to auto wogóle nie jedzie. Miałem dwa razy takie akcje na drodze, że myślałem, że zdążę się do ruchu włączyć i była mała skifa- oczywiście z dwójki z dolnych obrotów. Przyspieszenie bez porównania, spalanie wyższe itp. Jako auto do miasta to nie polecam. Poza tym terenówka na 17cali to jakaś paranoja- każdą dziurę czuć. Plusem jest pozycja za kierownicą i dobre jej wspomaganie oraz oczywiście mniej twarde sprzęgło i oczywiście blokada i reduktor:)

Kolego graphia- x-ek wcale dużo nie pali:) ale porównując note to może tak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notek którego mam (1600 ccm benzyna 110 KM) zbiera się o nieeebo lepiej od mojego byłego (2.0, 140 KM) i jak bym nie jeździł pali 1/3 mniej :) Już nie mówiąc o wszelakich cena części i elementów... ale ... to zupełnie inne samochody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój X 2.0 z roku 2004 nie sprawia żadnych problemów. Przebieg 160 000 (jestem pierwszym właścicielem) i jedyna awaria to czujnik położenia łańcucha - wymienione i po problemie.

 

teorie mam taką - z wyjątkiem diesli (one się po prostu psują), że kupowane tutaj benzyny były zajeżdżone przez poprzednich właścicieli, bo aż mnie zdziwienie bierze, że mój nie sprawia żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi po głowie jeszcze Suzuki SX4 tylko ze to małe autko.

Ale kryzys... a X pali 10l ropki no i zawiodłem się po tej awarii tylko nie wiem czy bardziej na aucie czy na mechaniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...