HYDE PARK - DYSKUSJA NA RÓŻNE TEMATY

[JACKO29]

Dla tego ja jestem tradycjonalista....Jestem stąd skąd jestem i tak na prawdę na każdego by się coś znalazło,a po co?

[Gość Mateusz_P11_144]

Ale to chyba dawne dzieje ? Chyba teraz nie zakładają samoobrony i nie chcą referendum w sprawie przyłącznia do Niemiec ? . Dajmy już temu spokój...

No tu bym ne był taki pewny.

Ostatnia wypowiedź jednego z moim znajomych właśnie z tej wsi:

 

"powinnismy przylaczyc sie do kraju rozwijającego tak jak dawniej a nie brnac w to gowno"

 

A za chwile dodaje zdjęcie flagi śląska

No kurde-Hipokryci

Mniejszość niemeicka juz mają,na EURO 2012 wywieszali niemieckie flagi,słyszałem nawet hymn niemiecki w barze ;/

Tragedia ;/

 

[ranger]

Nie rozumiem takich zachowań. Przecież teraz można bez problemu przeprowadzić się do Niemiec. Sprzedać tu, kupić tam i po problemie, jak im tu tak źle...

[Gość Mateusz_P11_144]

Ja tez nie rozumiem.
Pracować tam,wydawać tu i się szarpać ile to ma sie kasy i jak tu jest brzydko,biednie i do d*py.
No tak,bo na Pl warunki dostać 8000 zł/msc to sporo,ale jakby miał samemu życ w Niemczech,wynająć mieszanie itd za 2000 € to nie wiem czy by go tak było stać na wszystko.
W holandii tak samo. Robią za 600 € a przyjeżdżają wielcy bogacze
Śmieszy mnie to...

 

[manix]

Jak na razie,to my Polacy , zasiedlany całą EU ,a to że z dziada pradziada tu mieszkali i kultywują swoją odrębnaść? To właśnie prawdziwa wartość dodana EU.Powinniśmy być dumni że można .

[Gość Mateusz_P11_144]

Zaraz zaraz.
Mam być dumny że w mojej ojczyźnie udaje kogoś kim nie jest?
90 % z nich nie potrafi słowa po niemiecku powiedziec,ale drzeć gębe dojczland dojczland uber alles potrafią.
Polacy sa wszędzie i moge z całą stanowczością powiedziec że 70 % Nas ,gdzieś tam ,jest o 100 % lepszymi pracownikami za mniejsze pieniądze niż rodowici niemcy,holendrzy,anglicy czy włosi.
Robimy na wszystko i na wszystkich a i tak nadal ma się nas w d...e.
Sory ale mam gdzieś taką UE. Wynarodowienie ot co.

[graphia]

Sami sobie to zrobiliśmy..... Ty, ja, on, ona... tak.. Pan też

[manix]

Najmniej na świecie,a widziałem go trochę,Polaków szanują ...Polacy.Poza Brazylią jest tak wszędzie.Jesteśmy niestety narodem zakompleksionym i zawistnym .Przykre to,ale tak było i nadal w dużej mierze jest.

P.s.Pracowałem w kraju,gdzie "tubylec" zarabieł dziesiątą część tego co ja , za tą samą pracę,a był zawsze uśmiechnięty i miły aż do bólu.Nie mogłem wtedy tego pojąć.

Edytowane 28 Marca 2014 przez manix

[Gość Mateusz_P11_144]

Tu się zgadzam.
Za granica najczęsciej Polak Ci nóż wbije,podkapuje itd.
Inni Cie bd szanowali,mówili langzam aby zicher,a polak? za%$^$dalaj bo Cie norma goni...
Przykre to ;/

[ranger]

Najpierw była tendencja do nurtów narodowych. Wszyscy chwalili swoje i dowalali łupnia mniejszościom. Potem powstała Unia Europejska ze swoim pluralizmem. Ale jak pluralizmu jest za dużo, do myślenie narodowe powraca. To w sumie dość normalne i przywidywalne. Teraz mamy powrót do idei narodowych. Nie twierdzę, że to jest złe. Mam w sobie całkiem sporo z narodowca ale mam też sporo tolerancji dla internacjonalizmu. Ale trochę mnie denerwuje takie podejście jak te o którym teraz piszemy. Fajnie jest, jak ktoś gdzieś mieszaka ale kultuwuje swoją odrębność. Jestem Niemcem, czuję się Niemcem ale mieszkam w Polsce bo żyję na ziemii moich przodków i podoba mi się tutaj. To dla mnie jest ok. Ale jak ktoś twierdzi, że jest jest mu tu źle a w związku z tym, że jest i "czuje" się Niemcem to on chce przyłączenia tego gdzie mieszka do Niemiec, to ja mówię, że niech pakuje manatki i niech jedzie tam gdzie mu będzie lepiej. Jakąś państwowość trzba czuć, bo inaczej do niczego to nie doprowadzi.

[Gość Mateusz_P11_144]

DOKŁADNIE
A u mnie właśnie we wsiach jest podejscie jak napisaleś. Jestem niemcem mimo że słowa po neimeicku nie umiem,pracuje w niemczech na urlopie przez 6 tyg,zarobie kupe kasy,wraca i narzekam ile to mnie skubie Polska,jaki tu bród i smród a jak tam jest pięknie.
Juz nie jednemu powiedziałem- Skoro niemcy to taka idylla to prosze- Pakujemy manele do passata,bierzemy żone,gonimy dom/mieszkanie i won do tej idylli. Tu was nikt nie trzyma skoro tacy z was niemcy.

