Gość MaserTi Opublikowano 12 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2012 Chciałem się przywitać na początku jako nowy użytkownik Nissana Primery P11 2.0 Pb 130 koni. A teraz pytam. Jak powinno wyglądać spalanie tego silnika w cyklu miejskim? U mnie oscyluje w granicy 12 litrów. Wymienione po zakupie: -świece -kable -filtr powietrza (poprzedni właściciel zamontował stożek więc zmienilem znowu na normalny) Jazda bardzo spokojna z zachowaniem zasad ecodrivingu . Na trasie jest akurat elegancko. Koło 7 litrów wychodzi a czasami nawet mniej . Silnik jeździ na syntetyku, oleju nie bierze, nie dławi się, przyśpiesza itp. Żadnych dziwnych objawów nie zauważyłem. Czyżbym musiał się nauczyć jeździć tym autkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 12 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2012 mi tyle brał gazu wiec jedna rada NIE ZAMULAJ ten silnik ma maksymalny moment obrotowy 4800 Obrotów !!!!! a zasada jest taka by smigać w zakresie max momentu jak zamulasz do 2500 to nie tędy droga ,,, kręć go wyżej nie bój się te silniki spokojnie potrafią sie kręcić do 7500 rpm ... a standartowym ecu 6500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 mi tyle brał gazu wiec jedna rada NIE ZAMULAJ ten silnik ma maksymalny moment obrotowy 4800 Obrotów !!!!! a zasada jest taka by smigać w zakresie max momentu jak zamulasz do 2500 to nie tędy droga ,,, kręć go wyżej nie bój się te silniki spokojnie potrafią sie kręcić do 7500 rpm ... a standartowym ecu 6500 Z moich obserwacji wynika, że spokojnie biegi mogę zmieniać przy ok 2 tys obrotów (nie dusi się itp). Myślisz, że to za mało? Kręcić się go nie boje bo już jedną P10 2.0 slx miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 2000 i redukcja? i to w ogóle jedzie? :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 2000 i redukcja? i to w ogóle jedzie? :-D Mówimy tutaj o toczeniu się Interesuje mnie czy może rzeczywiście silnika nie zamulam i przez to więcej pali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 (edytowane) Na pewno jest to dla silnika bardzo niezdrowe, poczytaj ten temat: http://forum.nissank...ty-mechaniczne/ wydaje mi się że może też powodować wyższe spalanie. A na pewno długotrwała jazda w ten sposób powoduje zamulenie wtryskiwaczy - znam kilka przypadków kiedy ktoś kupił samochód od przysłowiowego dziadka, auto jeździło tak sobie, ale po jakimś czasie ostrej jazdy wtryski się odmulały i moc wzrastała. A to prowadzi dalej: mamy 2 samochody w tej samej budzie którymi jeździmy tak samo dynamicznie, jeden ma słabszy silnik, drugi mocniejszy (lub powiedzmy takie same silniki, tylko jeden zamulony, drugi nie). Aby ten słabszy jeździł tak samo jak ten mocniejszy, musi się bardziej wysilić, a więc spalić więcej paliwa (większe obciążenie, potrzebne wyższe obroty). Po prostu silnikowi jest lżej przy wyższych obrotach. Edytowane 13 Września 2012 przez nrb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Na pewno jest to dla silnika bardzo niezdrowe, poczytaj ten temat: http://forum.nissank...ty-mechaniczne/ wydaje mi się że może też powodować wyższe spalanie. A na pewno długotrwała jazda w ten sposób powoduje zamulenie wtryskiwaczy - znam kilka przypadków kiedy ktoś kupił samochód od przysłowiowego dziadka, auto jeździło tak sobie, ale po jakimś czasie ostrej jazdy wtryski się odmulały i moc wzrastała. A to prowadzi dalej: mamy 2 samochody w tej samej budzie którymi jeździmy tak samo dynamicznie, jeden ma słabszy silnik, drugi mocniejszy (lub powiedzmy takie same silniki, tylko jeden zamulony, drugi nie). Aby ten słabszy