estampida Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Miałem wczoraj niemiłą sytuację. Otóż jadąc Almerą w czasie deszczu wpadłem w poślizg i wylądowałem na wysepce rozdzielającej pasy. Niestety krawężnik był dosyć wysoki co poskutkowało zgiętą felgą i cofniętym kołem. Tzn przesunęło się do tyłu samochodu i ocera o karoserię. Z tego co widziałem to trzeba wymienić wahacz. Pytanie ile może to kosztować, czy może uda się go jakoś 'naprostować'? Co jeszcze mogło ulec uszkodzeniu? Musiałem jakoś wrócić do Warszawy i samochód został na trasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Wahacz jedynie wymiana, cięzko powiedzieć jak tam amortyzator, końcówka drążka czy łącznik stabilizatora. Jak będziesz miał szczęście to zamkniesz się w wymianie samego wahacza, idąc w skrajności równiedobrze mogło go wyrwać z podłogi, wtedy auto praktycznie szrot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
estampida Opublikowano 28 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 jakies 500 metrow na parking przejechalem, kolo bardzo obcieralo o karoserie przy skrecaniu w lewo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek197612 Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 wachacz dostaniesz od 100 zl w zaleznosci jaki chcesz zalozyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.