Gość Nathanael5 Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Witam, Pewnie temat o podobnym tytule już się nie raz pojawiał ale po przecztaniu tych wszystkich tematów to nie rozwiązało mojego problemu. Problem dotyczy Almerki N16 z 2000r posiada 90KM przejechane ma 118 tyś Jeżdzę nią prawie rok, od początku ten problem dawał sie do znaki że auto jak na 90KM jest za słabe jak kupiłem pierwsze co zrobiłem to wymieniłem łańcuch rozrządu, bo pojawiał sie problem z bełtaniem przy wciskaniu pedała gazu takie podszarpywanie, po wymianie łańcucha problem prawie znikł, jednak czasem zdarza się takie zabełtanie podobne jak przy wrzuceniu za dużego biegu. Dzisiaj przeczyszciłem przepływomierz specjalnym preparatem z nadzieją że to coś pomoże niestety nic z tych rzeczy dalej auto jest mułowate. W wielu tematach pojawia się opcja zapchanego katalizatora ale tutaj nie ma problemów z zwięszkaniem obrotów na postoju, płynnie lecą w góre. Pamiętam że na początku była też wymieniana jedna świeca która wizualnie była pęknięta to pojawił się problem z nierówną pracą silnika ale odrazu udało się zdiagnozować problem od tamtej pory silnik chodzi bardzo równo. Chcę go oddać do mechanika w najbliższym czasie ale postanowiłem zapytać na forum jakie mogą być przyczyny mułowatej almery? jeszcze takim dziwnym obiawem co ostatnio odkryłem to przy prędkości okło 110km/h z pełnym autem ludzi troche jakby silnik nierówno zaczoł chodzić, były też lekkie drgania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Borofik Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 (edytowane) odnośnie mułowatości n16 1,5 niestety nie jest to żadna usterka. bardzo krótka jedynka, a dzieki temu w miarę przyjemne 3 i 4. Za wiele tutaj nie zrobisz... QG15 dobrze reaguje na wymiane oleju w silniku + jakiś dobry dodatek, oraz bardzo dobrze reaguje na wymiane oleju w skrzyni ( najlepiej tafx ) + dobry dodatek. Sprawdź czy nie trzymajĄ CI klocki, trochę to banalne ale często sie zdarza. I to tyle w temacie... rakiety raczej z niej nie zrobisz, ogólnie frajda z jazdy na poziomie 65 koni w innych autach odnośnie nierównej pracy to świece, albo przepływka. odnośnie drgań poduszki pod silnikiem i skrzynią... albo koła ( opony )... albo tarcze zwichrowane. Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Borofik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 jestem własnie po wymianie oleju na castrol 10w40 żadej różnicy nie odczułem, odnośnie tego co piszesz, to powiem tak że jest odczówalny pewien dyskomfort z jazdy że tak słabo się zbiera niestety nie mam porównania z inną almera z takim silnikiem, mimo wszystko wydaje mi się że coś jest nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Sprawdź jeszcze czujnik położenia wału, najlepiej podjedź gdzieś żeby podpieli do kompa i zrobili pełną diagnostykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Borofik Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 (edytowane) Odpowiem Ci obiektywnie na twoje subiektywne odczucia... niestety corolla 1,4 98 koni to przy almerze 1,5 90 koni... rakieta. Ja jak wsiadłem do mojej, pierwszy raz to myślałe że mi sie spadochron z tyłu otworzył... niestety sadochronu w lusterku nie zauwazyłem... do setki 13,8 i elastyczność dużego fiata... taki jest ten slnik... nic na to ne poradzisz... jest słabo skup sie lepiej na zaletach, albo sprzedaj jak Ci zyłka peka. Pozdrawiam. Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Borofik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonhart Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Ja proponuję jeszcze wykonanie pomiarów napięcia na przepływomierzu. Po zakupie Almery miałem to samo co Nathanael5, dopiero wymiana rozrządu i przepływomierza na nowy poprawiło sprawę. Dodam jeszcze, że czyszczenie przepływki nic nie pomogło. Woltomierz i do dzieła, prawidłowe napięcia można znaleźć w instrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Bonhart, niestety nie mam instrukcji... woltomierz sie znajdzie, a moze ktos z tutaj zaglądających wie jakie powinno