Gość Bruno Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Witam, jak w temacie: Auto zapala bez najmniejszego problemu, gdy jest zimny obroty są prawidłowe, natomiast gdy złapie temperarurę przy odpalaniu obroty skaczą do 2000-2500. Zjawisko utrzymuje się przez sekundę, dwie, potem wszystko wraca do normy... Nastawnik pompy, przepustnica, czy może coś z czujnikiem położenia wału(tuż przed zgonem tego ostatniego, kojarzę podobny objaw)? coś przegapiłem, motor 2.0td Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Dowaliłeś przepustnica w dieslu , zrób diagnostykę na spinacz http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/18527-p11wp11-td-kody-bedow/ . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bruno Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 ooops, no faktycznie pojechałem , to efekt poszukiwań rozwiązania problemu na przeróżnych forach, zdaje się delikatnie straciłem wątek a co spinaczowej diagnostyki może być z tym problem, nabyłem auto, w którym było coś grzebane przy checku, także na chwilę obecną nie zapala się w ogóle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 Zapewne brak żarówki bo poprzedniego właściciela męczył ciągle świecący się check z błedem 18 - Błąd nastawnika, musisz włożyć żarówkę i zrobić diagnostykę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.