Shell Fuel Save

[ranger]

Cóż można powiedzieć a68, prawdziwe cuda się dzieją w tym Twoim Note. Ciężko będzie się nam do tego jakoś odnieść, bo u nas takie wskazania nie wystepują - przynajmniej nikt z tego forum czegoś takiego nigdy nie zgłaszał.

Nikt Ci tu nie wypamina gramatyki, niemniej nie zmienia to faktu, że Twoje posty czyta się ciężko...

[graphia]

trochę przypomina mi to ten żart z cyfrą 710

[ulek]

Co do nowego paliwa shella fuel save to po pierwszym miesiącu jazdy i zatankowaniu nie odkryłam różnicy w spalaniu a w 99% tankuję tylko na shellu ale zobaczymy co będzie dalej.

[JACKO29]

U mnie ustawiło sie średnio 6.5-6.6,czyli w normalnym trybie jazdy ok.0.4 mniej.

[Gość Czeslaw4]

U mnie ustawiło sie średnio 6.5-6.6,czyli w normalnym trybie jazdy ok.0.4 mniej.

 

W takim razie to paliwo Shell nie jest rewelacją. Tankuję tylko w Orlenie paliwo 95 i mam średnie zużycie 6,4 l/100. Wszystko zależy od pogody, warunków drogowych, obciążenia pojazdu i techniki jazdy a nawet od ciśnienia w kołach.

Nie wierzę w "cudowne" paliwo

[graphia]

Cudowne to by było gdyby go w baku przybywało... albo... gdyby się zmieniało w wino A tak? Dalej sceptycznie twierdzę że ludzie widzą to co chcą zobaczyć i czują to co chcą wyczuć po zalaniu tego paliwa

[JACKO29]

Czesław,cudowne to ono na pewno nie jest....bo go nie przybywa

Ale jakbyś czytał moje wcześniejsze wypociny to wiedziałbyś że miałem spalanie w tym samym trybie w granicach 7.0

więc te 0.4 około to jest jakaś oszczędność.

[Gość Czeslaw4]

JACK029 , przyznaję, że jest to znacząca oszczędnośc. Sorry, nie odniosłem się tylko do Twojego porównania a zacytowałem Cię tylko dlatego, aby porównać moje zużycie paliwa. Czytam wszystkie posty na bieżąco i odniosłem się do wszystkich opisów naszych forumowiczów. Doszedłem do wniosku, że paliwo to tak wiele nie odbiega od innych a tym bardziej nie zasługuje na aż tak wielką reklamę.

Edytowane 27 Maja 2012 przez Czeslaw4

[ranger]

Myślę, że coś jest jednak na rzeczy z tym paliwem. Jak jeździłem na Shellu, ostatnio spalanie z jazdą w łączoną klimą ustaliło mi się na poziomie 5.7-5.8. Dziś przy prawie pustym zbiorniku zatankowałem na BP - nie miałem wyjścia . Spalanie po chwili podskoczyło na 5.9. Zatem w moim przypadku w zasadzie potwierdza się, że paliwo Shella daje oszczędność rzędu 0.2 l/100 km.

[Gość a68]

a-68-Witam-jeszcze raz chciałbym opisać spalanie mojego Notka 1.4.w niedzielę wybrałem się do Sobótki ,to taka miejscowość 40 km od Wrocławia.Ponieważ mieszkam niedaleko wjazdu na obwodnicę autostradową Wrocławia.przejechałem się jakieś 20km do zjazdu na zwykłą szosę na Wałbrzych .Przejechałem tą odległość z szybkością 140km/godz,jak wspomniałem w poprzednim poście benzyna z Shella skończyła mi się i zatankowałem w Statoil,tak że na opisanej trasie jechałem na zwykłym paliwie ,i komputer wskazał mi spalanie 5,3,l.Tak wygląda spalanie mojego Notka ,może to dziwne ,ale ja widząc moje wyniki i wyniki innych użytkowników Notk-ów,też mam prawo się dziwić i nie dowierzać.Jednocześnie potwierdzam jeszcze raz ,że paliwo ,,nowe" f-my Shell jest świetne,silnik ciszej idzie przekraczając prędkość 90-100km -pozdrawiam wszystkich.

