P11 2,0 TD, wycieki oleju z silnika

[Gość mrgeo]

Witam po wielu miesiącach.

 

Problem z primerką polega na tym że z silnika od strony skrzyni biegów wycieka olej.

Dwa razy wymieniane były półksiężyce uszczelniające.

Pytanie brzmi, co jest faktyczną przyczyną wycieków.

Czy trzeba wymieniać simering na wale korbowym?? dodam że na simeringu brak objawów wycieku.

[paweleknowakowski]

Ale olej leci z sinika, a nie ze skrzyni?

[Gość mrgeo]

na pewno z silnika, po dłuższym czasie widoczny jest ubytek oleju silnikowego

[Maciek90]

A z kąd wiesz że na simeringu nie ma śladów wycieków, zrzucałeś skrzynię? Może ciec właśnie ten simering.

[Gość mrgeo]

Żeby wymienić wspomniane półksiężyce trzeba zdjąć skrzynię. Jak wspomniałem były wymieniane 2 razy , tzn. że dwa razy zdejmowana była skrzynia.

Wycieki są widoczne jedynie na półksiężycach natomiast simering jest suchy. Tak się zastanawiam czy jakieś inne powody mogą fałszować to co zaobserwowano??, Lub może jest inny powód wycieku.

 

A tak z innej beczki, to spalanie, którym się chwalisz Maćku90, to w primerce 2,0TD, bo moja z przebiegiem 280tys. pali 5,5l w jeździe do 100km/h, a powyżej a lubię pojechać na autostradce ile wlezie to stedy spalanie mam na poziomie 7-7,8l

[Maciek90]

Ciekawe bo ja jakoś nie ściągałem skrzyni do wymiany miski a półksiężyce też wymieniałem, co do spalania to pozostały tylko wtryski bo kopci cholernie na czarno, muszą lać i z tąd to spalanie i wcale się nie chwale tylko napisałem że przy ostrej jeździe z klima 10l. nie przekrocze bo niektórzy pisali że przy spokojnej jeździe pali im 10l, a w trasie jestem zadowolony ze spalania mogę spokojnie osiągnąć 6-6,5l jak jade tak do 150 i też dynamicznie, a ponad 7 jak z klimatyzacją.

 

A tobie nie cieknie czasem z vacum pompy i ścieka po skrzyni? Albo simering wałka rozrządu po stronie skrzyni cieknie obejrzyj dobrze. Taki spory wyciek powinno być łatwo zlokalizować jak mówisz że brakuje po czasie trochę oleju, albo ostatnia opcja to przerdzewiała miska olejowa, wytrzyj i obserwuj z kąd to się pojawia innej metody nie ma.

[Gość mrgeo]

Było zdejmowane wszystko do wymiany rozrządui nie było widać żadnej wilgoci ani przy pompie prużniowej ani przy wałku rozrządu. Zreszta głowca przy 190tys miała kapitalny remont, bo miałem urwanie rozrządu i trochę maniany, ale po remoncie do teraz żadnych usterek poza wyciekami , od niedawna , niewiadomego pochodzenia. Mechanika podpytałem co mi robił, to mówił że nawet dla świetego spokoju wyminieł simering na wale i jest mocno zaskoczony że cieknie.

Będziemy jeszcze patrzeć czy jakiegoś błędu nie robimy, bo półksiężyce drógi raz zakładane to były oryginały nissana.

Ale gdyby ktoś z kolegów miał podobny przypadek to prosze o info.

[Maciek90]

A miska cała, w primerach lubi przerdzewieć i się leje. Może dał mało silikonu przy składaniu miski, albo za wcześnie było ruszane auto po uszczelnieniu miski, pooglądaj sam może znajdziesz bo mechanicy to będą szukać i ciągnąć kase.

[Gość mrgeo]

Miska cała, żadnych śladów rdzy. Ciekawostką jest to że olej leci tylko gdy silnik jest gorący, gdy ostygnie, nie cieknie. Może być odpalone auto i tez na postoju nie cieknie, dopiero po dłuższej jeździe, gdy silnik jest nagrzany to wtedy do momentu ostygnięcia cieknie i zostawia plame na betonie, jak jest zimny brak wycieku.

Może jest coś na rzeczy z przedwczesnym uruchomieniem samochodu po złożeniu. Może gdzieś silikon puści i stamtąd się leje.

Będziemy jeszcze patrzeć.

[Gość xawier_CK]

kolego mam dokładnie taki sam problem w mojej primerce, zlokalizowałeś może już tą usterkę, jeśli tak to proszę o poradę : ) pozdrawiam

p.s. możesz napisać na mój email xawier22@interia.pl

[and_pec]

Może ciec z połączeń metal guma przewodów smarowania vacuum i turbiny. Często w okolicach altka jak przewód wchodzi już w turbo. Jeśli były wymieniane uszczelniacze wału to może mechanik się machną i założył go odwrotnie.

Jak miałem w swoim traktorze wiecznie plamę na skrzyni i u mnie był problem z kroćcem od smarowania vacuum. Miedziana uszczelka nie trzymała a dokręcanie nie skutkowało.

 

Maciek Czarny dym to najczęściej zacięty zawór EGR a potem dopiero lejące wtryski

[Gość emot]

Witam. Dołączyłem do forum bo zmagam się z tym samym problemem.

