misiekztg Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Witam, w dniu wczorajszym zdemontowałem osłonę termiczną rury wydechowej. Dwu-elementowa osłona skorodowała i praktycznie się nie trzymała co powodowało jej drgania i nieprzyjemne dźwięki spod maski samochodu. Zacząłem więc poszukiwania nowej osłony ale ku mojemu zasoczeniu NIGDZIE jej nie ma, poza serwisem nissana w którym życzą sobie za kawałek blachy 319,21zł i każą czekać 7 dni. W związku z powyższym zamierzam pobawić się w regenerację (planuję donitować kołnierze z blachy ocynkowanej w miejsce tych które skorodowały). Czy ktoś już zajmował się tym i ma jakieś rady? Ew. wie gdzie osłonę można kupić taniej? P.S. Czy jazda beż osłony jest BARDZO niewskazana, w końcu osłaniała ona rurę wydechową od silnika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Chodzi Ci o osłonę termiczną kolektora wydechowego? Na allegro są 4 sztuki w granicach 30 - 40zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekztg Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Nie, chodzi o osłonę środkową (następna w kolejności za osłoną kolektora) - składa się z 2 części - przymowocanych 3 opaskami do rury wydechowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ja tam bym się nie przejmował i na Twoim miejscu jeździł bez tego. W poprzednim aucie zaraz po zakupie to wywaliłem, bo przy 3000 obrotów brzęczała i ze 4 lata jeździłem bez niej Myślałem, że chodzi o osłonę kolektora, ale jeśli o osłonę rury to nie ma się czym przejmować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekztg Opublikowano 9 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Trochę mnie uspokoiłeś tym że jeździłeś 4 lata bez osłony i nic się złego nie działo. W związku z tym nie będe się aż tak bardzo śpieszył z robieniem tej osłony ...ale jak będe miał trochę czasu to się za nią wezmę na spokojnie ...a może nawet zrobię sobie nową własnej konstrukcji z nierdzewki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pgeca Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Trochę mnie uspokoiłeś tym że jeździłeś 4 lata bez osłony i nic się złego nie działo. W związku z tym nie będe się aż tak bardzo śpieszył z robieniem tej osłony ...ale jak będe miał trochę czasu to się za nią wezmę na spokojnie ...a może nawet zrobię sobie nową własnej konstrukcji z nierdzewki U mnie też 2 lata temu wywaliłem osłonę. Najpierw spawałem i starełem się jeszcze ją w jakiś sposób ratować (przerdzewiały mocujące obejmy i osłona pod nimi), ale potem dałem sobie spokój i wyrzuciłem ją całkowicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekztg Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Potwierdzam, jeżdżę bez osłony i nic się nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.