Gość marian12 Opublikowano 6 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Witam wszystkich forumowiczów. Chciałem podzielić się ze wszystkimi moim problemem. Kupiłem nissana primere 2.2 Di ok roku temu. Do niedawna jeździł jak złoto. Miesiąc temu zaczęły się problemy, o których czytałem na forum. Czyli z rana się dławi, nie chce wejść na obroty i kopci z komina na czarno jak wściekły, aż złapie trochę temperaturę i później jeżdzi normalnie. Oprócz tego cały czas kopci na czarno z komina przy ruszaniu lub wyprzedzaniu czyli jak trochę się go wkręci- depnie. Jeździłem tak ale ale mówie sobie zona jezdzi do biedronki którą mam blisko domu i w tym czasie samochód cały czas się dławi i kopci więc oddałem samochód do mechanika. I się zaczęło. Najpierw sprawdził sobie na komputerze, wyszło że to wina wtrysków, że któryś na pewno leje. Mówie dobra- zawiózł do regeneracji. Zregenerowali bo niby były wszystkie w strasznym stanie. Mój mechanik założył te wtryski. I co? I nic jak było tak było dalej. Mechanik następnie stwierdził że to jest wina turbo, ponieważ był odłączony któryś z przewodów i pominięty zawór podcisnienia turbo. Pomyślałem sobie dlaczego nie zauważył tego tydzień wcześniej przed wymianą wtrysków. Ale pojechałem zregenerować turbo, kupiłem też zawór podciśnienia turbo. Mechanik zapewniał mnie że teraz to już napewno jest to. I na 100% auto będzie chodziło jak należy. Po zamontowaniu zregenerowanego turba oraz zaworu podciśnienia czekałem z niecierpiliwością na informacje. iI co usłyszałem? Że gówno to pomogło i dalej jest jak było wcześniej. I mechanik pojechał znowu sprawdzać wtryski. Samochód jest już w naprawie 3 tygodnie. Ręce opadają, koszta rosną i już nie wiem zaraz powie ze jeszcze to i tamto trza wymienić. Co o tym myślicie? Z góry dziękuję za opinie oraz rady tylko szybko bo żona mnie bije i mówi że to wszystko moja wina i że to ja chciałem ten samochód........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 7 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 (edytowane) No jak baba chłopa leje to trza mu pomóc, wtryski i turbo mamy z głowy , została przepływka , jest tam czujnik temperatury powietrza zasysanego , jak go szlag trafi to podaje wadliwe dane do kompa a ten dowala mu paliwa i wyczyśc zawór egr-u, mechanik niech sprawdzi ciśnienie w com railu , powinno pomóc - P12 będzie Cię lała jak żona tyle że finansowo, różowo to już było a dalej to ci sie poglądy na P12 zmienią . Mam też P12 1,9 dci , była używana jako zarobkowa ale nie wytrzymuje takiego obciążenia , zmieniłem na toytę yaris verso 1.4 D4D i już 9 miesięcy mam święty spokój a primką jeżdzi druga połowa i narzeka a ja płacę, i mam dylemat co wymenić na nowszy model, P12 ,czy żonę , oto jest pytanie Edytowane 7 Września 2012 przez voyager1956 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marian12 Opublikowano 8 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2012 dzięki za odpowiedż DALEJ NIC NIE WIADOMO,PRZY ODPLANIU SZARPIE DŁAWI SIĘ CHODZI NA 3 CYLINDRY CHWILAMI ITD AŻ DO MOMENTU ZAŁAPANIA NORMALNEJ TEMPERATURY,WTEDY CHODZI JUZ RÓWNO ALE PRZY DODANIU GAZU KOPCI NA CZARNO,TERAZ BĘDĄ WYMIENIAĆ JAKĄŚ POMPE(BO MAJĄ NA PODMIANKĘ)ZOBACZYMY CZY POMOŻE....JA JUŻ STRACIŁEM WIARE... MA KTOŚ JESZCZE JAKIEŚ POMYSŁY??????????????/ dzięki za odpowiedż DALEJ NIC NIE WIADOMO,PRZY ODPLANIU SZARPIE DŁAWI SIĘ CHODZI NA 3 CYLINDRY CHWILAMI ITD AŻ DO MOMENTU ZAŁAPANIA NORMALNEJ TEMPERATURY,WTEDY CHODZI JUZ RÓWNO ALE PRZY DODANIU GAZU KOPCI NA CZARNO,TERAZ BĘDĄ WYMIENIAĆ JAKĄŚ POMPE(BO MAJĄ NA PODMIANKĘ)ZOBACZYMY CZY POMOŻE....JA JUŻ STRACIŁEM WIARE... MA KTOŚ JESZCZE JAKIEŚ POMYSŁY??????????????/ http://www.youtube.com/watch?v=C_ieEIXiW8I&feature=plcp DZIEJE SIĘ DOKŁADNIE TO SAMO GAZ W PODŁODZE I ZA MNĄ CHMURA DYMU TAK CHWILE AŻ ZAŁAPIE OPTYMALNĄ TEMPERATURE... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 8 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2012 A to teraz już wiemy więcej , wieczorem dam odpowiedż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marian12 Opublikowano 8 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2012 A to teraz już wiemy więcej , wieczorem dam odpowiedż ok będę czekał,dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 (edytowane) Wstrzymaj się chwilę z tą pompą ( jeszcze chwila a wymienisz pół samochodu bez efektu za co połowica Cię nie pochwali) . Sprawa ma się z temperaturą płynu chłodzącego , jednym wtryskiem ( wg. twojego opisu) - tu szukaj przerwanego przewodu . Sprawdż masę silnik - nadwozie , poszukaj czujnika