[ranger]

Uważam, że jednak z tym paliwem coś jest na rzeczy. Ponownie miałem sytuację, że na tej samej trasie auto zatankowane paliwem z Orlenu wg. wskazań komputera spalało mi 5.4 l/100 km. Po zatankowaniu na Shell (ciągle ta sama trasa), komputer po chwili pokazał spalanie mniejsze o 0.1. Zatem jak dla mnie, faktycznie jakaś oszczędność jest - potwierdziło mi się to kilkukrotnie.

[was79]

Nie kurde nie wierze, Panowie kaman 0.1 litra :-)

Jak puściłeś bąka poprzednim razem i nacisnąłeś gaz, to przez przedmiotowe zdrazenie, spalił Ci o te 0.1 l więcej.

[graphia]

0,1 litra to poważna oszczędność ok 58 groszy na 100 km czyli 5,80 na 1000 km! czyli! 58 zł na 10 000 km czyli!!!!!! 580!!!!! zł na 100 000 km czyyyyyyyli jakieś 5800 zł!!!!!!! na milion kilometrów a to już się opłaca

[was79]

a jak zrobisz 10 000 000 to masz Note za free na pełnym wypasie!

Jest moc!

[ranger]

Panowie, przecież nie o to chodzi, że 58 groszy itd. Chodzi o to, że na tym paliwie samochód pali faktycznie mniej - co oznacza, że nie oszukują . Można się śmiać, z tego 0.1 ale to wynik bardzo względny. Przy mojej płynnej jeździe - nieco emeryckiej, samochód spala od 0.1 do 0.2 mniej. Fakt - groszowe oszczędności. Ale jak ktoś jeździe bardziej agresywnie i jego auto spala więcej, to w takim przypadku oszczędności mogą być znacznie większe. Pamiętajmy też, że paliwo to nie jest droższe od "zwykłej" 95Pb. Wszystko to razem daje podstawy do tego, żeby bez sztucznego sceptycyzmu sprawdzić to paliwo w swoich samochodach.

[graphia]

Uwierz, że przy agresywnej jeździe różnica nawet 0,5 litra na 100 km jest hm.... pomijalna i zależy od wielu czynników.

[g.a.polak]

Panowie, po przejechaniu całego baku na SFS stwierdzam, iż oszczędność na identycznej trasie i identycznym stylu jazdy wynosi jakieś 0,5 litra na 100 kilometrów.

Zobaczymy jak będzie po przejechaniu kolejnego baku.

[JACKO29]

No to ja ,odchodząc na światłach(jakoś tak zawsze deptam)mamzużycie o ok 0.4mniejsze czyli git!

[arek_sosnowiec]

Pamiętajmy też, że paliwo to nie jest droższe od "zwykłej" 95Pb. Wszystko to razem daje podstawy do tego, żeby bez sztucznego sceptycyzmu sprawdzić to paliwo w swoich samochodach.

 

W moim mieście to paliwo z jakiegoś powodu jest nawet tańsze od np. tego z BP (np. dzisiejsze ceny: BP Centrum ul. Teatralna - 5,79 zł/l, Shell ul. Kresowa - 5,67 zł/l) i dlatego postanowiłem je wypróbować. Zatankowałem około 2 tyg. temu. Średnie spalanie z całego baku (resetuję zawsze przy tankowaniu) wzrosło o 0,1 l/100 km (mniej więcej ta sama trasa, podobne warunki, więc w granicach błędu). Zatankowałem ponownie. Póki co (przejechałem ok. 250 km), spalanie spadło o 0,2 l/100 km (być może w tym tygodniu rzadziej trafiam na czerwone światła ) więc również w granicy błędu. Niestety, nie zauważyłem różnicy w pracy silnika którą sygnalizowali wcześniej koledzy.

Shell ma świetnej jakości paliwa (tankowałem ponad 16 lat na stacjach tej marki, ostatnie pół roku na BP. Teraz z uwagi na cenę chyba wrócę na Shella) i wierzę że komuś na ich paliwie spalanie spadło. Niestety, u mnie specjalnej różnicy nie widać.