jeździł tak samo jak ten mocniejszy, musi się bardziej wysilić, a więc spalić więcej paliwa (większe obciążenie, potrzebne wyższe obroty). Po prostu silnikowi jest lżej przy wyższych obrotach. Ok. W takim razie powiedz mi przy jakich obrotach powinienem zmieniać biegi? Bo jak wiemy dla każdego silnika jest inaczej/wygodniej/lepiej. Standardowo biegi zmieniam przy ok 2200 . Proponujesz okolice 2500 tys? Oczywiście Nismo dostaje "w palik" raz na jakiś czas więc staram się nie zamulać samochodu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Manior Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 moje 1.8 114 K M spala 6,2 Pb jak pokazuje komputer. Jeżdżę na LPG i max zasięg na tankowaniu (nie mylić z pojemnością butli!!!!!!!!!!!!!!!!!) 510 km, kiedy silnik się zdusił. Zabrakło mi odwagi, by pojechać na oparach benzyny do końca. Dbaj o "resztę": filtry, "głupie zaciski hamulcowe", łożyska itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 moje 1.8 114 K M spala 6,2 Pb jak pokazuje komputer. Jeżdżę na LPG i max zasięg na tankowaniu (nie mylić z pojemnością butli!!!!!!!!!!!!!!!!!) 510 km, kiedy silnik się zdusił. Zabrakło mi odwagi, by pojechać na oparach benzyny do końca. Dbaj o "resztę": filtry, "głupie zaciski hamulcowe", łożyska itp. Zaraz po kupnie wymienione: filtr powietrza świece kable WN ustawiona geometria wymienione opony regeneracja zacisku Więc jeśli chodzi o stan techniczny to na chwilę obecną bez zarzutu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Jak w mieście sporo pali to warto się zainteresować stanem przepływomierza, czy już nie pada, bo wtedy może zalewać na wolnych obrotach. Ja tak mam w tej chwili, moc jest, jedzie ok ale na wolnych ma za dużo paliwa, bo przepływka jest na granicy poprawnego pomiaru. I efekt, że w trasie zchodziłem na PB nawet do 7, w mieszanym zawsze 9 - 9,5, samo miasto na szczęście nie mam okazji sprawdzać. Będę wymieniał niedługo to liczę, że się poprawi, tylko będzie pewnie trzeba LPG podregulować. Co do zmiany biegów to przeciążanie silnika poprzez jazdę z obciążeniem na za niskich obrotach może prowadzić do wyciągania łańcucha rozrządu. Ja osobiście nie jeżdżę poniżej 2000rpm (chyba, że się toczę powoli z górki), pod górę zawsze przynajmniej 2500rpm (tak jeżdżą automaty z SR20DE). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Ok. W takim razie powiedz mi przy jakich obrotach powinienem zmieniać biegi? Bo jak wiemy dla każdego silnika jest inaczej/wygodniej/lepiej. Standardowo biegi zmieniam przy ok 2200 . Proponujesz okolice 2500 tys? Oczywiście Nismo dostaje "w palik" raz na jakiś czas więc staram się nie zamulać samochodu:) no z tego co widziałem w innych tematach, to inni piszą że dla tego silnika jest najlepiej zmieniać tak, żeby po redukcji wskoczyło na 2000. Chociaż ja z reguły zmieniam trochę niżej, tak że po zmianie wskakuje w okolice 1800. Ale nie powiedziane że robię dobrze :-) No ale mamy trochę inne silniki, ja mam 140 KM. Spalanie mam w mieście w okolicach 13l LPG z blosem, Pb nigdy nie mierzyłem. Na trasie da radę zejść poniżej 10. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Jak w mieście sporo pali to warto się zainteresować stanem przepływomierza, czy już nie pada, bo wtedy może zalewać na wolnych obrotach. Ja tak mam w tej chwili, moc jest, jedzie ok ale na wolnych ma za dużo paliwa, bo przepływka jest na granicy poprawnego pomiaru. I efekt, że w trasie zchodziłem na PB nawet do 7, w mieszanym zawsze 9 - 9,5, samo miasto na szczęście nie mam okazji sprawdzać. Będę wymieniał niedługo to liczę, że się poprawi, tylko będzie pewnie trzeba LPG podregulować. Co do zmiany biegów to przeciążanie silnika poprzez jazdę z obciążeniem na za niskich obrotach może prowadzić do wyciągania łańcucha rozrządu. Ja osobiście nie jeżdżę poniżej 2000rpm (chyba, że się toczę powoli z górki), pod górę zawsze przynajmniej 2500rpm (tak jeżdżą automaty z SR20DE). Dzięki za informację. Co prawda czasami mi przyblokuje obroty na 1500 tys ale po jakimś czasie się uspokaja. Powiedz mi jak sprawdzić stan przepływki i ile może kosztować nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 (edytowane) Co prawda czasami mi przyblokuje obroty na 1500 tys ale po jakimś czasie się uspokaja. Powiedz mi jak sprawdzić stan przepływki i ile może kosztować nowa? To jest jeden z objawów, u mnie też to się zdarza. Przepływkę sprawdza się zwykłym multimetrem, musisz znaleźć przewód sygnałowy i sprawdzić napięcie, przepływka powinna pokazywać konkretne napięcia dla konkretnych obrotów. Tylko jakie to są wartości zależy od typu czujnika, ja mam Boscha i na forum są podane wartości, jak masz coś innego (a są takie szanse) to trzeba byłoby poszukać (może w "Sam naprawiam", Haynes coś jest o tym?). Nowe przepływomierze zazwyczaj udaje się kupić w okolicy 200-300zł, ale znowu, wszystko zależy co jest u Ciebie założone. Aha, ew można najpiertw spróbować ją wyczyścić np IPA w sprayu czy CRC Air sensor cleaner (20zł), niektórym pomaga. Poszukaj tematów typu "czyszczenie przepływomierza". Edytowane 13 Września 2012 przez maius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 (edytowane) To jest jeden z objawów, u mnie też to się zdarza. Przepływkę sprawdza się zwykłym multimetrem, musisz znaleźć przewód sygnałowy i sprawdzić napięcie, przepływka powinna pokazywać konkretne napięcia dla konkretnych obrotów. Tylko jakie to są wartości zależy od typu czujnika, ja mam Boscha i na forum są podane wartości, jak masz coś innego (a są takie szanse) to trzeba byłoby poszukać (może w "Sam naprawiam", Haynes coś jest o tym?). Nowe przepływomierze zazwyczaj udaje się kupić w okolicy 200-300zł, ale znowu, wszystko zależy co jest u Ciebie założone. Aha, ew można najpiertw spróbować ją wyczyścić np IPA w sprayu czy CRC Air sensor cleaner (20zł), niektórym pomaga. Poszukaj tematów typu "czyszczenie przepływomierza". Dzisiaj popatrzę co to za przepływomierz. Czyszczenie w sprayu jest bezpieczne? Edit: Przepływomierz taki jak w załączniku. Znacie wartości napięcia dla tego przepływomierza? Witam, Przepływomierz był zabrudzony więc go przeczyściłem. Spalanie zobaczymy jak wyjeżdżę bak paliwa. Mam kolejny problem. Mianowicie wieszają mi się obroty jak na załączonym filmie oraz co jakiś czas wolne obroty wynoszą 1200 zamiast 700-800. W czym może być problem? Edytowane 13 Września 2012 przez MaserTi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 No jakby każdy tak obrazowo opisywał problem, to byłoby na forum 2x mniej postów :-) aż głupio jak nie trzeba się o nic więcej dopytywać :-) Możliwe że trzeba zrobić naukę wolnych obrotów. Zajrzyj tu: http://forum.nissank..._1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Linka gazu się nie blokuje, albo przepustnica? Zawór wolnych obrotów wyczyszczony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Linka gazu się nie blokuje, albo przepustnica? Zawór wolnych obrotów wyczyszczony? Linka gazu na pewno nie. Próbowałem pedał podciągnąć do góry ale bez efektu. Prawdopodobnie jest to zabrudzona przepustnica lub zawór wolnych obrotów. Osoba nie znająca się na mechanice da radę wykręcić i przeczyścić te dwa elementy? Czym je czyścić? Czy może kupić sprężone