tarcze z tylu .... ?

[hugh_h]

tak mi przyszło do głowy czy w terrano były w ogolę tarcze z tyłu montowane ?

bo się zastanawiam jakby je tak zamontować ?

na razie tylko tak hipotetycznie ...

[Dżem]

Trooper z 90r ma na tyle tarcze a Nysan się w terkaczce nie popisał.

[hugh_h]

tak szukałem i chyba silniki 3.0 miały

[lemmy69]

u mnie z tyłu są tarczobębny ,tak to mechanik nazwał, do gościa z Gorlic zadzwoń-powinien być zorientowany

[ceniakenzo]

ja tez mam tarcze, no i tak jak mowicie tylko w 3,0 byly tarcze , Hugh bys musial sobie skompletowac od 3 litrowki komplecik

[Mandor]

ja tez mam tarcze, no i tak jak mowicie tylko w 3,0 byly tarcze , Hugh bys musial sobie skompletowac od 3 litrowki komplecik

Kupa roboty zeby ręczny zrobić, łatwiej jest:

- Tarcze od 3.0.

- zaciski od VW T4 wersji z wentylowanymi tarczami (grubość tarcz 22mm) tam jest ręczny na zacisku, nawet orginalnych linek od tyraczki nie trzeba przerabiać. Zaciski od audi lub VW nie zupełnie się nadają bo klocki sie nie mieszczą i trzeba podcinać zacisk.

Trzeba tylko dorobić kotwice a tutaj zainteresowanym moge pomóc.

[Gość Kwiat]

Były były...gościu w sklepie jak mu powiedziałem, że mam benzynę to chciał mi dać właśnie tarcze bo tak miał w katalogu. potem dał mi bębny, które nie pasowały aż wreszcie te co były ok. :-) Bębny też są 2 rodzaje.

[hugh_h]

będzie okazja to się kiedyś przyjrzę jak to wygląda w 3.0 i pomyśle a co z tym ręcznym za zabawa ?

[Mandor]

W 3.0 są trczobębny więc trzeba zmieniać całą tarcze kotwiczną, ustawiac, regulowac, a i w serwisowaniu upierdliwy jak sie tam blota napcha, wersja z zaciskami do vw prosta i przyjemna

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez Mandor

[ceniakenzo]

W 3.0 są trczobębny więc trzeba zmieniać całą tarcze kotwiczną, ustawiac, regulowac, a i w serwisowaniu upierdliwy jak sie tam blota napcha, wersja z zaciskami do vw prosta i przyjemna

KOLEGO NORMALNIE JA MAM W 3.0 TARCZE TAKIE JAK Z PRZODU . A TY MOWISZ O INNEJ WERSJI HAMULCOW! MAM GDZIES NA KOMPIE KSIAZKE SERWISOWA I TAM SA NARYSOWANE I ROZPISANE WSZYSTKIE RODZAJE HAMULCOW.3 ALBO 4 RODZAJE TYLNEGO CHAMULCA SA W T1

[Mandor]

Nie krzycz, słysze, zgadza się były 3 rodzaje, 2 x bębny o róznych średnicach i tarczobębny ( gdzie ręczny jest w małym bebnie w środku tarczy) o tym cały czas piszemy. Tarcze przód i tył wygladają podobnie, obie są wentylowane o gr 26mm lecz tylna ma mniejszą powierzchnie tarcia ( z racji bębna ) a przednia nie ma osadzenia okrągłego tylko zębate i przykręca się ja do piasty oddzielnymi śrubami a tylna srubami koła.

Zdejmij koło z przodu i z tyłu i spróbój zamienić miejscami tarcze zanim znowu nakrzyczysz na mnie.

No chyba że masz wersje bez napędu na przednią oś. Tam było jakoś inaczej.

