lkowal Opublikowano 1 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2005 Witam, Niedawno zamontowałem instalację LPG do mojej almerki N15. Przed montażem autko na benzynie chodziło jak pszczółka. Po montażu przy przyśpieszaniu na benzynie jest w miarę ok, troszkę może spadła mu elastyczność. Problem natomiast pojawia się jak chcę utrzymać prędkość przy obrotach ok 2000,2500. Autko szarpie. Na LPG jest ok, trzyma prędkość, nie szarpie. Troszkę mnie to denerwuje, bo do czasu rozgrzania silnika i przełączeniu na LPG pojawiają się to szarpanie, a idzie zima. Nie wiem czy to problem źle dobranego miksera, który zmniejszył dopływ powietrza. Nadmienię, że zdjeli mi ten dodatkowy zbiornik z dolotu i zostawili niczym nie zatkaną końcówkę. Dolot natomiast mi odwrócili w przeciwną stronę. Jak ktoś chce to mogę przesłać zdjęcia na maila. Proszę o pomoc, bo niedługo jadę do montażysty na reklamację z wadliwym wielozaworem i chciałbym, żeby jak będę im mówił o szarpaniu nie wcisneli mi jakiegoś kitu. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 1 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2005 Całkiem niedawno na naszym Forum przetoczyła się dyskusja odnośnie mikserów, dolotów etc. Pokłosie wymienionych poglądów znajdziesz tutaj: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...asc&start=0 Genenralne wnioski są takie, że przy dobrze dobrnej i założonej instalacji nie trzeba nic kombinować z dolotem, przytykaniem, przekręcaniem etc., a wszystko rozbija się o mikser który nie może być pierwszym lepszym z brzegu. Życzę owocnej lektury, znajdziesz tam parę argumentów do rozmowy z gazownikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lkowal Opublikowano 2 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2005 Dzisiaj to jest 02-09 pojechałem do gazowników, mówię im, że chcę moją puszkę rezonansową. Oddali. Potem udaje się do szefa i mówię, że mi się dławi na benzynie a na gazie chodzi ok. Ten mówi, że jesli chodzi o benzyne to on mi nic nie poradzi bo mi gaz zakladali a nie majstrowali przy benzynie. Ja mu na to, że to stało się po montażu instalacji i że autko wczesniej chodziło jak pszczółka a teraz szarpie przy dodawaniu gazu. On stwierdził że go to nie obchodzi bo widocznie coś mam z układem paliwowym. Mnie już zaczęła brac nerwica! Powiedziałem mu że ma poprawic instalację tak żeby chodziła na benzynie tak jak przedtem. Odesłał mnie na przyszły tydzień bo teraz nie ma tego pracownika co zakładał instalację. Ale to jeszcze nic! Wysłał do oględzin mojego autka innego pracownika. Zacząłem go podpytywac, czy mam zainstalowany mikser dedykowany do silnika GA czy inny. Stwierdził, że mam uniwersalny. Pytam go czy słyszał o mikserze dedykowanym. Stwierdził, że cos takiego nie istnieje. To już mnie rozbroiło kompletnie i przekonało w pełni do fachowości tego zakładu. Nawet chciał się założyc ze mną, że nie ma takich mikserów! Gdy zapytałem o dostęp do internetu to zmiękł. Podałem mu tylko adres www.miksery.pl i poprosiłem żeby w wolnej chwili sobie ją obejrzał. Rece mi opadają gdy mysle o oddaniu mojej kochanej almerki tym montazystom. Poradzcie mi jakis dobry zakład w okolicach szczecina to sie tam udam na poprawke i montaz nowego miksera. Jak zrobie zdjęcia instalacji to zamieszcze na forum abyscie się wypowiedzieli co o niej sadzicie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Z instalacjami gazowymi najczęściej jest tak, że jak coś jest nie "tak" to samochód na gazie jeżdzi jako tako, a problemy zaczynają się na benzynie. Oczywiście to świetna wymówka dla gazowników "ale o co chodzi przecież ja zakładałem gaz?" Pojęcie o stosownym mikserze mają zakłady montujące instalacje Landi Renzo, ale nie mam zielonego pojęcia kto w Twoich okolicach montuje takie instalki. Sądzę natomiast, że nie powinieneś tak łatwo rezygnować i w pierwszym rzędzie nękać zakład który montował LPG u Ciebie, ostatecznie poniosłeś już koszty. Spróbuj się dowiedzieć czy ten zakład jest członkiem jakiegoś Cechu rzemieślników, czy stowarzyszenia przedsiębiorców, może ma autoryzację którejś z firm? (najczęściej stosowne dyplomy i deklaracje członkowskie wiszą oprawione w ramki na ścianach). Jeśli do czegoś należą to można próbować nacisku przez organizację ten zakład zrzeszającą. A tak swoją drogą gdzie my żyjemy?? Każdy może otworzyć aptękę, każdy może zakładać LPG, każdy może być posłem.