Nierówna praca silnika

[kiersul]

Problem jest dość złożony. Autko zakupiłem pod koniec ubiegłego roku i nie miałem czasu (zima, praca) zająć się usterkami. Silnik w P10 to 2 litrowa 115 konna jednostka.

Osoba, która sprzedawała auto mocno podkręciła je na lpg, co by nie gasł na zimnym silniku.

Sprawa jest jak dla mnie mocno skomplikowana. Po przykręceniu gazu (palił 20/100 - teraz 13-14/100) zimny silnik w ogóle nie chce pracować na wolnych obrotach, na pewno nie działa jeden z cylindrów ponieważ gdy już się trochę rozgrzeje to podczas jazdy daje się odczuć nagły przyrost mocy - dołącza się brakujący gar i od tego momentu choć nierówno to jednak silnik pracuje na wolnych obrotach. Prawdopodobnie na nierówną pracę silnika ma wpływ popękana dolna cześć obudowy filtra powietrza (na szrocie wołają 100 zł - chyba poszaleli), na 100% wcześniej zamontowany był stożek. Wymieniłem: kable zapłonowe, świece, filtr gazu. kopułkę i palec rozdzielacza. Sprawdzałem ciśnienie na cylindrach, różnice są bardzo niewielkie.

Co do pracy na benzynie to również porażka ale tu winię przepływkę - silnik pracuje nierówno i chodzi tylko na wolnych obrotach, po dodaniu gazu po prostu się dławi. Nie jestem fachmanem ale obstawiam przepływomierz choć po wyjęciu wtyczki reakcja na dodawanie gazu jest całkiem odmienna, motor chce się wkręcać ale za to gaśnie na wolnych obrotach.

Robiłem test kompa (spiąłem 2 wtyki w gnieździe serwisowym "nissan" - wyczytałem gdzieś na forum) i wyświetla tylko 1 błąd - czujnik uderzeniowy. Z tego co się gdzieś tam doczytałem w przypadku uszkodzenia tego czujnika zapłon zostaje opóźniony co ma wpływ na moc silnika ale czy ma wpływ na równomierność pracy? Z resztą nie wiadomo czy ktoś po prostu nie przyspieszył zapłonu wiedząc o takiej usterce.

Może ma ktoś jakiś pomysł?