Gawa Opublikowano 6 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 era polonezów i wody zamiast płynu minęła, żeby spuszczać płyn z bloku , ciekawe który szpec mechanik spuszcza płyn z bloku jak ma do tego ciężki dostęp , moje skromne zdanie jest takie żebyś darował sobie spuszczanie płynu z bloku bo nic tym nie pomożesz , ciężko jest odkręcić a co dopiero będzie jak coś się rozszczelni tym odkręceniem, to dopiero będzie gimnastyka, płyny mają tendencje do płukania więc nie martw się że coś ci w bloku zostanie. Jamees mówisz o teoretycznym przygotowaniu się do zakupów , u mnie takie przygotowanie to strona "Inter Cars" + stara część w ręku + niezbędne pomiary, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 7 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Od czego masz kompresor i sprężone powietrze Daj sobie spokój z tą śrubą w bloku Nikt tego nie odkręca bo to za dużo roboty i mogą być problemy jak ci się uda ją odkręcić. Tak samo zapomnij o jakichś płuczkach i innych detergentach do układów chłodzenia. Płyny są na bazie glikolu (nawet te z biedronki) i same w sobie są najlepszą płuczka. Ja jak zmieniałem u siebie chłodnicę to przedmuchałem układ jedynie sprężonym powietrzem, i zalałem nowym płynem + odpowietrzenie czapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jamees Opublikowano 7 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Daj sobie spokój z tą śrubą w bloku Nikt tego nie odkręca bo to za dużo roboty i mogą być problemy jak ci się uda ją odkręcić. Miałem sobie dać spokój, ale po drobnych kombinacjach odkręciłem ją i wysiurało przynajmniej litr starego żuru (płynu). Pomyśl teraz, jak taki litr (na ok 6,5l, które wchodzą do całego układu) osłabia parametry nowego płynu... Tak samo zapomnij o jakichś płuczkach i innych detergentach do układów chłodzenia. Płyny są na bazie glikolu (nawet te z biedronki) i same w sobie są najlepszą płuczka. O "płuczkach" nich nie wspominałem, tak przy okazji. Wniosek wynika z tego jeden: zachowam to dla siebie, temat można zamknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wytryh Opublikowano 12 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Witam, odświerzę troche temat. Dziś wracając z pracy w korku zaczęła para wylatać z pod maski. Zjechałem na boczek i okazało się, że na łączeniu plastiku i tego amelinium czy co tam jest rozszczelnienie. Dolewając wody co kilka km dojechałem do domu. Jaki powód jest tego rozszczelnienia? Samo ze starości czy coś nie tak się musiało stać z ciśnieniem? wymienie chłodnice ale czy termostat też od razu? oizdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.