Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Dziwne dźwięki w środku samochodu


notek-a
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tematów o dziwnych dźwiękach jest już kilka, ale żaden nie pasuje do tego co pojawiło się u mnie.

Od pewnego czasu zaobserwowałem pykanie - cykanie w środku samochodu. Dźwięk przypomina cyknięcie jakiegoś przełącznika elektrycznego - takie podwójne, jakby jakiś przekaźnik się załączał i wyłączał. A dobiegają te dźwięki jakby z dwóch miejsc - z tylnej dolnej części fotela kierowcy - jakby spod siedziska i z okolicy tylnego prawego słupka za tylnym siedzeniem na wysokości gdzie w obudowę słupka wchodzi pas bezpieczeństwa. Dźwięk ten nie przypomina trzeszczenia plastików - sprawdziłem zresztą już chyba wszystko w samochodzie co mogło by się poruszać i w ten sposób pykać. Co dziwne - pojawianie się tego dźwięku nie jest jakby związane z bujaniem się samochodu na nierównościach, a najczęściej pojawia się np. przy odpuszczeniu gazu, wciśnięciu i puszeniu sprzęgła, wciśnięciu gazu, zmianach biegu, zmianie (odpuszczeniu lub mocnym wciśnięciu) gazu ale nie chodzi o gwałtowne ruchy tylko lekkie nawet operowanie. Nie pojawia się też za każdym razem, tylko najczęściej w tych przypadkach, ale też czasami w innych. Co jeszcze dziwniejsze - prawie nie pojawia się w tych samych przypadkach jeśli samochód stoi z włączonym silnikiem (prawie - bo sporadycznie się pojawia).

Może trochę długi opis ale właśnie o to chodzi, że ciężko jednoznacznie to opisać. I nie chodzi o to, że mi to cykanie przeszkadza tylko bardziej niepokoi mnie to, ze może to jest jakiś przełącznik, który trochę szwankuje i niedługo padnie. Co o tym myślicie? Ma ktoś jakiś pomysł? A może ktoś tak miał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobiega spod fotela,to może to być sprężyna pod siedziskiem,a z tyłu? U mnie też czasami dobiega takie cyknięcie,jest to dość mylące bo strzelający plastik upodabnia się do metalu :D

Z tyłu nie ma żadnych przekaźników ,przełączników,może klamra pasa gdzieś stuka,czasami też mam tak jak pasażer z tyłu wysiądzie,a pas się źle ułoży.Czasamipólka sobie pyka na zatrzaskach.

Edytowane przez JACKO29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wspomniał jacko - półka w note opiera się od strony kanapy na dwóch plastikowych kołkach, które siedzą w gniazdach i mają sporo luzu - na czoło tych kołków warto przykleić przycięte filcowe podkładki pod nogi mebli, co skutecznie zmniejsza przemieszczanie poprzeczne. Tył półki - od strony bagażnika opera się na plastikowych "uszach" które wychodzą z tylnych narożników komory bagażnika. W tym miejscu nie żałowano twardego plastiku. Miałem podobny przypadek - postukiwanie (poskrzypywanie? - też nie bardzo potrafię nazwać charakter dźwięku) dochodziło właśnie z okolicy prawego, tylnego narożnika karoserii. Po długim śledztwie ustaliłem,że winę ponosi właśnie to plastikowe ucho na którym opiera się prawy narożnik półki. Potraktowałem miejsce mocowania jakimś smarem z sprayu (chyba teflonowym), co skutecznie zabiło świerszcza

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, chyba nawet w podobny miejscu. Kołek który wychodzi z półki, opiera się na plastiku i gdzieś tam mam świerszcza :) szczególnie głośno gra przy pokonywaniu różnego rodzaju zakrętów.... myślałem może że uspokoję go unikając zakręcania... ale nie... nie udało mi się jeszcze przejechać miasta na wprost :D Pewnie zastosuję jakieś smarowidło.... powinno pomóc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem, dźwięki te nie są związane z wybojami, zakrętami - mogę jechać długo z jednostajną prędkością po wybojach, samochodem buja a nic nie słychać, a wystarczy nawet na prostej równej drodze puścić gaz i już pyknie. Sprawdzałem zresztą wszystkie możliwe elementy ruchome i nie ruchome - nic takiego dźwięku nie wydaje, także klamry pasów. Ale dzięki za wszystkie podpowiedzi. Sprężyna fotela - może?, ale czemu nie pyka jak się wiercę na postoju, albo na nierównościach a tylko w opisanych momentach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak odpuszczasz gaz, samochód bezwładnościowo z siłą zależna od prędkości, nurkuje trochę do przodu. Na karoserię działa wtedy pewne przeciążenie. To z tego wynika powoduje u Ciebie wspomniany dźwięk. Może faktycznie coś z fotelem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz rację, ale przeciążenia działają też przy hamowaniu i przyspieszaniu, powinno też słychać to przy bujaniu samochodem na nierównościach - a to nie występuje. Za to np. jak stanę na skrzyżowaniu i wciskam potem sprzęgło - wtedy też zdarza się że pyknie. Nie pyka natomiast jak samochód stoi i poruszam fotelem, nawet jak na nim siedzę i się mocno wiercę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Note lubi generować dźwięki, których nie można zidentyfikować. W moim też coś czasem "puknie" - ale nie na nierównościach, tylko np. podczas cofania lub przy zjeździe z ronda lub na ostrym zakręcie. Jak samochód się "rozgrzeje" efekt praktycznie zanika... Też ciekawostka ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w Renault Kangoo przy przyspieszaniu miałem zawsze takie głuche stuknięcie po chwili od depnięcia.... Myślałem, dumałem... zawieszenie... coś z amortyzatorami, hamulcami albo Bóg wie co jeszcze.... a okazało się, że pudełeczko z trójkątem awaryjnym - postawione gdzieś między tylną kanapą a kratą bagażnika przy przyspieszaniu stawało do pionu by za chwilę opaść w swoje miejsce z hukiem :) .. tak że pukać może praktycznie wszystko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie mnie przekonaliście, że to może fotel, ale dlaczego po zgaszeniu silnika w żaden sposób (nie wiadomo jak się wiercąc lub ruszając fotelem) nie da się wymusić takich dźwięków. To jest jakby związane z gazem, obrotami silnika, sprzęgłem, biegami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie mnie przekonaliście, że to może fotel, ale dlaczego po zgaszeniu silnika w żaden sposób (nie wiadomo jak się wiercąc lub ruszając fotelem) nie da się wymusić takich dźwięków. To jest jakby związane z gazem, obrotami silnika, sprzęgłem, biegami...

 

Takie dźwięki niekoniecznie są tam skąd je słyszysz. Najlepiej abyś kogoś posadził na tylnym siedzeniu i przejechał się. Możesz także posadzić kogoś za kierownicą i sam usiąść z tyłu i wówczas ustalisz skąd dochodzą odgłosy.

Miałem podobny przypadek już dawno, jeszcze w Polonezie. Byłem pewien, że huczy mi łożysko w prawym tylnym kole a jak się potem okazało, padło łożysko w tzw."suce" na wale napędzającym które jest usytuowane pod przednimi siedzeniami.

W Twoim przypadku te odgłosy mogą także pochodzić całkowicie z innego miejsca.

Edytowane przez Czeslaw4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...