być prawidłowe napięcie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zic Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 W wielu tematach pojawia się opcja zapchanego katalizatora ale tutaj nie ma problemów z zwięszkaniem obrotów na postoju, płynnie lecą w góre. Też nie miałem problemów z obrotami, a samochód miał 1/5 standardowej mocy i dusił się przy mocniejszym depnięciu. Po eksmisji katalizatora odżył niesamowicie. Co się dzieje jak wciśniesz podczas jazdy gaz do podłogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonhart Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 (edytowane) Co do instrukcji to tutaj coś powinno się znaleźć: http://forum.nissank...slugi-download/ Natomiast co do pomiarów to w manualu podają, że należy zrobić je na rozgrzanym silniku, po wyłączeniu wszelkich odbiorników prądu (w szczególności klimatyzacji) i powinny zawierać się: w stanie bezczynności : 1.0-1.7 V przy obrotach 2500 rmp. 1.5-2.1 V. więcej wskazań nie uwzględniono, znalazłem natomiast informację, że przy 4000 rmp powinno pokazać ok. 4 V. Jak mierzyłem u siebie to pamiętam, że pokazało więcej. O i nawet znalazłem wątek w którym borykałem się z problemem: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/53877-n16-przeplywomierz-do-wymiany/page__hl__przep%C4%B9%C2%82ywomierz Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez Bonhart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 10 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2012 (edytowane) Zic: jak wciskam gaz to normalnie na niskich biegach ryk i przyspiesza, od czwórki juz slabo a na piątce to dopiero 90km jak ma na liczniku to czuje ze ciągnie do przodu (czwórka to najsłabszy bieg w mojej almerze) Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez Nathanael5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusmierczak.l Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 w zasadzie jak kupiłem swoją to też byłem zdziwiony że nissan się tak kiepsko zbiera. masa utrapień i mnóstwo zużytej pasty bhp do mycia rączek oraz telefon do poprzedniego właściciela wyjaśniły sprawę. Otóż cała naprawa kosztowała grosze i zajęła jak to na pierwszy raz jedną sobotę. Zdemontowałem wszystkie zaciski i porządnie je wyczyściłem płynem do mycia hamulców i szczotką drucianą zabezpieczyłem jakimś czymś co dał mi kolega i samochód jest nie do poznania. Gdzies nawet wyczytałem później że zaciski są słabszym punktem naszych almerek - chodzi głównie o zapiekanie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2012 w zasadzie jak kupiłem swoją to też byłem zdziwiony że nissan się tak kiepsko zbiera. masa utrapień i mnóstwo zużytej pasty bhp do mycia rączek oraz telefon do poprzedniego właściciela wyjaśniły sprawę. Otóż cała naprawa kosztowała grosze i zajęła jak to na pierwszy raz jedną sobotę. Zdemontowałem wszystkie zaciski i porządnie je wyczyściłem płynem do mycia hamulców i szczotką drucianą zabezpieczyłem jakimś czymś co dał mi kolega i samochód jest nie do poznania. Gdzies nawet wyczytałem później że zaciski są słabszym punktem naszych almerek - chodzi głównie o zapiekanie się. nie wpadłem na to... całkiem możliwe że to będą zaciski, musze to sprawdzic, nie wiem czy sam bede w stanie zdemontować i wyczyscic bo prawde mowiac jestem laikiem w tych sprawach ale może brat mi pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusmierczak.l Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 no i jak patrzyłeś coś, rozwiązałeś problem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komi-79 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 witam mam pytanie mam almerkę 2.0 gti n15 mam taki problem z tym ze do 2tys jest mół do 3tys jakoś idzie dopiero po 3tysiącach zaczyna sie zbierac jak bym dodał tyrbine czy to normalne?? czy coś sie sypie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 problem można powiedzieć troche zmienił objawy, teraz lepiej przyśpiesza wydaję się że płynniej, ale przy większym obciążeniu auto dziwnie się zachowuje, jakby jeden cylinder nie działał, ze