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Napisz do Bombla - on Ci poda namiary na gazownika ze szczecina ktory notabene byl tu u nas na forum tylko ja nie pamietam jaki ma nick. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lkowal Opublikowano 3 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Dzisiaj bylem u instalatora, który stwierdził, że na paewno mam źle dobrany mikser i że na tym mikserze co mam silnk nie ma szans na poprawna prace na benzynie. W przyszłym tygodniu jade do tych co mi montowali i jesli mi nie zaloza miksera dedykowanego to poprosze ich o mozliwosc montazu takiego miksera w innym zakladzie, pod warunkiem utrzymania gwarancji. Ciekawe co oni na to. Jak juz bede po wizycie to dam znac na forum jak mi sie sytuacja wyjasnila. Pozdrawiam i dziekuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 3 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Masz bardzo łagodne usposobienie . Poprosisz ich o możliwość montażu miksera gdzie indziej? Ja choć również uważam się za niespotykanie spokojnego człowieka, to poprosił bym ich o zdemontowanie tego co nabroili, zwrot pieniędzy i na koniec żeby spier........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lkowal Opublikowano 3 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2005 Demontaz instalacji tez biore pod uwage ale to dopiero gdy rozmowy z firma nie przyniosa zadnego rezultatu. Aż takiego spokojnego usposobienia to nie mam, ale uważam, że jak czegoś nie zrobili dobrze to mają szansę sie poprawic. Nikt nie jest doskonały. Moze dzięki moim uwagom w przyszłości nie zepsują komuś instalki w almerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość awl Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Problem natomiast pojawia się jak chcę utrzymać prędkość przy obrotach ok 2000,2500. Autko szarpie. Na LPG jest ok, trzyma prędkość, nie szarpie. Kurde mam podobny problem w mojej N16 tyle, że u mnie i na benzynie i na gazie. Aż się boję zaczynać z gazownikiem, bo to walka z wiatrakami. A problem tym bardziej drażliwy, że to moja żona jeździ. Chyba zaczynam żałować, że założyłem gaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kruchy Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Kowal tu masz listę dystrybutorów LANDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lkowal Opublikowano 14 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Witam wszystkich. W końcu uporałem się z gazownikami. Ale po kolei. Zadzwoniłem ponownie do moich montażystów, aby powiedzieć że mikserek mam źle dobrany i że jest to opinia kilku innych zakładów montujących gaz i że nie ma almera prawa pracować na benzynie bez problemowo. Gość troszkę zmiękł, i powiedział że nie mieli innego i dlatego mi dali uniwersalny a nie inny. Troszkę mnie to zdenerwowało więc zapytałem dlaczego mnie nie poinformowali, że nie mają odpowiednich części do montażu instalacji gazowej w moim samochodzie. Nie potrafił tego wyjaśnić! Może myślał, że mu się uda mnie zrobić w balona. Po burzliwej rozmowie obiecał sprowadzić odpowiedni mikser. Prosił, żebym zadzwonił w środę 7-09. Zadzwoniłem, stwierdził, że mikser ma i że mam stawić się na 8 rano w piątek 9-09. Jak chciał tak zrobiłem, zjawiłem się punktualnie o 8 rano. Gazownik przyjechał o 8:05. Ok, poczekałem. Wjeżdżam do warsztatu, podnoszę maskę, on zdejmuje pokrywę filtra