temperatury silnka ( na jego obudowie), posprawdzaj wtyczki elektryczne wtrysków i czujników temperatury - może który przewód jest przerwany, co daje do kompa info że silnik jest zimny - są to termistory zmieniające oporność pod wpływem temperatury - przerwany obwód podaje info do kompa o nieskończonej oporności - i komp daje do wtrysków dłuższy impuls otwarcia. żeby wyeliminować skutki złego paliwa , trzeba odpiąć przewód przed pompą i tam podać dla sprawdzenia dobre paliwo , bo to co widziałem na filmiku tak by na to wskazywało - sprawdż i napisz co za efekt to dało .Pompa jest dobra, bo nie świeci żółta lampka checka . Jest coś odpięte lub przerwane na przewodach elektrycznych lub podciśnieniowych zamienione, Edytowane 9 Września 2012 przez voyager1956 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dandii240 Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 (edytowane) Miałem podobny problem, jak odpaliłem samochód obroty szalały i potrafił od razu zdechnąć. Pochodził chwile i padał.Zawsze tak sie działo kiedy silnik był zimny. Najwieksze problemy miałem kiedy było wilgotno i temperatura powietrza spadała poniżej 7 stopni. Problemem okazał sie czujnik na listwie wtryskowej. Przewody w kostce miały nalot i tam był problem, meczyłem sie z tym tylko 4 miesiace. Od kiedy naprawia sie wtryski cos mechanik sciemniał. Kolejna sprawa to przepływomierz , był uszkodzony ale kontrolka sie nie swieciła do czasu, bardziej kopcił a wykres na kompie pokazywał ze ona swiruje i po miesiacu mi padła. Jak padła całkowicie to kontrolka silnika zawieciła sie i strasznie kopcił Kiedy odłączyłem przepływomierz mogłem spokojnie jechać. ale nie miał mocy Postanowiłem wyczyscic zawór egr, odkreciłem te cztery śrubki, miałem pełno sadzy, wyczysciłem wszystko poskrecałem i odpałiłem silniik. Zaczeły sie schody ,brak mocy, świrowały obroty nie wchodził na obroty. musiałem go dwa razy zgasic i odpałic i wszystko wróciło do normy. Przerabiałem ten temat dwa razy, tyle razy czysciłem egr. Tak jak kolega napisał twój mechanik zaczoł robote od d*py, przeczysc wszystkie przewody. Odpal rano samochód, jak będą obroty skakały to poruszaj wtyczkę od listwy wtryskowej i zobacz czy cos ulegnie zmianie. Własnie tak znalazłem przyczyne mojego problemu. Mam pytanie od kiedy w tych samochodach można Zregenerować wtryski, w 1.9 dci wymienia się końcówki wtrysków a ale w 2.2 di nie. Mechanik 7 bolesci. robi tobie koszty i zaraz cały silnik wymieni. Na kompie mozesz odczytac jakie cisnienie daje tobie pompa wtryskowa, masz dwa wykresy podany przez kompa, jeden wykres pokazuje jakie obecnie cisnienie jest na pompie a drugi jakie powinno być w danej chwili i wiesz czy pompa wtryskowa jest dobra. Edytowane 9 Września 2012 przez dandii240 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marian12 Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 dzięki panowie za zainteresowanie,przekaże te sugestie mechanikowi,i dam znać co i jak Witam ponownie,dalej męczę się z tym autem,szarpanie i kopcenie zrobione ale powstał nowy problem auto odpala dopiero po 6-7 sekundach za każdym razem,ma ktoś jakiś pomysł?potrzebował bym, też schematu ,serwisówki....proszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 Ale pochwal się najpierw, co było przyczyną tego kopcenia, przerywania itd., że to tak długo trwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szuszu_85 Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Witam co tam wyszlo z tego porannego szarpania i kopcenie z tym nissanem p12 2.2di pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 (edytowane) Tamten kolega też i również wszedł na forum gdy miał problem. Czy ktoś mu pomógł, czy może pomógł ktoś z nas, jakie były przyczyny, tego nie wiemy i przypuszczam że się nie dowiemy. Ogólnie postów ma 12 a odzywał się w październiku jak widać i ostatni post miał 30 października. Edytowane 17 Maja 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 W październiku 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 W październiku 2012 jwa - Tego już pisać nie musiałem, bo chyba kolega widział? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Oj nie zawsze. Nowe osoby na forum często nie zwracają uwagi na takie datale jak data. Ale fakt wielu wpada pyta i ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 ......i potem cisza!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arulek Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 miałem to samo-urwany przewód masy przy skrzyni biegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.