seylor Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 Witam mam pytanie, czy znacie jakieś sposoby aby naprawic zapieczone pierścienie, bez rozbierania silnika? Nadmieniam iż moja Almera 1,5 2002r. ma przebieg 174 000 km i źre oleju już 100 ml na 100 km !!!!!! Odpala bez problemu, żadna kontrolka sie nie zapala, no i prędkosć max. jest też chyba ok, bo 176 km/h. Chyba, że to nie pierścienie. Proszę o sugestie i z góry wielkie dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelrudnicki Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 a moze po prostu gdzies cieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killer2000 Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 a niebieski dymek leci z wydechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pajek Opublikowano 26 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2012 uszczelniacze zaworów ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vincenzo92 Opublikowano 27 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 Z tego co wiem to zapieczone pierścienie są konsekwencją spalania oleju. Przyczyną zaś są uszczelniacze zaworowe w swojej almerce miałem to samo bez takiej można by powiedziec kapitalki silnika się nie obejdziesz.A jak już będziesz miał silnik rozbebeszony to wymień co się da bo najwięcej kasy jest za robociznę u mnie wszystko czyli: uszczelka pod głowicą pierścienie uszczelniacze uszczelka pod klawiaturą i kilka innych rzeczy wyszło trochę ponad 1400 ale opłaca się jak do tej pory chyba z 3 miesiące jeżdżę i ani kropli nie ubyło . A środki doraźne typu płukanie czy dolewanie do oleju specyfików moto-doktor to nic więcej jak odprawianie magicznych rytuałów nad umierającym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Poczytaj to, może to będzie tańsze i się zdecydujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szymons Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 (edytowane) Zapieczone pierścienie mogą być też efektem przegrzania silnika. Czytałem w wielu miejscach, że na zapieczone pierścienie można zastosować terapię naftą. Mianowicie poprzez otwory na świece wlewa się po kilkadziesiąt ml nafty, rusza tłokami przepychajać samochód na 2 biegu pół metra w jedną później w drugą stronę, znowu dolewa nafty. I tak kilku krotnie w ciągu dwóch dni. Oczywiście po tym wszystkim wymieniamy olej, najlepiej spuścić go jeszcze przed rozpoczęciem całej procedury, nafta spływać będzie wraz z całym syfem przez otwarty korek spustowy. Po zakończeniu wymieniamy filtr i wlewamy nowy olej. Moja Almera n16 1.5 / 90km pali około 0,8 litra oleju na 1 tys km. Właśnie w ten weekend zastosowałem ową terapię, mam nadzieję, że to jej pomoże. Na pewno nie zaszkodzi i jest badzo tanie. Edytowane 28 Maja 2012 przez szymons Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 (edytowane) seylor - się nie wypowiada. Nie wiadomo czy silnik mu cieknie, czy nie. Nie wiemy na jakim oleju jeździ - może był za gęsty i należałoby wlać jakiś olej 5/30/40? Może rozpuści nagar na tłokach i pierścieniach? Edytowane 29 Maja 2012 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seylor Opublikowano 29 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Przepraszam ale miałem sporo na głowie. Rano przy odpalaniu pojawia się niebieski dym, który po krótkim czasie znika. Silnik jest suchutki, jeżdżę na Castrolu 10W/40, półsyntetyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Jeśli nie cieknie, to zmień na jakiś 5/30/40. Gdzieś dawałem pliczek gdzie napisano, że te silniki nie za bardzo tolerują olej Castrol. Znalazłem, poczytaj ten temat.... http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/81493-wymiana-oleju-w-naszych-primkach/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skoczekx Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Panowie, prośba o pomoc i waszą opinię co dalej robić. jeżdżę Almerą Tino 1,8 148 000 przebiegu, gaz od 110 000. do tej pory przez 10000 km dolewałem około 1litra. po ostatniej wymianie oleju (02-09-2012) z Mobila 10w 40 zamieniłem na Castrola Magnatec 10w40. po 2 miesiącach jazdy i przejechaniu 2000 km dolałem litr oleju! olej wymieniany w serwisie który odwiedziłem po raz pierwszy (wymiana w cenie oleju), który specjalizuje się w wymianach oleju i klimatyzacji. dziwi mnie tak nagła zmiana w ilości pobieranego przez silnik oleju. myślicie, że to wina oleju, czy może akurat teraz padły uszczelniacze? silnik pracuje normalnie, nigdy nie świecił się check, nie kopci na niebiesko. czekam na info. z góry dzięki za pomoc. dajcie jakieś rady co dalej robić... moim zdaniem chyba najlepiej byłoby czym prędzej ponownie wymienić olej z powrotem na Mobila lub jakiś inny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 O Castrolu dawałem notkę wyżej. Zmień olej i sam dokładnie kontroluj stan oleju. Może za pierwszym razem stan był ok. lecz Castrol dokładnie wszedł w każde miejsce silnika, może większy filtr oleju i stąd taki ubytek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skoczekx Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 wrócić do Mobila 10w 40 czy proponujesz inny, lepszy? samochód jest aktualnie dosyć mocno eksploatowany, ale głownie w trasie - dziennie około 150km. nie chciałbym robić remontu silnika, bo szczerze mówiąc nie mam na oku żadnego mechanika, któremu mógłbym zaufać i wierzyć, że nie spartoli roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Jak jeździłeś na Mobilu, to wróć. Ale i tak mnie dziwi że 10/40 - no chyba że faktycznie bierze olej, to szkoda kasy na syntetyk 5/30/40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skoczekx Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 jak go kupowałem, to nie byłem pewny co było lane, więc "za doradą" wlałem 10w40. jeśli to nie zaszkodzi silnikowi (tzn. nie zacznie brać większych ilości) to zaleje go pełnym syntetykiem. mirekg9 -myślisz, że tak byłoby najrozsądniej? dzieki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Jeśli na 10tyś dolewałeś 1 litr, to tak jak byś nie dolewał nic. Większość osób wymienia olej co 10tyś i nie patrzą na specyfikacje oleju czy jest na 15 czy 20 tyś km. Olej jest tańszy niż remont silnika. Zawsze możesz spróbować - nie powiem Ci TAK, ani nie powiem NIE. Abys nie miał do mnie pretensji. Oleju 5/30/40 nie powinno brać więcej niż do tej pory, lecz jeśli Twój silnik się poci lub ma wycieki oleju, to już takiej zmiany nie polecam. Zerknij na ten temat, mój post #98 http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/81493-wymiana-oleju-w-naszych-primkach/page__st__80?do=findComment&comment=848426 a poczytać całość też możesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.