powietrza, bierze miarkę, mierzy-średnica miksera 32mm. Odchodzi... Przynosi drugi mikser typu jaki mam wmontowany tylko o średnicy 36mm! Już mnie wtedy ponioosłooo! Pytam, dlaczego on mi wciska kit, że ma mikser do mojego autka a w rzeczywistości przynosi mi jakiś badziewny!!! Stwierdził, że czeka na przesyłkę i że to przerywanie nie jest wina miksera!!! Pytam kiedy będzie miał dedykowany. Stwierdził, że w poniedziałek. Mówi że założy mi ten co ma w ręku i jak nie będzie właściwie pracował to wtedy mi zmieni na inny. No cóż. Zgodziłem się. Założył ten z większą dziurą. Jako, że mi się śpieszyło do pracy pojechałem po regulacji do domu. W drodze do domu, bardzo potrafłiy spaść obroty a silnik zgasnąć. W pracy mam analizator spalin więc zbadałem spaliny. Wynik nie mieścił się w żadnych normach... W sobotę rano pojechałem do nich i z uśmiechem na ustach poprosiłem o regulację. Regulację wykonali. Pojechałem potem troszkę potestować samochód. Na początku w porządku, potem obroty znowu spadały. Pojechałem do nich jeszcze raz na regulację. Tym razem szanowny Pan montażysta sam stwierdził, że jednak potrzeba miksera dedykowanego. W końcu do tego doszedł. We wtorek tj 13-09 pojechałem po pracy do montażystów. Mikser na dedykowany wymienił mi Pan, który wcześniej chciał się zakładać, że do silników typu GA nie ma mikserów. Założył mikser, troszkę mu trza było zwrócić uwagę na zalepienie nieszczelności po otworach którymi wyprowadził kolanko od miksera. Wyregulował mieszankę. Najpierw tak, że obroty na jałowym na gazie przy ciepłym silniku nie schodziły poniżej 1000. Ale ja byłem twardy. Nie opuściłeł zakłądu dopóki mi nie wyregulował wszystkiego właściwie. U montażystów byłem 17:20 a siedziałem u nich do 18:30. Tyle czasu zajęła mu wymiana miksera i regulacja mieszanki. Ale przy jeździe do domu miałem wrażenie, że prowadzę inny samochód! Inna reakcja na przyśpieszanie, brak dławienia się na benzynie, jednym słowem - POZYTYW. Chyba wszystko tak jak powinno być. Jeszcze muszę uszczelnić przestrzeń wokół miksera, bo już nie miałem sił, żeby mu o tym przypominać. Jak uszczelnię sam to będę wiedział, że mam wszystko zrobione dokładnie. Przy wyjeździe z warsztatu Panom podziękowałem i powiedziałem, że mam nadzieję, że w warsztacie już się nie spotkamy. Na razie jest to jeden dzień testu. Po kilkuset kilometrach napiszę czy wszystko jest w porządku. Mam tylko nadzieję, że nie zanudziłem Was tak długą lekturą. Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkim przyszłym i teraźniejszym użytkownikom Almer z LPG aby nie mięli takich problemów jak ja. P.S. Dziś zauważyłem dziwne dźwięki przy wciskaniu pedału hamulca, czy to na postoju czy w trakcie jazdy, ale top już w innym poście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarroturro Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Nie, absolutnie nie zanudziłeś!! Twoje doświadczenia na pewno będą pomocne komuś innemu na Forum, nie mówiąc o tym, że dzięki Tobie także ów zakład czegoś się nauczył.......... Gratulacje za nieustępliwość i doprowadzenie sprawy do końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 No nareszcie znalazl sie ktos kto napisal od poczatku do powiedzmy.. konca historie swojego samochodu... pelno ludzi ma problemy pisza co im dolega a poznie echo... nie wiadomo czy rady forumowiczow pomogly czy nie pomogly i jak sie sprawa zakonczyla.... ciesze sie ze moglem poczytac takie ciekawoski odnosnie instalacji gazowych... teraz czlowiek przynajmniej jest madrzejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Co ciekawe ja słyszałem że do GA16DE są miksery ale.... nie pasują do tego auta :-D Tzn. że są za wysokie i coś tam się nie zamyka :shock: Mnie gość załorzył dyszę i jako tako to jeździ ;-) no i nie dusi się na benzynie pod warunkiem że odetkam dolot powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.