Sajmon_LP Opublikowano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 Jeśli dziura to tylko zaspawać, jesli nalot korozyjny, zeszlifować ile się da, następnie BRUNOX EPOXY ! nie farba ! farba dopiero po wyschnięciu brunoxa, najlepiej podkładowa farba antykorozyjna, a na nią np masa uszczelniająca novola, to ma się idealnie odnośnie rantów nadkoli które są narażone na uderzanie kamyszków itd, w bardziej widoczne miejsca, które chcemy estetyczne należy również zastosować BE z tym że na niego zwykł podkład w sprayu, nastepnie możemy nabić w puchę bazę i na to np klar, to taka wersja domowa mniejszym kosztem niż wizyta u lakiernika, co do profili wewnęterznych, bo to one są ważne (nadkola,progi,podłużnica,DRZWI) należy przynajmniej raz do rok (najlepiej 2 razy) zakupić sobie fluidol, albo wosk zastygający z dyszą i każdy profil zalać, to tam się robi wilgoć z racji różnic temperatur dzięki czemu skrapla się woda.. a potem mamy zdjęcia rdzy, dziur itd itd.W Poznaniu służę pomocą oraz świadczę tego typu usługi. Pozdrawiam ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 25 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 nie mam w zwyczaju podawania nazw preparatów ale ... z moich doświadczeń Brunox to nic nie daje, na niczym mi sie nie sprawdził wszelkie baranki masakra, do pozbywania sie nalotu z rdzy jest dopry polski wodnozmywalny, odpowiednik angielskieg, a woski jak najbardziej to jest to technologia Zbowida ekstra tylko czy oryginalna rewelacyjna z int...... - dośc droga, bo jak tani epoksyd to bedzie takie sobie. jak zwykle dodam że kluczem do sukcesu jest przestrzeganie TDSa i najlepiej linia jednego producenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2013 widzisz różnicę między brunoxem epoxy a fertanem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2013 ale każdy zupełnie inaczej działa, na ten drugi nie narzekam i idealnie nadaje sie do użycia wewnątrz ramy, ale poska wersja jest tańsza i conajmniej tak samo dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2013 ... tectyl z valvoline? ponoc dobr do konserwacji.. Ja używam w miejscach gdzie zaczyna rudzieć i nie mam dojścia żeby doczyścić lub braknie czasu i się sprawdza. Dobrze blokuje dostęp wody i powietrza. Nie zastyga jak inne mazie tylko przez długie lata jest "żywe" o konsystencji mocno zgęśniętego miodu przy czym łatwo nie złazi. Oczywiście jest to konkretny typ tectyla (chyba 506 nie pamiętam dokładnie) Wadą jest to że nie ma dyszy na wężyku bo chciałbym tym zapsikać ramę. Drzwi olewam bo to element wymienny jak klocki. Brunox-drogi gips i w moim wykonaniu się nie sprawdził. Dobrze sobie radzę z farbą podkładową pseudo łodziową chyba firmy Vega rozcieńczaną spirtem :-) ale gwarancją sukcesu jest długie bardzo schnięcie 1-2 tyg a na to daję chlorokauczuk. Wadą są efekty wizualne bo ja nie dbam o to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szparag86 Opublikowano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2013 (edytowane) Witam, ja dla przykładu jak oblookałem dokładnie moje nowo nabyte terrano obrałem inną drogę walki z korozją. Progi miałem dziurawe. Fartuchy pod maska trzymały się tylko na lakierze (oczywiście tam gdzie nie było jeszcze dziur wielkości piłki do tenisa. Pod tylnimi fotelami i przednimi widziałem rame i swoje stopy gdy blisko stałem. Przednie błotniki pod listwami oraz tylna klapa nie istniały. Jedynie rama była w stanie idealnym. Dlatego zamiast bawić się w łatanie, które kosztuje naprawdę dużo roboty i jeszcze więcej pieniędzy no i nie daje gwarancji, czy czegoś nie przeoczylismy i za pół roku nie będzie powtórki z rozrywki poszukałem na alledrogo nadwozie. Udało mi się kupic kompletne terrano z anglii bez silnika i skrzyni (po za tym kompletne). Stan nadwozia pod względem korozji-salonowy. Fakt, że przełozenie budy tez wymaga pracy (ale jeśli chcemy pozbyc sie korozji to tez jest wskazane zdemontować karoserię i wnętrze. Pracując popołudniami zdjęcie z ram dwóch nadwozi, zdemontowanie dwóch kompletnych wnętrz, przespawanie ściany grodziowej i położenie nowej budy na ramie i zmontowanie wnętrza zajęło mi ok. 2 tygodni (wiadomo- w soboty pracowałem od rana po 8-10 godzin). Ale przynajmniej mam wszystko w oryginale, bez rdzy. Za angolka dałem 2500zł i 300 zł wydałem na ON zeby to przywieźć. Pozostałe części sprzedałem za ok. 3000 zł a jeszcze został mi komplet drzwi, listew i innych pierdół. Więc w zasadzie pozbyłem sie korozji za free. Edytowane 26 Grudnia 2013 przez szparag86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 26 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2013 jedyne różnice w działaniu jake zauważyłem humanistycznym okiem, to to że jeden przereagowuje a drugi przereagowuje i zostawia czarną warstwę "epoksydu"... eksperymenty przeprowadzone na profilu leżącym na wiosce pod płotem, udowodniły że to czarne dobrze zabezpiecza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.