sokolontko Opublikowano 3 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2012 Pomocy. Ostatnio jechałem Tinką i na drodze w czasie normalnej jazdy na biegu zgasł mi silnik na zasilaniu LPG. Ponowne próby uruchomienia przez kilka minut zerowe. Zasilanie elektryczne wygladało na poprawne. Po kilku minutach i przegladzie pod maską czy nic nie jest przegryzione uruchomiłem silnik. Na zasilaniu Pb normalnie bez uwag natomiast na zasilaniu LPG duszenie przy dodawaniu gazu ..., nieregularne obroty, przy zdięciu nogi z gazu obroty spadały do 500 co czasem powodowało gasniecie silnika. Na komputerze wyskoczył błąd czujnika wału korbowego. (Gdzieś na formu przeczytałem że może sie taki błąd pojawiac przy gwałtownym wyłaczeniu silnika) Mechanik usunął błąd. Po kilkudniowym testowaniu auta tj jeździe na gazie i na benzynie, problem ustał i autko wskoczyło na swoje dawne mozliwości. Niestety dziś ponownie wyłaczył mi się silnik i to dwa razy. Odpalenie po zgasnieciu ... tylko na bezynie mozliwe. Po właczeniu LPG muli, dusi przy dodaniu gazu, niestabilne obroty ... szczególnie po zdięciu nogi z gazu spadki do 500 obr/min i wyłaczenie. Właczyła się kontrolka silniczka więc podejrzewam że znów jest błąd czujnika wału korbowego. Czy to możliwe, że jest uszkodzony?(czujnik) Czy on pokazuje tylko skutek innej usterki. Rozrząd był robiony 20.000 temu więc nie podejrzewam. Może ma ktoś pomysła co to może być ... jakoś nie chce mi się wierzyć, że wymiana czujnika coś pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 6 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2012 a kiedy była sprawdzana / regulowana instalacja LPG? kiedy była wymieniana membrana parownika? skoro problem nie występuje na Pb to tutaj szukałbym usterki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokolontko Opublikowano 1 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Też myslę że wina jest po stronie LPG, teraz jeżdżę na Pb żeby wykluczyć usterkę od tej strony. I narazie bez uwag Pb, śmiga aż miło. Instalka LPG raczej cały czas pod kontrolą mechaniora ... ale trzeba będzie go nawiedzić. Dla potomnych. Wina czujnika wału korbowego. Szfankował po ok. 30 km jazdy. Chwila na ostygnięcie i znów odpalał ale na chwilę. Wymiana 250zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 1 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 droga przygoda ,,,, czasem jak masz zaworek na reduktorze lpg i jest zabrudzony też może odcinać gaz i wtedy kicha ,,,prawda taka że zdiagnozowanie usterki jak się śmiga cały czas na lpg to różnie bywa,,, a i polecam tankować na markowych stacjach oszczędności u "pana Mietka " sie nie opłacają ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agusia0003 Opublikowano 26 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2012 U mnie też gasł na gazie,jak puszczałem pedał gazu,ale po przekręceniu kluczyka odpalał od ręki,okazało się to złą regulacją gazu,pomimo ,że instalacja z najwyższej półki..Instalacja musi być idealnie wyregulowana,inaczej będą problemy z gaśnięciem silnika..Ale zaznaczam,że podpieram sie tylko na moim doświadczeniu z autem.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.