dubik77 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Hej, miałem wczoraj małe "bum". Pytanie do fachowców (liczę na Ciebie Strider) na co zwrócić uwagę przy takim uderzeniu. Na oko poza skrzywionym kołem i uszkodzonym zderzakiem, błotnikiem i maską nie wygląda na dramat. Jednak od dwóch osób słyszałem że trzeba być czujnym bo mogły przestawić się ośki, połączenie ze skrzynią, geometria, rama. Zbitą lampę mozna wymienić, a czy mogła przestawić się geometria ? Będę wdzięczny za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 (edytowane) Hej, miałem wczoraj małe "bum". Pytanie do fachowców (liczę na Ciebie Strider) na co zwrócić uwagę przy takim uderzeniu. Na oko poza skrzywionym kołem i uszkodzonym zderzakiem, błotnikiem i maską nie wygląda na dramat. Jednak od dwóch osób słyszałem że trzeba być czujnym bo mogły przestawić się ośki, połączenie ze skrzynią, geometria, rama. Zbitą lampę mozna wymienić, a czy mogła przestawić się geometria ? Będę wdzięczny za pomoc. Na 100% trzeba będzie ustawiac geometrię bo przeciez jest to konstrukcja samonośna. QQ nie ma ramy jak prawdziwe samochody terenowe. Przy uderzeniu w koło może nastapic uszkodzenie gniazd półosi a tym samym skrzyni biegów. Wyrazy ......... Edytowane 6 Lipca 2012 przez Author53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kakis Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 dodaj do tego sprawdzenie felgi czy nie masz jajka (jest taka mięka że chyba robili je z łyżek PKP) i piaste koła jest droga są słabej jakości i zacznie wyć jak już nie wyje, jak nie z twojej winy to daj naprawe do servisu nissana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ASDNISSAN Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Witam ze zdjęcia ciężko ocenić ale widać że do wymiany pewnie wahacz, drążki kierownicze, półosie napędowe, może amortyzator ale nie koniecznie, ustawienie geometrii, błotnik nowy możesz już szukać na allegro, zderzak może da się pokleić i polakierować, maska jest ruszona, może i wewnętrzny fartuch oraz ramka reflektora pokrzywiona. Kiedyś kupiłem rozbity samochód podobnie do twojego, też tak niewinnie wyglądało to uszkodzenie ale jak zaczną rozkręcać to sie okazuje że wszystko pokrzywione i do wymiany. Podobno najgorsze jest uderzenie w przednie koło. Naprawa na oko poza serwisem i części na własną ręke to ze 3,5 tys. A w serwisie to i z 15 tys wezmą ale masz ubezpieczenie więc nie ma się co martwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Dzięki Koledzy, oczywiście auto jest ubezpieczone i nie chodzi oszczędnosci. Naprawa będzie w ASO i chce aby to było zrobione idealnie albo jak mi podpowiadali były takie przypadki (w Fordzie) jako szkoda całkowita. Stąd pytanie o wasze opinie. I chodzi mi o to aby po uderzeniu jakie miało w przednią oś auto nie jeździło jak na szkicu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Nu nu ... proszę mi na moją kochaną QQ-łke nie mówić wrak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Hej, miałem wczoraj małe "bum". (...) Szczerze współczuję... Auto jest o wiele wiecej warte niz 15-25 tys (ew koszt naprawy w ASO) wiec szkody całkowitej raczej nie powinno być jak sadzę. Daj znać co dalej. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxs Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Panowie to jest kolizja a nie wypadek zacznijmy od tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Panowie to jest kolizja a nie wypadek zacznijmy od tego Kolizja...wypadek, ale szlag człowieka może trafić zwłaszcza w okresie urlopowym... Oczywiście ważne, że nikomu nic się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JjS Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 (edytowane) Do szkody całkowitej dochodzi, gdy koszt naprawy przekracza (najczęściej) 70% wartości samochodu. A co do ogledzin - sprawdź jeszcze, czy nie dostała tarcza hamulcowa. Mi kiedyś przy podobnym strzale jedna się wygięła o ok. 0,1 mm - dawało to o sobie znać szarpaniem kierownicy przy hamowaniu z 130 km/h do 100 km/h. W ramach likwidacji szkody dostałem dwie nowe tarcze i komplet klocków... Edytowane 6 Lipca 2012 przez JjS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom-er Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Tutaj bez demontażu nie oszacujemy w 