Co bym poprawił w NOTE

[red]

I u mnie podobnie jak u kolegi wyżej padło na Nissana i powiem, że tak troszkę przypadkowo...

Myslałem o Swift, Splash, Punto, Linea, Clio, I30, Corsie, Fieście, Ibizie, Aveo, Vendze, a i o Duster z LPG...o włos byłem od zakupu Stepwaya w dieslu. Było troszkę tego...rok rozglądania się i wycieczek po salonach. Padło na Note. To prawda to już nie ta Japonia co kiedyś. 10 lat przejeździłem Swiftem, który też miał niewiele z japończyka (Hungary), a pomimo to wzorowo się spisywał. Myslałem o następcy i kolejnym Swifcie, ale gabaryty wewnątrz dawały wiele do życzenia. Niewiele aut jest produkowanych w ich rodzimych krajach...Anglia-jakoś mnie nie zraziła. Uroda Note-nie jest zła...mały wielki samochód. Wiedziałem, że bedzie ciut więcej spalał niż poprzedni Swift, którego baaardzo miło wspominam-auto zupełnie bezawaryjne...przez to, że proste i pozbawione bajerów. Podobnie myślałem o Daciach...Może kiedyś skuszę się na Dustera...kto wie. Co do Nissana...Jeździłem nieco starą Micrą, a i leciwym Sunny w dieslu-milo wspominam. Teraz przemieszczam się 206-tką SW w dieslu, Pandą w benzynie i Note...Najwygodniejszy Note, najwięcej w nim miejsca. Najzwinniejsza Panda, a najbardziej ekonomiczna 206-tka. Do 206-tki trzeba już raz na jakiś czas jakiś grosz włożyć, ale lubię bryczkę i mam do niej sentyment ('05, 230 tys km), natomiast Panda i Note póki co są autami bezawaryjnymi.

 

A taka ciekawostka...Widujecie firmówki Note? Ja owszem...

Procad, Plus, DB Schenker w bieli, natomiast Tchibo w czerni. Innych firmówek nie przypominam sobie. Widzieliście jakieś?

[g.a.polak]

W ogole to od czasu Fiata 126p nie wyprodukowano nic lepszego...

No chyba ze w wersji 'bis'

[ranger]

nie protegowałeś mnie na to forum, toteż nie czuj się uprawniony aby mnie z niego wypraszać. Gdy licznik Twoich postów będzie wyższy od mojego, obiecuję wynieść się z niego sam - definitywnie i na stałe. Zaś szacunek dla odrębnego zdania innych rozmówców zawsze był i nadal pozostanie przejawem elementarnej kultury.

 

Dar to sól tego forum i jeżeli mogę wypowiedzieć swoje zdanie jako posiadacz licznika choć trochę zbliżonego , nikt - szczególnie ze starszych stażem koleżanek i kolegów na pewno nie chciałby aby Dar opuścił to forum - zwłaszcza, że jego wiedza na temat Note jest ponadprzeciętnie bogata .

 

Dlatego z tego miejsca raz jeszcze proszę o spokój i ochłonięcie emocji. Temat nieco wymknął się nam z pod kontroli .

[Dar1962]

pięknie to opisałeś - nie myślałeś o służbie w dyplomacji???

[Gość weber29]

 

 

Dar to sól tego forum i jeżeli mogę wypowiedzieć swoje zdanie jako posiadacz licznika choć trochę zbliżonego , nikt - szczególnie ze starszych stażem koleżanek i kolegów na pewno nie chciałby aby Dar opuścił to forum - zwłaszcza, że jego wiedza na temat Note jest ponadprzeciętnie bogata .

 

Dlatego z tego miejsca raz jeszcze proszę o spokój i ochłonięcie emocji. Temat nieco wymknął się nam z pod kontroli .

Ją już nic nie piszę i przepraszam urażonych.

[ranger]

pięknie to opisałeś - nie myślałeś o służbie w dyplomacji???

 

Nie - ale od wielu lat pracuję w reklamacjach. Pytanie, czy pracuję tam bo mam jakiś ukryty talent, czy może po tylu latach pracy ten talent się sam zbudował .

[Dar1962]

-zapewne jedna ewentualność nie wyklucza drugiej - wręcz przeciwnie

-absolutnie nie czuję się urażony - kilka lat temu - to były dopiero spory - prawda Jacko? Teraz to normalna i zwykła polaryzacja poglądów, jak chociażby w dzisiejszym Sejmie

Edytowane 11 Maja 2012 przez Dar1962

[ranger]

Śledziłem dzisiejsze obrady Sejmu i na tej podstawie mogę zaryzykować tezę, że raczej nikt tam Nissanem Note nie jeździ .

