turbina do wymiany czy regeneracji?

[Gość aaron22]

2002 rok, 2.2 dCi, 152 tys przebiegu

No, niestety w końcu i mnie dopadło. Turbina pluje olejem :-(

 

Polecacie zregenerować czy jednak inwestować w nową?

W pierwszym przypadku, czy ktoś może polecić solidną firmę regenerującą w Warszawie i okolicach?

W drugim, czy ktoś podpowie gdzie kupić nową turbinę, żeby nie przepłacić?

 

dzięki!

[heckler1]

wiesz u mnie też pluła olejem rok temu. Za radą forumowicza Ryba wymieniono mi w warsztacie gumową uszczelkę za 30 zł i już nie pluła i jeżdżę do tej pory.

Pozdrawiam.

[Gość aaron22]

to dopiero news

co to za uszczelka? w którym miejscu to to? pamiętasz?

powiem tym moim specom z warsztatu

dzięki

[heckler1]

to nie news, to podobno częsta przypadłość. Ale jeśli chodzi o szczegóły to spróbuj namierzyć Rybę i jego zapytaj. Jak zajechałem do serwisu to też by od razu wymieniali turbinę najlepiej na nową (serwis nie autoryzowany), pogadałem z mechanikiem żeby sprawdził uszczelniania przy turbo... i jak dalej to już wiesz...

[Gość aaron22]

dzięki. Poszukam Ryby...

[heckler1]

kontakt do Ryby poszedł na priv

[yapoot]

Witam forumowiczów.

Jestem właścicielem X-Traila 2,2 DCI rok 2004, przebieg 180tys. Właśnie dzisiaj padła mi turbina (nagły zanik mocy, kłęby dymu i warkot z silnika), samochód jest już u znajomego mechanika. W związku z tym mam do Was pytanie w temacie: wymiana na używkę czy regeneracja? Szukałem na forum i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Czy ktoś z Was miał podobny problem, i jak go ewentualnie rozwiązał? Dziękuję za pomoc.