[g.a.polak]

silnik przy obrotach ponad 2500 pracuje wyraźnie ciszej, pozatym zbiera się jakby lepiej i płynniej

 

dodam, że nie jeżdżę jakoś specjalnie mdło

światła, wyprzedzanie itp to dynamicznie i z życiem, niejedno auto lepsze klasą zostaje na światłach, ale po to ma sie silnik 1,6 żeby sobie wdusić i pojechac

z tym, że potem generalnie zmiana biegu przy 2200 rpm, i jazda zgodnie z przepisami - więc chyba mdło hehe (plus czasem malutki margines ponad) :-) mój ojciec sie smieje, że jeżdżę jak eLka :-) ale mi się nigdy nie spieszy, i planuje wszystko tak, żeby mieć te 5 - 10 minut zapasu.

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez g.a.polak

[JACKO29]

Arek,podchodzisz do tego bardzo sugestywnie.Chcesz konkretnie sprawdzić i o tym myślisz,daj sobie luz,ja jak się starałem sprawdzić to spalanie spadało poniżej 6,ale teraz już nie bawię się i jeżdżę nornalnie stąd uśrednione0.4

[janio]

Powiem od siebie tak, każdy z nas jeździ samochodem nie od dzisiaj i nie musimy się zbyt spierać, że spalanie, praca silnika zależą od jakości paliwa. Zauważyłem to nie jeden raz. Jak pisałem wcześniej tankuje swojego notka na stacjach które znajdują się w pobliżu mojego miejsca przemieszczania się.

Przytoczę ostatnie fakty dotyczące tankowania i spalania. Pierwsze tankowanie i zużycie 6,2-6,3 l/100km. Drugie tankowanie w innej stacji momentalny spadek spalania do 6,0 l/100km, a nawet 5,9 l/100km. Z mojej obserwacji lepsze paliwo, niekoniecznie droższe-mniejsze spalanie. Nie musi być zachwalane czy reklamowane. wystarczy, że nie będzie chrzczone.

Dodam jeszcze, że styl jazdy nie jest tu bez znaczenia.

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez janio

[JACKO29]

I sugestia Janio,sugestia.Podświadomość włącza opcję samokontroli a to czasami nie wychodzi dobrze.

[graphia]

Tutaj w górach bardzo trudno jest stwierdzić czy to paliwo jest lepsze czy nie. Wystarczy jedna niekontrolowana górka pod którą trzeba podjechać i wszelkie wyliczenia spalania można sobie wsadzić do kieszeni A na nizinach - uważajcie na czołowy wiatr.. ba - nawet na boczny wiatr te 0,1 czy nawet 0,4 litra może być także zależne od aktualnego ciśnienia atmosferycznego!

[ranger]

Dla mnie ważny jest powtarzalny efekt o którym pisałem. Nie wbijam się za bardzo w śledzenie zużycia paliwa, bo wiem ile mój Note pali i nie jestem wpatrzony w wartość średniego spalania na komputerze, bo nie mam takiej potrzeby. Komputer u mnie jest nastawiony praktycznie na stałe na wartość ile km do tankowania. Nie resetuję też zbyt często wskaźnika średniego zużycia. Ale kilka razy już zauważyłem, że po jeździe na paliwie np. z Orlenu, gdzie ustala mi się jakaś wartość, po zatankowaniu paliwa z Shell i po przejechaniu pewnego dystansu, ta wartość mi zawsze spada. Podejrzewam, że wartość tego spadku jest też wynikiem tego jak bardzo jest uśredniony wynik wcześniejszego spalania. Jak długo nie jest resetowany, czyli bardziej uśredniony, spadek pewnie jest mniejszy np. o 0.1. Jak resetowany jest nie dawno, to ten spadek zużycia jest większy. Raz jadąc w trasie na paliwie Shell, komputer pokazał mi wartość jakiej wcześniej nie oglądałem - średnie spalanie po przejechaniu prawie 100 km (z żoną i dzieckiem na pokładzie) spadło mi do poziomu 5.0 l /100 km . Wcześniej na tej trasie przy takim samym tempie jazdy miałem spalanie na poziomie 5.3-5.5 w zależności od warunków jazdy i pogody.