 

Wyciek ze skrzyni biegów (wymieniony uszczelniacz, oraz uszczelnienie miski). Czy ktoś z Was namierzył już dokładnie z czego to wynika? Proszę o odpowiedź

[and_pec]

Źle założony uszczelniacz wału korbowego Przecież napisałem to już wyżej Jak się robi rozrząd to też się wymienia od razu uszczelniacze Mechanicy często to olewają lub specjalnie nie robią, Potem mają dodatkową większą kasę jak zacznie ciec i trzeba wymieniać

[Bart-qlka2]

 

Maciek Czarny dym to najczęściej zacięty zawór EGR a potem dopiero lejące wtryski

 

U mnie ostatnio jak się depnie to też robi czarną zadymę. Wtryski jakiś czas temu były sprawdzane i wtedy nie lały. Nie wiem jak teraz.

Jest jakiś sposób żeby sprawdzić EGR ale tak "po chłopsku"?

[and_pec]

EGR to jedno a syf w kolektorze to drugie EGR można odłączyć poprzez zaślepienie wężyka podciśnienia. Sprawdzić go po chłopsku to jedynie można organoleptycznie. Trzeba by go wykręcić, obejrzeć i ewentualnie obczyścić z nagaru. Można bez wykręcania od spodu poruszać membraną i w ten sposób go rozruszać, ale niewiele to daje.

Mój Combo służbowy też kopcił na czarno Tam EGR jest sterowany elektrycznie i nie ma możliwości go wywalenia. Koszt jest niewielki więc go wymienili na nowy Po tygodniu radochy znowu złapał muła, zaczął kopcić i nie można było pozbyć się checka. W tej chwili został wyczyszczony kolektor i dorożka odżyła. Nie kopci i całkiem nieżle ciągnię jak na marne 1,3 CDTi z pół tonowym ładunkiem na pace.

Reasumując Czysty kolektor ssący to dobry dopływ powietrza, konie pod maską a nie w lesie i czysty zderzak z tyłu

[Gość mrgeo]

Źle założony uszczelniacz wału korbowego Przecież napisałem to już wyżej Jak się robi rozrząd to też się wymienia od razu uszczelniacze Mechanicy często to olewają lub specjalnie nie robią, Potem mają dodatkową większą kasę jak zacznie ciec i trzeba wymieniać

 

Niestety traktormaniaku ten uszczelniacz na wale jest też wymieniony prawidłowo, wymienione po raz trzeci wszystkie możliwe uszczelnienia, tym razem wszystko oryginał, kilka dni jakby spokój i znów leci. Przy trzeciej wymianie byłem obecny bo mechanik stwierdził że jak nie zobaczę to mu na słowo nie uwierzę, ale mając knigę z rysunkami wszystko było wykonywane jak trzeba.

Używaliżmy nawet oryginalnych smarów i klejów by coś ewentualnie nie wchodziło w reakje i nie niszczyło gumy.

Wysnułem teorię, na podstawie doświadczeń z maluchem, być może jest luz na panewce głównej, i bicie wału powodować może rozszczelnienie simeringów w trakcie pracy silnika. Jak silnik nie pracuje to simering dolega równo i nic nie wycieka. Taki objaw miałem w maluchu, jak tylko się pojawiał, oznaczało to że trzeba wymienić panewkę główną. Wszyscy twierdzą że w tych autach tego typu usterki się nie zdarzają, ale...

Zaczynam się z tym osfajać. wydałem już 1,5 tys na to by zlikwidować wyciek ale brak znaczącego rezultatu, auto pali na dotyk , spala 6l ON jak umrze to oddam na złom, na razie ten wyciek (około 2 litry dolewek /10 000 km) to nie tragedia.

[Gawa]

ciężko jest jednoznacznie stwierdzić gdzie leci jak leci po całym silniku , Też miałem spore wycieki i już mnie szlak strzelał jak za każdym razem jak podjechałem do teścia na kostkę to musiałem płytę podkładać pod auto, przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą zawziąłem się i zrobiłem z tym porządek . Wskaże kilka punktów gdzie się u mnie lało:

1. Na początku fachowiec założył siemering na wałku rozrządu nie z tym kierunkiem co trzeba i to jest ważna sprawa żeby zakładać właściwe siemeringi

2. Jak sam zakładałem sam uszczelnienia wałka rozrządu to zrobiłem poważny błąd bo umieściłem je za głęboko i warga uszczelniająca chodziła poza bieżnią wałka i podejrzewam że to była główna przyczyna wycieku i na to proponuję zwrócić uwagę.

3.Miałem P11 z blaszaną pokrywą zaworów i ta pokrywa ma tendencję do odkształcania więc wymieniłem na pokrywę aluminiową ,która jest sztywna i ma lepszą konstrukcję , cały pic na tym polega że taką pokrywę można kupić na allegro niedrogo ale za to uszczelka jest nie do zdobycia w zamienniku i tylko oryginał w serwisie za około 100zł ale warto, nie koniecznie trzeba zmieniać tą pokrywę ale ważną sprawą jest zakup tych podkładek gomowo-metalowych pod śruby gdyż stare są już tak twarde że nie spełniają swojego zadania

4.Na koniec profilaktycznie na nowo przykleiłem miskę olejową z nowymi uszczelnieniami (półksiężycami)

Jak narazie mam suchutko na silniku i aż się boję że mi miska przerdzewieje.