silnika słychać dziwne huczenie, bardzo regularne, przy prędkości ponad 90km/h czwarty bądz piąty bieg, natomiast jak puszcze pedal gazu, daje odetchnąc silnikowi i ponownie zaczne przyspieszac zdaża się że silnik nie wydaję tego dziwnego dzwieku. Jutro jade wyminic świece ale powątpiewam żeby to coś dało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusmierczak.l Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 sprawdź też przewody i jak masz dobrego mechanika to niech sprawdzi cewkę może tam też leży przyczyna. I tak sobie myślę, że gdyby to były świece i przewody to objaw byłby widoczny już na wolnych obrotach i przy uruchamianiu silnika, ale idź tym tropem warto najpierw wykluczyć najtańsze rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nathanael5 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 nie ma co dłużej samemu kombinować, zawiozę go do mecha i będę się modlił o nieduże koszty naprawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusmierczak.l Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2012 trzymam kciuki za nieduże koszta naprawy. ale jak już będziesz wiedział co było przyczyną to opisz usterkę tak dla potomności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gregorKing Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 (edytowane) Witam. Nie zakładam kolejnego tematu bo mój problem wydaje mi się podobny. Mam nissana almera n16 2000r 1.8 114km. Jakiś czas temu zaczęło się coś co trwa do dzisiaj, po krotce opisze co się dzieje z moim samochodzikiem. Gdzieś z 3 miesiące temu, walnęła mi cewka co wykryto na kompie, wymieniłem na nową( zamiennik japoński). Check zniknął i silnik zaczął normalnie chodzić. Niestety pojawiły się po tym inny problem(odrazu był po wymienie cewki) niestety żadna kontrolka sie nie pali. Auto na zimnym silniku na biegu jałowym są zauważalne małe skoki obrotów 200-300 w przedziale 800-1100. Przy ruszaniu na 1 samochód szarpie do wysprzeglenia i przeżucenia na 2 bieg i mozna powiedzieć ze sie uspokoja ten objaw ale niestety czuć ze samochod jest zamulony jak by coś go blokowało przez jakiś czas, a później potrafi normalnie się rozpędzić, oczywiście czasem czuć jak coś blokowało. Przy predkosciach rzędu 100 - 120 jest zauważalne brak mocy, przerwy: jadać 100km wciskam pedał mocniej przyspiesza ale robi sie przerwa 1-3s i traci moc(dziura w pedale) i po chwile odzyskuje. Nie wiem czy to przepływomierz czy przez cewkę. Przepływomierz był wymieniony z dwa lata na używkę temu i była gitarka. Teraz nie gaśnie jak wcześniej potrafił pod czas jazdy, może to są pierwsze efekty już sie psucia przepływomierza????? Macie może jakieś sugestie, może sami się z tym spotkaliście. pozdrawiam Witam ponownie. Już wiem co było przyczyną takiego stanu rzeczy, znowu poszło o przepływkę wymieniłem (na szczecie po znajomości w salonie) i teraz hula jak zła;)) Tak dla innych co mają ten sam silniczek co mój, pamiętajcie żeby dobierać tylko dobre markowe filtry powietrza, bo od tego najczęściej siada przepływka w almerkach. pozdrawiam Edytowane 10 Maja 2012 przez gregorKing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zuzka_jr Opublikowano 30 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2012 Witam, Jestem drugi miesiąc w posiadaniu Almerki i cały czas uczę się nią jeździć. Bez przerwy ją nasłuchuję i analizuję, a taki ze mnie specjalista jak z koziej d...y trąba Niepokoi mnie właśnie to, że jest taka mułowata, zwłaszcza wówczas gdy chcę wykonać jakiś szybki manewr, np. zmianę pasa a ona nie "ciągnie". Poczytałam Wasze odpowiedzi i już wiem na co zwrócić uwagę. Mam do Was pytanie do ilu obrotów kręcicie silnik przed zmianą na wyższy bieg? Sama już nie wiem jak się z nim obsługiwać, aby mało palił, bo na razie chleje jak smok! Staram się stosować zasady ekojazdy, wrzucam wyższy bieg ok 2400-2500 obrotów, ale wówczas jest bardziej zmulony. Przy 3000 idzie płynniej, ale nie wiem czy przez to nie pali więcej. Mój brat twierdzi, że japończyki lubią wysokie obroty, że palą wówczas mniej. Dodam, że moja Almerka ma dość długie biegi, więc trochę muszę ją cisnąć na I i II, na III-IV jest już bardziej dynamiczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