powietrze i tylko je przedmuchać? Dzisiaj zrobię naukę wolnych obrotów i przekonamy się czy to coś dało No jakby każdy tak obrazowo opisywał problem, to byłoby na forum 2x mniej postów :-) aż głupio jak nie trzeba się o nic więcej dopytywać :-) Możliwe że trzeba zrobić naukę wolnych obrotów. Zajrzyj tu: http://forum.nissank..._1 Dzięki za link. Dzisiaj postaram się to wykonać i może obejdzie się bez wyciągania przepustnicy. Dużo łatwiej jest zrozumieć coś co się ogląda i widać od razu o co chodzi, niżeli opisywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Heh, pisząc poprzedniego posta nawet miałem już napisane jak wyczyścić przepustnicę, ale wykasowałem, uznając że może Ci się nie chcieć :-) Czyszczenie przepustnicy to nie jest taki gruby temat jak mogłoby się wydawać. Co trzeba zrobić: - zdejmujesz z przepustnicy rurę doprowadzającą powietrze - odpinasz przewody wodne, znajdują się na dole przepustnicy od strony świateł i grodzi - wyleci trochę płynu chłodnicy - odpinasz wtyczki czujników położenia przepustnicy (w manualnej skrzyni jest 1, w automacie 2) i wtyczkę od silnika krokowego (taka szara poniżej) - zdejmujesz linkę gazu - odkręcasz przepustnicę od kolektora - 4 śruby Powietrzem tego nie wyczyścisz, najlepiej umyć benzyną. Jak Ci się chce to możesz ją w ogóle całą rozebrać i wypolerować w środku (ja u siebie zrobiłem lusterko) a także rozebrać i wymyć benzyną silniczek krokowy, który jest zamontowany w dolnej części korpusu przepustnicy. Jak sobie dobrze zapamiętasz co gdzie siedziało to nic nie zepsujesz. Po wyczyszczeniu montujesz wszystko z powrotem i robisz naukę obrotów. Może się zdarzyć tak że będzie miał ciągle za wysokie obroty. Może też być tak, że po całkowitym zamknięciu będzie się lekko przycinała, będziesz czuł opór na pedale. Wszystko dlatego że wcześniej przepustnicę uszczelniał brud którego teraz nie będzie. Wtedy musisz delikatnie wkręcić (jeśli przepustnica się zacina) lub wykręcić (jeśli ma za wysokie wolne obroty) taką małą śrubkę, o którą opiera się ten ruchomy element z linką gazu. Ona jest zakontrowana nakrętką i ma łepek od spodu. Obejrzyj sobie ją jak będziesz miał wyjęta przepustnicę żeby wiedzieć potem o co chodzi. Z reguły wystarczy ją poruszyć dosłownie o ułamek obrotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 27 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2012 Heh, pisząc poprzedniego posta nawet miałem już napisane jak wyczyścić przepustnicę, ale wykasowałem, uznając że może Ci się nie chcieć :-) Czyszczenie przepustnicy to nie jest taki gruby temat jak mogłoby się wydawać. Co trzeba zrobić: - zdejmujesz z przepustnicy rurę doprowadzającą powietrze - odpinasz przewody wodne, znajdują się na dole przepustnicy od strony świateł i grodzi - wyleci trochę płynu chłodnicy - odpinasz wtyczki czujników położenia przepustnicy (w manualnej skrzyni jest 1, w automacie 2) i wtyczkę od silnika krokowego (taka szara poniżej) - zdejmujesz linkę gazu - odkręcasz przepustnicę od kolektora - 4 śruby Powietrzem tego nie wyczyścisz, najlepiej umyć benzyną. Jak Ci się chce to możesz ją w ogóle całą rozebrać i wypolerować w środku (ja u siebie zrobiłem lusterko) a także rozebrać i wymyć benzyną silniczek krokowy, który jest zamontowany w dolnej części korpusu przepustnicy. Jak sobie dobrze zapamiętasz co gdzie siedziało to nic nie zepsujesz. Po wyczyszczeniu montujesz wszystko z powrotem i robisz naukę obrotów. Może się zdarzyć tak że będzie miał ciągle za wysokie obroty. Może też być tak, że po całkowitym zamknięciu będzie się lekko przycinała, będziesz czuł opór na pedale. Wszystko