 

 

A moment, jescze były wersje od 93r w systemie ham Sumitomo gdzie przednia tarcza była przykręcana do srób koła i niemiała zębów może ten system masz, ale jest on bardz żadko spotykany w polsce. w Hurtowni nawet nie mamy tych tarcz dostepnych.

 

Po dogłebnym sprawdzeniu to do modeli bez przedniego napędu bo tam jest inna piasta.

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez Mandor

[hugh_h]

ee to chyba mi sie nie che

chyba łatwiej doprowadzić do porządku to co mam

[ceniakenzo]

hehe wyglada na to ze zdecydowanie latwiej

[hugh_h]

to tak troche na wesoło,

ale powaznie to wolałbym żeby lepiej hamował, moze wymienie zaciski przednie na dwutłoczkowe to powinno chyba byc p&p

[ceniakenzo]

moj tez cos ostatnio slabo hamuje. chyba bede musial wymienic plyn i klocki z tylu , a ty z tymi zaciskami dobrze kombinujesz powinno pomoc.

[Mandor]

to tak troche na wesoło,

ale powaznie to wolałbym żeby lepiej hamował, moze wymienie zaciski przednie na dwutłoczkowe to powinno chyba byc p&p

 

A to ty masz jedno tłoczkowe? ja mam dwu na pływających zaciskach, a co do tarcz to nie jest takie straszne, zajelo mi to 1,5 dnia z projektowaniem kotwic do zacisków. O 12 tej zaczołem, o 15 tej zaniosłem wzór do ślusarza żeby zeskanował i wyciął na laserze i 13 tej byłem po robocie.

[hugh_h]

tak jedno bo ja mam pickupa 2.5

martwi mnie trochę brak homologacji ..... w tym temacie

[Mandor]

tak jedno bo ja mam pickupa 2.5

martwi mnie trochę brak homologacji ..... w tym temacie

Jesli nie używasz pojazdu w firmie (odliczanie itp) to nikt ci takiego starocia nie będzie sprawdzał, ja jeżdżę zarejestrowanym jako ciężarowym na dwie osoby a mam kanape z tyłu i nikt sie nie czepia

[hugh_h]

jest dobrze do puki jest dobrze ... jak spowodujesz wypadek to się wszystkiego ubezpieczyciel ciepnąć może,

a hamulce dość ważna rzecz, inna sprawa gdyby wsadzić cały most,

wielu osobom opony wystają poza obrys też nikt się nie czepia, maja za dużo lamp tez się nie czepiają ... ale rożnie bywa.

[Gość Whitie]

Ja jeżdzę 5 osobowym krótkim ciężarowym autem bez kratki i jest zgodnie z prawem.

Wszystko zależy od rocznika i zasad panujących w tamtych czasach.

Co do hamowania mam takie zdanienjak Hugh, Lepiej zregenerowac to co dała fabryka niż cudować Bóg wie z czym.

Szczególnie, że jakośc hamowania z tarczami z tyłu i tak nie jest jakoś specjalnie odczuwalna.

tak dla przypomnienia - tylne hamulce stabilizuja raczej tor lotu niż zatrzymują auto

[Mandor]

Ja jeżdzę 5 osobowym krótkim ciężarowym autem bez kratki i jest zgodnie z prawem.

Wszystko zależy od rocznika i zasad panujących w tamtych czasach.

Co do hamowania mam takie zdanienjak Hugh, Lepiej zregenerowac to co dała fabryka niż cudować Bóg wie z czym.

Szczególnie, że jakośc hamowania z tarczami z tyłu i tak nie jest jakoś specjalnie odczuwalna.

tak dla przypomnienia - tylne hamulce stabilizuja raczej tor lotu niż zatrzymują auto

Zgadza sie, różnicy wiekszej nie ma, (chociaz ja odczuwam ja powaznie) ale taka przeróbka ma jeden niezaprzeczalny plus. Hamulce są zawsze, obojętnie czy przejechałeś przez kałuże, błoto czy cokolwiek. szybciej sie studzą i są odporne na brud a o łatwości serwisu już nie wspomnę.