 

Weber29: Prawdziwych mężczyzn poznaje się nie po tym jak zaczynają ale po tym jak kończą . Mam wielką nadzieję, że ta deklaracja dotyczy tylko tego wątku - a raczej ostatniego wątku w tym wątku .

Edytowane 11 Maja 2012 przez ranger

[Gość weber29]

Śledziłem dzisiejsze obrady Sejmu i na tej podstawie mogę zaryzykować tezę, że raczej nikt tam Nissanem Note nie jeździ .

 

Weber29: Prawdziwych mężczyzn poznaje się nie po tym jak zaczynają ale po tym jak kończą . Mam wielką nadzieję, że ta deklaracja dotyczy tylko tego wątku - a raczej ostatniego wątku w tym wątku .

Jasne zrozumialem ,a miałem nic już nie pisać w tym wątku ostatniego wątku.Nissan górą hehehe musiałem.

Pozdro.

 

Edytowane 11 Maja 2012 przez weber29

[JACKO29]

-zapewne jedna ewentualność nie wyklucza drugiej - wręcz przeciwnie

-absolutnie nie czuję się urażony - kilka lat temu - to były dopiero spory - prawda Jacko? Teraz to normalna i zwykła polaryzacja poglądów, jak chociażby w dzisiejszym Sejmie

Hehe prawda ,prawda

Ale jak zwykle rozsądek górą i konsensus osiągnięty!

[Gość Czeslaw4]

Kilka postów wyżej pisałem o braku "kubka-popiekniczki" jako wyposażenie w Note. dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ale roawiązałem ten problem. Otóż trafiłem w sklepie u "Chińczyka" kubki z białego metali z przykrywką w cenie 3 zł . Kupiłem dwa i nawet nie głupio wyglądają.

Oto fotka:

Edytowane 13 Maja 2012 przez Czeslaw4

[janio]

Nawet, nawet. Jak by były z tego miejsca wyjęte. Wprawdzie nie myślałem nigdy o umieszczaniu tam kubków. ponieważ mam za siedzeniami półki, a tam jest miejsce na kubki. Fakt, że dla osób siedzących z tyłu. Jak to mówią , jak prowadzę auto nie piję. Ciekawi mnie jeszcze czy nie wydzielają zapachu? Bo te chińskie niekiedy śmierdzą gumą z opon, że wytrzymać nie można. Metalowe chyba nie?.

[red]

Wyglądają nieźle... Tyle, że trzeba uważać na toksyczność tych wschodnich produktów by sobie nie zaszkodzić. To prawda...niektóre produkty dają czadu...plastik, guma daje popalić! Nie wiem co topią Azjaci, ale nie można czasem używac tego co się kupi (już nie mówie o kontakcie z żywnością-staram się takie produkty omijać). A inne wyroby...po prostu wącham. Nawet podeszwy w niektórych butach w największej sieci obuwniczej z Polkowic też śmierdzą (produkty z Chin). Masakra! Jak kubki nie śmierdzą i się sprawdzą to super...Wyglądają póki co dobrze. Pozdrawiam

Edytowane 13 Maja 2012 przez red

[Gość Czeslaw4]

Tak jak wcześniej pisałem, brakowało mi takich pojemników na wyrzucanie drobnych śmieci, gumy itp, w czasie jazdy. Nie zamierzałem z nich pić. Kupiłem dwa bo ładniej razem wyglądają.

Macie rację, że zwykle chińskie produkty cuchną ale te kubki raczej niczym nie czuć. Nie sprawdzałem zapachu po nalaniu gorącego płunu. Raczej nie zamirzam z nich pić, no... może kiedy sytuacja mnie do tego zmusi

[ranger]

Pomysł prosty do bólu - ale często o to chodzi. Proponuję zamieścić krótki, zwięzły post + zdjęcie w temacie Tuning .

 

Po raz kolejny okazuje się, że czasem wystarczy rozejrzeć się w najbliższym otoczeniu aby dostrzec rozwiązanie.

[was79]

aha apropos kubek reno plus note, dopiero się zorientowałem, że mam jedno i drugie

przymierzę i dam znac czy pasuje

[Gość weber29]

Pomysł prosty do bólu - ale często o to chodzi. Proponuję zamieścić krótki, zwięzły post + zdjęcie w temacie Tuning .

 

Po raz kolejny okazuje się, że czasem wystarczy rozejrzeć się w najbliższym otoczeniu aby dostrzec rozwiązanie.