Ja nie jestem za internacjonalizmem bo zabija on narodowość,dzięki której każdy ma poczucie kim jest i do jakiej nacji należy.
Ale kazdy ma swoje poglądy i to szanuję. Ale ja uwazam że każdy naród powinien sam sobie dawać rade bez takiego zjednoczenia jakim jest UE,która dzis szuka jedynie krajów zbytu,mamiac go dobrami takimi jak samochody,wolny rynek i brak granic.
A w konsekwecji prowadzi to do tego co mamy dzis w Polsce.
90 % sklepów to sieci zagraniczne,banki sa zagraniczne,ubezpieczalnie zagraniczne. Wszyscy z nas kosza setki milionów a my tyramy za grosze na nich.
Taki mamy efekt UE która kupiła nas kasą na autostrady i inne projekty.

 

Ostani strzał. VW planuje budowę fabryki pod Poznaniem.
OFICJALNE stanowisko inwestora - koszty produkcji sa 6 RAZY NIŻSZE!!!
Za zgode na takie cos ktoś powinien wisieć.



 

[manix]

Komuno-nacjonalizm ,dziękuję,już było.

[Gość Mateusz_P11_144]

Ruch narodowy nie ma wiele wspólnego z komunizmem.

[manix]

Oni też chcieli "fabrykantów i kułaków” wieszać! Ale rzeczywiście,więcej ma wspólnego na przykład z wyspą Utoya.

[Dar1962]

naprawdę chce się wam na portalu motoryzacyjnym dąć w te polityczne surmy? Tyle jest tego wszystkiego w necie,że uszami wyłazi 

[Gość Mateusz_P11_144]

Lepsza Utoya niż miliony wymordowanych przez Stalinizm(jakby nie było Ci młodzi ludzie,których wystrzelał Breivik to były w większości komuniści,przepraszam młodzi socjaliści )

Ale owszem kończymy temat polityki bo to HP o furkach

Ameno

[ranger]

Ale żeśmy pogadali . Panowie, powiem tak - brakowało tylko spotkania w realu i beczki piwa . Kiedeś musimy to dokończyć ale z piwem .

[graphia]

Jestem ZA! spotkaniem.... może jakiś zlocik zorganizujemy. Dar - Ty masz tam fajne tereny - zorganizuj coś chętnie przyjadę i mam nadzieję, że inni też skorzystają.... poznał bym Wasze mor.... twarze

 

EDYTA. Na zlocie czy tam spotkaniu zakaz politykowania!

Edytowane 28 Marca 2014 przez graphia

[ranger]

Tam gdzie się spotykają Polacy - nie ma siły, polityka zawsze będzie :D .

[Gość Mateusz_P11_144]

Ha
Tam gdzie ja tam i moja prawica można by rzec 

 

[graphia]

Phi..... 

[Dar1962]

na początek chcę zaznaczyć,że nie jest to absolutnie żaden przytyk do jednego z kolegów na tut. forum  - czystym przypadkiem jest bowiem,że do czołowego zderzenia doszło akurat między tymi autami.Dobrze się stało o tyle, że oba mają podobne gabaryty, zbliżone rozmiary i wagę, podobne przeznaczenie i należą do tego samego segmentu. Ale w świetle 3-gwiazdkowego wyniku testu zderzeniowego Lodgy i wielu krytycznych (zresztą usprawiedliwionych) głosów chcę po prostu pokazać, jak ma się teoria do praktyki. Jeden z moich daciowo-forumowych kumpli na organizmie własnym, reszty rodziny oraz  samochodzie przeprowadził test zderzeniowy. Lodgy stało, Touran poruszał się z prędkością ok 50-60 km/h. Offsetu praktycznie nie było - centralne zderzenie zderzak w zderzak. Nikomu nic się nie stało, zadziałały napinacze i poduszki. Nie można oczywiście wykluczyć,że niemieckie auto było garażowaną igiełką, nic nie stukającą i nie pukającą, zakupioną od emeryta, który jeździł nim wyłącznie do kościoła i płakał, gdy je sprzedawał polskiemu handlarzowi....Możliwe również, że ukształtowanie blach przodów obu aut spowodowało akurat takie uszkodzenia, jednak na podstawie tego, konkretnego przykładu (choć oczywiście generalizować nie można) narzekania na słabą konstrukcję Lodgy wydają się  przesadzone

Edytowane 29 Marca 2014 przez Dar1962

[Gość Mateusz_P11_144]

Ten touran troche bardziej obity niż dacia

[ranger]

Zapominacie o fizyce. Jeżeli Dacia stała, to przy uderzeniu zapewne odbiła się i cofnęła, co rozporszyło cześć energii. VW jechał i napierał na Dacie, co spowodowało większe zniszczenia. Wcele zatem mnie to nie dziwi, że jest zniszczony bardziej.

[Dar1962]

nie przekonuje mnie ten argument - "Jeśli ciało A działa na ciało B siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie." -  III zasada dynamiki Newtona się kłania. Touran uderzając w Dacię przekazał jej identyczną ilość energii kinetycznej, którą sam odebrał. Już prędzej wytłumaczeniem może być inaczej zaprogramowana odkształcalność elementów poszycia. Samochody o sztywnej konstrukcji wcale nie są bezpieczniejsze

Edytowane 29 Marca 2014 przez Dar1962