Obudowy lusterek - ukradli

[luzak70]

Witam Kolegów i ostrzegam - zaczynają kraść części z naszych kochanych QQ. Dwa dni temu w nocy skradziono mi obudowy obu lusterek (wcześniej ukradli mi wkłady).

W sumie obudowy - to dwa kawałki plastiku - ale uwaga serwis Nissana (Przyguccy - Łódź) wycenił je sobie na 370 zł jedna !!!! + koszty lakierowania.

Nie chcę kupować na giełdzie, bo to nakręcanie rynku złodziejskiego - poszukam zamienników albo skorzystam z polisy (w końcu po to ją płacę) - ale uczulam wszystkich - miejcie auta na oku....

[perinoid]

Jak tak czytam twój wpis to się zastanawiam, czy mi ktoś nie próbował ukraść wkładów. Lusterka były zupełnie przestawione, jakby ktoś próbował je wyciągnąć. Tyle tylko, że były złożone przez co dostęp był utrudniony. Dobrze, że silniki pozycjonujące nienaruszone.

[luzak70]

W serwisie powiedzieli, że nie jestem pierwszy, który do nich się zgłasza w związku z kradzieżą obudów i wkładów lusterek w QQ, więc coś na rzeczy musi być.....

[Synkro]

Jak tak czytam twój wpis to się zastanawiam, czy mi ktoś nie próbował ukraść wkładów. Lusterka były zupełnie przestawione, jakby ktoś próbował je wyciągnąć. Tyle tylko, że były złożone przez co dostęp był utrudniony. Dobrze, że silniki pozycjonujące nienaruszone.

Fakt, że lusterka były złożone w niczym nie przeszkadza bo one wtedy nie są zablokowane. Otwierają się ręcznie bez problemu i nie powodując uszkodzeń mechanizmu. Przetestowane.

[perinoid]

W serwisie powiedzieli, że nie jestem pierwszy, który do nich się zgłasza w związku z kradzieżą obudów i wkładów lusterek w QQ, więc coś na rzeczy musi być.....

Jak popatrzę na pierwszy post i na cenę, jaką sobie liczą za ten element, to nie dziwne, że je tak kradną ;-)

[Gość Ddiakon]

Witam.

Miałem ten problem podczas wakazji nad morzem - poszedłem z żoną na plażę a gdy wróciłem obu obudów nie było...

No nic - skorzystałem z AutoCasco i kupiłem nowe.

Z ciekawości sprawdziłem jak łatwo zdjąć taką obudowę i nie jest to żaden problem jak się okazuje, do ich usunięcia nie potrzebne są żadne narzędzia...

I tutaj pojawia się także mój problem, bo o ile zdjęcie obudowy nie sprawiło mi żadnej trudności o tyle z założeniem męczę się strasznie - może ktoś mi pomóc jak to cholerstwo założyć tak żeby żadnego z plastikowych zaczepów nie złamać?

[picad]

Chyba zacznę lusterka, a przynajmniej ich obudowy zabierać ze zobą do domu ...

[sceptyk]

Chyba zacznę lusterka, a przynajmniej ich obudowy zabierać ze zobą do domu ...

15 lat temu w i później w oplu kadecie miałem obudowy związane drutem do podstawy lusterek i sklejone do nich silikonem. Pęknięte wkłady. Pomagało.

Wraca stare.