Bez urazy ale proponowałbym dopisać ,,chinśki tuning" i zgłosic to do Tede pokaże to w TVN Turbo w dziale wiejski-tuning

[Gość Czeslaw4]

_{Ja tylko poiformowałem szanownych forumowiczów o moim rozwiązaniu baraku jakiegokolwiek pojemnika na drobne śmieci.}

_{Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim się to podoba Zależy to od indywidualnego upodobania i gustu.}

_{Z mojego rozwiązania nikt nie musi korzystać}

[ranger]

Bez urazy ale proponowałbym dopisać ,,chinśki tuning" i zgłosic to do Tede pokaże to w TVN Turbo w dziale wiejski-tuning

 

Pod pojęciem Tuning rozumiemy tutaj upiększanie i udoskonalanie. Owszem, rozwiązanie zaprezentowane przez Czesława nie jest projektem w sensie stricte tunigowym vel. Tede, ale na pewno jest to jakiś pomysł mogący komuś ułatwić życie. Dlatego został pokazany na forum. Czy ktoś wykorzysta - jego sprawa. Proponuję potraktować to tylko jako koncepcję. Kto jakie sobie kubeczki wstawi to już kwestia indywidualna .

[JACKO29]

Hehe,Ranger gratki awansu

[ranger]

Hehe,Ranger gratki awansu

 

Dzięki, dzięki . Jak to mówią - nowy szeryf w miescie

[red]

A ja mam chińską "torbę" na drobiazgi przyczepioną na rzepy do oparcia kanapy. W bagażniku, w bagażniku. I wyobraźcie sobie, że tez się sprawdza. Kupiłem ją w Tesco, jest z "ortalionu" i ma 3 podziałki (klapki na rzep)-do środkowej szerokiej mieści się trójkąt. Nie miałem go gdzie dać i znalazłem dla niego takie miejsce. Torba nie śmierdzi...to się chwali. Przydatny gadget...Dość szeroki-zajmuje 3/4 szerokości oparcia kanapy i fajnie się przyczepia do tapicerki (z boku nie ma szans-są plastiki). Dół owej torby oparty na dywaniku (mam takie gumowo-plastikowe korytko - Made in Poland) w kufrze więc nie wisi w powietrzu. Polecam taki gadget jak toś wozi jakies pierdołki w kufrze i nie ich gdzie trzymać. Pozdrawiam

Edytowane 14 Maja 2012 przez red

[Dar1962]

ranger CONGRATULATIONS tak trzymać - właściwy człowiek na właściwym miejscu

Edytowane 14 Maja 2012 przez Dar1962

[Gość Czeslaw4]

A ja mam chińską "torbę" na drobiazgi przyczepioną na rzepy do oparcia kanapy. W bagażniku, w bagażniku. I wyobraźcie sobie, że tez się sprawdza. Kupiłem ją w Tesco, jest z "ortalionu" i ma 3 podziałki (klapki na rzep)-do środkowej szerokiej mieści się trójkąt. Nie miałem go gdzie dać i znalazłem dla niego takie miejsce. Torba nie śmierdzi...to się chwali. Przydatny gadget...Dość szeroki-zajmuje 3/4 szerokości oparcia kanapy i fajnie się przyczepia do tapicerki (z boku nie ma szans-są plastiki). Dół owej torby oparty na dywaniku (mam takie gumowo-plastikowe korytko - Made in Poland) w kufrze więc nie wisi w powietrzu. Polecam taki gadget jak toś wozi jakies pierdołki w kufrze i nie ich gdzie trzymać. Pozdrawiam

 

Bardzo fajna rzecz. Będę szukał coś takiego.

[Dar1962]

ja uprawiam system "kontenerowy"

zawsze wożę w bagażniku 2 lub (ostatnio mogę sobie pozwolić na) 3 różnej wielkości składane plastikowe skrzynki-kontenerki (do nabycia w marketach:Makro,Praktiker, Obi, Leclerc itp albo po prostu w sklepach z gospodarstwem domowym). Gdy są zbędne - jeżdżą złożone na podłodze bagażnika nie zajmując miejsca, jeśli potrzeba coś załadować (zakupy, ciuchy robocze, narzędzia itp) kolejno je rozkładam i segreguję wsad. Doskonale sprawdza się też koryto - plastikowo-gumowa wanna-mata z antypoślizgową powierzchnią (nic się nie przesuwa)i wysokimi na 7-10 cm brzegami (mokre buty, ciuchy, sprzęt wędkarski ,wszelkie inne badziewie) dopasowana kształtem do komory bagażnika (do nabycia na alledrogo i i pewnie w rezawplast)

Edytowane 14 Maja 2012 przez Dar1962