[N16] 2,2 Di Rozrząd czy coś innego? Dziwny przypadek...

[Gość ArturF]

Witam wszystkich.

Autko to Nissan Almera n16 2.2Di 2000r. Mianowicie od pewnego czasu po przejechaniu około 30-40km (czasami po 70-80km) silnik, od strony rozrządu, zaczyna terkotać. Po odpaleniu po kilku godzinach cisza. Terkotanie wzrasta wraz z obrotami do pewnego momentu aż cichnie całkowicie by ponownie "odezwać" się przy schodzeniu z obrotów (na postoju terkot też występuje). Dźwięk jest jakoby od łańcuszka rozrządu (co potwierdziło dwóch mechaników). Wymieniłem już napęd pompy Wacum (poprzednio dźwięk, podobny, może i identyczny, wydobywał się od niej, sam słyszałem-mechanicy potwierdzili). Dodam, że łańcuszek popiskuje i szumi cały czas, ale nie jest to hałas nieznośny (albo ja już się powoli mniej wyczulony robię). Rozkładam ręce, nie wiem co robić. Kupiłem już nowy rozrząd biorąc pod uwagę iż skoro popiskuje to i tak będzie do wymiany. Czy czyiś samochodzik miał już kiedykolwiek takową przypadłość? Co to może być? (wiem, nikt nie jest jasnowidzem, ale liczę iż ktoś mnie "nakieruje") Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.

[jacek22]

nie wiem ktos cos pisał ze takiego miał ale w dci a ty jaki przebieg masz bo nie wiem czy sie martwic

[Qadrat]

A ja bym obstawiał na hydrauliczne popychacze, bo opisane objawy ładnie się pokrywają z objawami zużytych szklanek.

[Gość ArturF]

W sumie 216 tysięcy km ostatnio wybiło a podobno rozrządy często tych 300-400kkm nie wytrzymują. Ale obawiam się iż to jednak nie rozrząd (dziwne iż najpierw dźwięk słyszalny ewidentnie od pompy wacum zaś później od rozrządu). Popychacze...a jakiego rzędu to są kwoty? Czy wymienia się wszystkie czy jedynie uszkodzone? Pzdr.