100% co uległo uszkodzeniu ponieważ może być to szereg elementów eksploatacyjnych po zwrotnice,piastę,wahacz itp. a nawet półoś napędową.Wszystko uwarunkowane tym jak silne uderzenie przyjął QQ.Patrząc na "nasze" wahacze w QQ to "miastoodporne" one nie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ergi Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Dubik77,ja na twoim miejscu sprawdził bym,zwrócił szczególną uwagę na maglownicę,czy jest z nią wszystko w porząsiu,widok na drugiej fodce nie wygląda mi zaciekawie,miałem podobnego dzwona,i niestety magiel poszedł na złom.Każde kolizje drogowe,ale nie jest to wyjątek,bo może nawet spowodować zniszczenie magla niefortunne uderzenie w wysoki kraweżnik,a szczegulnie na skreconych kołach,które kończą się każdorakim udeżeniem w koło,lub jego okolicach,a podczas kolizji był kontakt z kołem i jakaś siła na niego oddziałała mogła ją w nawet niewielkim stopni z deformować(skrzywić listwę przekładni).Zwróć uwagę,czy masz prosto koło kierownicy,tzn.czy jak ruszając kierownicą ustawisz koła prosto do kierunku jazdy,to czy koło kierownicy,a zwłaszcza jej wewnetrzna cześć(łącznik)z klaksonem jest prostopadła,czy raczej odchyla się w którąś stronę prawo/lewo,jeżeli nie jest prosto,a chwytajac kierę oburącz w taki sposób,aby dłonie twożyły wedłóg kierunku wskazuwek zegara zapietnaście trzecia i niebędziesz mial środka kiery równolegle pomiędzy rękoma,może,ale nie musi wskazywać na uszkodzenie magla,ale może również wskazywać na potrzebę ustawienia zbieżności(geometri),no i jeszcze sprawdż,czy kiera obraca się tak jak obracała przed kolizją,czy zmieniło się coś w twoim odczuciu,że jest coś nie tak,mimo wspomagania kiera ciężko się obraca np. w którąś steonę,albo podczas skrętu nie powraca,lub auto ściąga na kturąś stronę.Ale nie martw się oto,jeżeli naprawiasz to serwisowo,to poprostu powiec otym mechaniorom,że masz o to obawy,ale otym powinni wiedzieć oni sami i to sprawdzić. Spółczuję. Tutaj bez demontażu nie oszacujemy w 100% co uległo uszkodzeniu ponieważ może być to szereg elementów eksploatacyjnych po zwrotnice,piastę,wahacz itp. a nawet półoś napędową.Wszystko uwarunkowane tym jak silne uderzenie przyjął QQ.Patrząc na "nasze" wahacze w QQ to "miastoodporne" one nie są. Masz rację i popieram to co napisałeś,wszystkie teras produkowane nissany,nie są odporne już na nic,nie ważne czy to będzie miasto,czy autostrada,to i tak psują się już w wieku niemowlęcym. A,czy podczas tej kolizji z audi na tym mostku w momencie uderzenia przestawiło(przesuneło) przód twojego auta,a prawe koło nie uderzyło o krawężnik ? Jak tak,to bym tym bardziej sprawdził tą maglownicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 miałem wczoraj małe "bum". Również bardzo współczuje. Jak pisze kolega boom-er , w tej chwili nie wiadomo na 100% o uszkodzeniach, ale a pewnaścią jak piszą powyżej koledzy , geometria raczej sie przestawiła. Miałem dawno temu podobna historie z geometrią - ale robiłem poza ASO i mi spartoczyli , nigdy juz nie było jak przed, ściąganie lekkie, drgania kierownicy przy niekktórych szybkościach, w końcu go sprzedałem. Także jak radzi kolega Strider- tylko w ASO - to jest najważniejsze , bo pozostałe elementy to najnormalniej wymienią i nie będzie śladu. Ważne że nie było żadnych obrażeń- głowa do góry Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 A,czy podczas tej kolizji z audi na tym mostku w momencie uderzenia przestawiło(przesuneło) przód twojego auta,a prawe koło nie uderzyło o krawężnik ? Jak tak,to bym tym bardziej sprawdził tą maglownicę. Tak jak mówisz przesuneło przód auta i prawe koło uderzyo o krawęznik. Kierownicą zabardzo nie mogłem kręcić bo koło przy próbie skręcenia ocierało o nadkole. Auto jest w ASO i mam nadzieje że będzie tak jak koledzy piszecie. Czyli że będzie zrobione to albo wogóle albo na cacuś glancuś i pracownicy ASO wiedzą co sprawdzić gdzie zajżeć. I to nie na zasadzie ... tu się stuknie i będzie okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luc123456 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Oczywiście najlepiej zrobić w ASO bezgotówkowo, głownie z jedngo powodu. Mianowicie, wtedy warszatowi zależy żeby wymienic jak najwięcej bo ubezpieczenie płaci i nie ma ryzyka że coś zostawią na zasadzie że "jakoś wytrzyma". Gdy warsztat rozlicza się z poszkodowanym to mają chętkę oszczędzić na częściach, żeby klienta nie przerazić ceną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan555555 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Dla porównania - ja byłem stuknięty od tylu - niby lekko, prawie nie poczułem, na pierwszy rzut oka jakby się niic nie stało, ale po bliższym przyjrzeniu okazało się, że zderzak tylny się przesunął ok. 10cm, pogięła się podłoga pod kołem zapasowym, tylna klapa odrobinę się u dołu przygięła - " naprawa w ASO polegała na wycięciu i wspawaniu nowej podłogi i tylnego pasa, nowy zderzak, prostowanie i lakierowanie klapy - czyli sama blacharka. Koszt w ASO równe 10.000zl. PZU pokryło bez dyskusji. Robota niby prosta, ale wiele spinek trzymających plastiki nie zostało założonych - jeździłem 3 razy na poprawki. Ale teraz jest ok., śladu nie ma. Serwis YAMA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ergi Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Z tymi ASO to różnie bywa,jak mi w notku tylnią szybę wymieniali to mi lakier w koło klapy cały porypali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 8 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 Tak jak mówisz przesuneło przód auta i prawe koło uderzyo o krawęznik. Auto jest w ASO i mam nadzieje że będzie tak jak koledzy piszecie. Czyli że będzie zrobione ......... na cacuś glancuś i pracownicy ASO wiedzą co sprawdzić gdzie zajżeć. I tego Ci kolego zyczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 9 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2012 Dubik trzymam kciuki by zrobili to perfekt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur07 Opublikowano 9 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2012 Wyrazy współczucia, mam nadzieję, że po naprawie będzie wyglądał jak nowy, a nawet lepiej bo będzie miał dobrze spasowane blachy. A we wrześniu może zmowu zrobisz wycieczkę do rodziny i będziemy mogli to ocenić na corocznym spocie w Górze Kalwarii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 11 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Daj znać co dalej. Naprawę auta wyceniono na około 21tyś. Przez chwilę zastanawiano się czy nie przekroczy to limitu jaki ma ubezpieczyciel i czy nie będzie to szkoda całkowita. Z tego co wiem naprawiają i potem okaże się czy jakaś zwrotnica tez do wymiany czy nie. Pochwalić można (na tą chwilę) obsługę Pol-Assistance, która bardzo szybko zorganizowała i sprowadziła osobe która ogląda auto. Przypomne że auto do ASO trafiło w piątek około 5 rano a ich przedstawiciel był już oglądać szkode w piątek popołudniu lub sobotę rano. Zastanwia mnie tylko to czy jak wymieniany jest lewy amortyzator to czy automatycznie powinien zostać wymieniony prawy ? Zawsze mówiło się że ten element wymieniany jest parami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Z tego co wiem, zawsze wymienia się parami amortyzatory, tarcze, czy klocki, a nawet opony i reflektory. Wydaje mi się, że nawet można to znaleźć w regulaminach niektórych ubezpieczycieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 (edytowane) Z tego co wiem, zawsze wymienia się parami amortyzatory, tarcze, czy klocki, a nawet opony i reflektory. Wydaje mi się, że nawet można to znaleźć w regulaminach niektórych ubezpieczycieli. Jest taka zasada ale czy to dotyczy ubezpieczycieli? Nie jestem pewien. Nie obraź się ale sądzę ze Dubik (i nie tylko. Sam bym chciał to wiedzieć) byłby wdzięczny za konkretne informacje typu przepis, paragraf a nie wydaje mi się. Pozdrawiam Edytowane 11 Lipca 2012 przez Author53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 opony też wymienia się parami , na tej samej osi , a jak ci się jedna przebije czy ktoś ci tfu, tfu przetnie to jak masz ubezpieczenie AC i z niego skorzystasz to ci tylko jedną oponę wymienią .. tak samo tutaj powinno się dwa amory zrobić , ale będzie zrobiony nowy jeden i nic nie zrobisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 powinno się dwa amory zrobić , ale będzie zrobiony nowy jeden i nic nie zrobisz Mam podobne doświadczenie z ubezpieczycielami ale czytam te posty bo moze jest coś o czym nie wiem a ubezpieczyciele robia nas w ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.