Gość kogutkowy77 Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Witam, mam taki porblem. P12 2,2 2002. Za każdym razem jak odpalam auto,wskaźnik paliwa jest niżej. Dla przykładu zatankowałem 20 litrów, przejechałem 80 km ( głównie trasa) + 40 po mieście kręcenie się , zostawiłem auto na około tydzień w garażu.Dziś odpalam a wskaźnik sporo niżej niż zostawiałem auto,przejechałem 70 km wskaźnik odrobinę spadł.Po 3 godzinach idę, odpalam auto a wskaźnik sporo niżej niż był w momencie gdy gasiłem auto.O co chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaell Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2012 a czy faktycznie ubywa paliwa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kogutkowy77 Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Tak, dystans do przejechania iluś tam km tez się zmienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 jesli nie masz mokro pod autem to może ktoś podjada ci paliwo a dystans kilometrów masz przejechany podobny??? na tej samej ilosci zatankowanego paliwa może kwestia masy na pływaku w zbiorniku??? jeśli masz zegary cyfrowe to może ty byc tez kwestia zimnych lutów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pilot9314 Opublikowano 22 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2012 Nie masz sięczym przejmować tak po prostu ma ta primera i p10 też tak ma. Wiem bo jeżdżę i p10 i p12. Często się zdarzało , że na cudzym paliwie i jakby to powiedzieć odstawiałem samochód z połową zbiornika co mnie czasem dziwiło , że tak wolno ubywa po czym samochód troche przestygł, został odpalony i wskazówka leżała już o wiele niżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qiubix Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Ap-ropo zegarów... zatankowałem do pełna pojechałem sobie w trasę i nawet się cieszyłem, że moja Primera jedzie na "dobrych chęciach no ale przejechałem pół polski i wskazówka ani dygnęła (cały czas wskazywała pełny bak), aż się zatrzymałem i zgasiłem silnik - wskazówka opadła do połowy... po czym zapaliłem ruszam- znów pełny bak i tak już zostało, przy przekręcaniu zapłonu coś tam się rusza ten wskaźnik ale generalnie defacto pozostaje w tej samej pozycji. Komputer pokazuje odległość do przebycia itd więc to nie pływak, komuś się tak przytrafiło już? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.