Na bębnowych hamulcach jeszcze mi sie nie zdarzyło żebym wrócił do domu ze sprawnymi hamulcami z wypadu w teren. Zawsze błoto niszczyło okładziny na szczękach i zapychało samo regulatory co skutkowało wpadaniem pedału w podłogę, Jedynym lekarstwem było zaciągniecie ręcznego do jakiejś tam wysokości (kasował luz na szczękach) i jazda do domu. I nie mówcie ze pewnie źle złożone czy kiepskiej jakości szczęki. Raz było robione nawet w ASO i tak g.....o to dało, jedna wtopa i koniec hamulców.

Ja jestem zwolennikiem przeróbek i tuningu ale z głowa, np: Nie zakłada się zacisków z przedniej osi na tylną bo są za silne i żaden regulator siły hamowania nie pomoże. Jak to White zauważył : tylne hamulce stabilizują tor jazdy hamowanego pojazdui wspomagają przednie więc ZAWSZE należy zakładać regulator siły ham, przy takich przeróbkach, jeśli nie oryginalny to uniwersalny stosowany w sportach samochodowych ( ja taki mam, ręcznie regulowany działa wyśmienicie)

Co do regulatorów w terrano to juz pisałem: pompa z Terrano ma 3cią sekcje która wspomaga pracę regulatora siły hamowania tylnych kół i jeśli owy jest uszkodzony albo jakiś dekiel go po prostu wytnie (mój wyciął jakiś mądry mechanik) to w życiu nie dojdzie się do porozumienia z hamulcami.

Z resztą ja nikogo nie namawiam, ja zrobiłem jak wiecie już dokładnie, używałem najlepszych części i jakości stali na kotwice itp, wszystko najpierw bardzo dokładnie poobliczałem, oraz skonsultowałem z mozliwie największą ilością speców od hamulców w Polsce i uk (Ate i brc, tylko Bosch nie chciał ze mną gadać chamidła) i jestem naprawdę bardzo zadowolony, 10tyskm za mną i dwa rajdy i wszystko działa wysmienicie i jeszcze nie zmieniłem klocków.

Pozdrawiam wszystkich

[ceniakenzo]

WCZORAJ WYMIENIALEM KLOCKI U SIEBIE Z tylu i jednak mam tarczo bebny , reczny jest podlaczony tylko do bebnow , jak bys chcial taka konstrukcje robic to bys musial faktycznie sie troche pobawic, jak tu ktos wczesniej wspomnial najprostrzym rozwiazaniem by bylo zalorzyc zaciski od jakiegos auto co ma reczny do zaciskow podprowadzony.

[Mandor]

WCZORAJ WYMIENIALEM KLOCKI U SIEBIE Z tylu i jednak mam tarczo bebny , reczny jest podlaczony tylko do bebnow , jak bys chcial taka konstrukcje robic to bys musial faktycznie sie troche pobawic, jak tu ktos wczesniej wspomnial najprostrzym rozwiazaniem by bylo zalorzyc zaciski od jakiegos auto co ma reczny do zaciskow podprowadzony.

To akurat ja sie wymądrzałem

[lemmy69]

ostatnio zaczął piszczeć mi przy skręcie, a od wczoraj słychać tarcie w tylnym kole co obrót, przy cofaniu trze cały czas, co to może być i przede wszystkim jak zdjąć bęben( ręczny nie jest zaciągnięty)

[hugh_h]

zerwana okładzina,

w będbnie powinny byc mi sie widzi dwa otwory gwintowane M8xilestam ale nie jest to zwykły skok M8, ułatwiaja zdjęcie bo wkręcając odpychasz bęben od piasty.

ale zerknij jak zwykle do serwisówki tam jest pokazane gdzie jest regulator i jak go "ściagnąć/skręcic" żeby łatwiej bęben zlazł.

Edytowane 4 Września 2012 przez hugh_h