Zacina sie przepustnica

[NismoMan1]

Jak w temacie. Mam problem z pedalem gazu, przycina sie na starcie. Przepustnica w miare czysta.

Sruba regulacyjna (tam gdzie jest linka gazu) opiera sie na zderzaku, od dolu ma nakretke a na gorze jest plaska (bez miejsca na srubokret). Wystaje niewiele ponad poziom. U mnie nie opiera sie, w sumie miedzy zderzak a srube mozna wlozyc 2 kartki papieru. Podlozylem tam na postoju papier i problem znikl a obroty sie nie zmienily.

 

Co radzicie? Wywalic te srube i dopasowac inna, aby mozna bylo podregulowac? Myslalem o gruntownym czyszczeniu przepustnicy itd, ale boje sie zmiany obrotow a ze mam gaz itp to pozniej ciezko by bylo to znow poustawiac.

[Gość Lancer901]

albo dodatkową uszczelke:) taką jak ja mam, z grubej jakiejś kartki, chyba blok rysunkowy to był. obroty jak się znormalizują to adaptacja przepustnicy

[NismoMan1]

Ale uszczelke czego?

W sumie na ta "splanowana" srube z gory moge cos przykleic cienkiego i bedzie OK, ale malo profesjonalnie. Chyba wykrece te srube od dolu kombinerkami i poszukam podobnej do adaptacji.

Co do obrotow to nie widze problemu raczej. Tak jak pisalem przerwa 0,1mm i wtedy dopiero jest na zero ze zderzakiem ta sruba. Dokrece jeszcze z 0,05mm i watpie zeby obroty sie zmienily no chyba ze o 10 czy 20obr/min.

[nrb]

Ta nakrętka na śrubce regulacyjnej to w rzeczywistości kontra. Śrubka, mimo że nie ma łebka, to ma od spodu nacięcie na śrubokręt krzyżakowy (nie widać tego gdy przepustnica jest zamontowana w samochodzie). Włóż śrubokręt w śrubkę aby się nie kręciła, poluzuj tę nakrętkę kontrującą i wkręć całość bardzo delikatnie - u mnie wkręcenie o dziesiąte części milimetra robiło wielką różnicę w obrotach na jałowym.

 

Czyszczenie przepustnicy, aczkolwiek zawsze wskazane, tego akurat problemu nie rozwiąże - ja niedawno polerowałem przepustnicę na lusterko i nadal się zacinała, dopóki śrubka nie była poprawnie ustawiona.

[NismoMan1]

Po lebkach czyscilem przepustnice ale nic to nie dalo, wrecz wzmoglo zacinanie.

A powiedz mi czy jak puscisz gaz to zderzak opiera sie na tym lebku? Bo u mnie jest przestrzen (jakies 2 kartki papieru).

[nrb]

No właśnie po to jest ta śrubka, żeby się zderzak na niej opierał ;-) to cała idea. Musisz ją wkręcić na tyle żeby śrubka minimalnie podniosła zderzak, wtedy nie będzie się zacinać.

 

Zauważ tylko że przy wyłączonym silniku, lub włączonym i zimnym, przepustnica jest lekko uchylana przez taki cylinderek na górze (ssanie). Cylinderek możesz przytrzymać wciśnięty wkrętakiem, lub odłączyć ten cienki wężyk podciśnienia od korpusu przepustnicy i zassać, tak aby się schował. Dopiero wtedy reguluj śrubkę. Bo jeśli ten cylinderek jest wysunięty to zderzak nigdy nie dotknie do śrubki. Albo po prostu reguluj na włączonym i rozgrzanym silniku.

 

Edit: przypomniało mi się jak ktoś kiedyś pisał, że pedał gazu zacinał mu się bo były opory na lince. Wpuszczenie odrobiny oleju czy jakiegoś płynnego smaru do pancerza rozwiązało problem.

[NismoMan1]

Dzieki za pomoc. Srubka juz podregulowalem i jest miod malina. Teraz zderzak opada na srubke a nie wisi w powietrzu. Regulacji dokonywalem na rozgrzanym silniku.