csm Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Nie wiem jak sie jezdzi silnikiem 1.5, ale przy 2400 obrotow to ja wrzucam wyzszy bieg w dieslu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zegarm Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 (edytowane) U mnie jak był zamulony pomogła wymiana przepływomierza na nowy. Kupiłem u kumpla w sklepie za 180zł (regenerowany Bosch) Po wymianie chodził jak by był przynajmniej 2x mocniejszy. Ładnie wchodził na obroty etc. To było półtora roku temu. Teraz znowu muli ale to już grubsza sprawa. albo zawory (gniazda) wypalone od gazu, chociaż jest dobre ciśnienie, albo ich regulacja, a tu w grę wchodzi wymiana płytek zaworowych, ponieważ po sprawdzeniu na gorącym silniku na większości prawie nie ma w ogóle luzu, a na zimnym jest poza tolerancją.... W serwisie ASO mówią że głowica do roboty bo na benzynie się nie mają prawa rozregulować. A na gaz są bardzo czułe.... a miała temu zapobiec lubryfikacja. Edytowane 21 Września 2012 przez zegarm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusmierczak.l Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Nie wiem jak sie jezdzi silnikiem 1.5, ale przy 2400 obrotow to ja wrzucam wyzszy bieg w dieslu w moim 1,5 nawet jak zmienię przy 2 to jedzie może nie w ekspresowym tempie ale odpycha się skutecznie i bez zająknięć, by uelastycznić silnik w dolnym zakresie obrotów wystarczy wywalić tą głupią rurkę przy dolocie i zastąpić ją pełnowymiarową rurą z łapaniem powietrza pod podłużnicą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość franz998 Opublikowano 26 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2012 N16 nie ma przewodów wysokiego napięcia.Ma cewkę na każdy cylinder.Więc przewody odpadają.Jeśli winna jest jakaś cewka,to wymieniamy ją i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian93 Opublikowano 1 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 Witam Czytałem ten temat bo mam podobny problem lecz nie znalazłem rozwiązania. Moja Almera jest z 2000r 1.5 90 koni i 2 tygodnie temu kupiona. Jak na 90 koni mało tej mocy ale ładnie chodziła nigdzie nieciekła przebieg 116 tyś. Wszystko było by okey ale przy wymianie filtra powietrza zobaczyłem przed siatką przepływomierza karton który był tam wsadzony i w nim wycięty otwór, tak jakby ktoś po prostu ograniczył dostęp powietrza. Zdziwiony tym faktem zdemontowałem ten kawałek kartonu założyłem filtr i miałem nadzieje że to zmieni. Wcale nie okazało sie że faluje na wolnych obrotach nierówno pracuje przy dodaniu gazu na 1/3 jakoś jeszcze sie da ale to tragedia, daje gaz do połowy i go muli nie mówiąc gdy dałem do deski wtedy obroty spadały i rosły bardzo nie równo. Zaczynało sie to gdzieś od 4 tyś obrotów lub gdy dało sie więcej gazu po prostu nie dało sie jechać nie mówiąc o potrzebie nagłego przyśpieszenia. Byłem zmuszony założyć ten kawałek kartonu i było jak wcześniej jak go kupiłem. Zaraz zacząłem szukać problemu, wyczyściłem przepływomierz i powiem że był strasznie zabrudzony. Autko jest po wymianie olejów, filtrów to co standardowo przy zakupie, na komputerze jeszcze przy zakupie wykrył jakiś drobny błąd z paliwem stara benzyna lub to też że był na oparach paliwa, po prostu tez długo sobie stał i było to widać po tarczach hamulcowych. Kombinuje i szukam co by mogło być, chciałbym uniknąć wizyty u mechanika bo jestem zdania że to co potrafię robię sam ale w tej sytuacji na niewiele sie to zda. Narazie chodzi z tym kawałkiem kartonu przed przepływomierzem i jeździ jakby miał 60 koni, od połowy obrotów sie nie zbiera, tak samo nie czuć różnicy gdy da sie pół i gdy da sie gaz do deski. Jeździłem astrą która miała 75 koni i ona lepiej chodziła nawet z kompletem osób. Prosze o pomoc rade może ktoś miał podobny problem do całości dodaje zdjęcie jak ten kawałek kartonu wygląda. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.