dlatego że wcześniej przepustnicę uszczelniał brud którego teraz nie będzie. Wtedy musisz delikatnie wkręcić (jeśli przepustnica się zacina) lub wykręcić (jeśli ma za wysokie wolne obroty) taką małą śrubkę, o którą opiera się ten ruchomy element z linką gazu. Ona jest zakontrowana nakrętką i ma łepek od spodu. Obejrzyj sobie ją jak będziesz miał wyjęta przepustnicę żeby wiedzieć potem o co chodzi. Z reguły wystarczy ją poruszyć dosłownie o ułamek obrotu. Kurcze, takiej odpowiedzi się nie spodziewałem:) Dziękuje Ci serdecznie za informację i jutro postaram się za to zabrać. Zacznę może najpierw od nauki obrotów. Jak to nie pomoże to wtedy zabiorę się za przepustnice. Jeszcze raz dzięki. Poinformuje o efektach moich działań. Sprawdzalem linke gazu i to nie jej wina. Czasami obroty maja normalny poziom ale wystarczy, ze zgasze samochod i po odpaleniu juz obroty maja taki poziom jak na filmie. Dodatkowo po wlaczeniu swiatel obroty dodatkowo wzrastaja... Więc obroty się uspokoiły. Ładnie trzymają poziom 750-800 obr/min. Tylko na zimnym przytrzymuje ale na razie nie będę nic z tym robił. Jeśli chodzi o spalanie: Na 50 litrach czyli jeszcze przed zapaleniem rezerwy zrobiłem 600 km:| z tego ok 200 w trasie (jazda emerycka czyli 90-110) 400 w typowym mieście -Szczecin 400 tys mieszkańców. Rezerwa jest chyba ok 10 litrów z tego co czytałem więc spalanie wychodzi ok 8.3 litra/100. Jak sądzicie, w normie czy szukać przepływomierza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 Spalanie Ci spadło o 4 litry i jeszcze się zastanawiasz czy to dobrze? tak serio to myślę że jeszcze niżej raczej ciężko zejść, tym bardziej że większość robiłeś po mieście. Zrobiłeś dobrą robotę i ja więcej bym już nie kombinował. No ale mam zwichnięcie LPG - u mnie 12 to dobry wynik... Tylko na zimnym przytrzymuje ale na razie nie będę nic z tym robił. To po prostu ssanie, kazdy tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 8,3l/100km to minimalny wynik jazdy mieszanej (ale i tak mniej miasta) jaki kiedykolwiek mi się udało wycisnąć na PB. Niżej to już tylko sama trasa. Chociaż niektórzy tutaj potrafią jeszcze trochę mniejsze spalanie uzyskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Evo25 Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 MaserTi masz ten sam engine co ja, także na zimnym takie obroty (ok.1400 - 1500 rpm) u mnie także występują, jednak sr20 szybko mi łapie temperaturkę i zaraz mam 800 obr/min. PS. Zeby nie pisać nowego tematu, podczas upałów 30 stopniowych, silnik z włączoną klimą zaczął czasami chodzić jak cichy diesel, po wyłączeniu klimatyzacji już cisza. Działo się to sporadycznie podczas bardzo dużych upałów. Co to może być? Temperatura na zewnątrz tak działa na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaserTi Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 Nalałem teraz 27 litrów i zobaczymy czy w mieście uda mi się przejechać te 270 km. Jeśli tak to temat zamykamy i cieszmy się bezawaryjną jazdą. 8,3l/100km to minimalny wynik jazdy mieszanej (ale i tak mniej miasta) jaki kiedykolwiek mi się udało wycisnąć na PB. Niżej to już tylko sama trasa. Chociaż niektórzy tutaj potrafią jeszcze trochę mniejsze spalanie uzyskać No to zobaczymy dalej. Ostatnio dziewczyna zatankowała pod korek i zrobiła 70 km w trasie. Zaraz po tym pojechałem do tankować i pistolet mi odskoczył przy 21 zł czyli 3.57 litra(Ona zatankowała do 1go odbicia ale na innej stacji). Potem dolałem jeszcze ile się dało i wyszło 5 litrów więc w trasie nie jest źle... MaserTi masz ten sam engine co ja, także na zimnym takie obroty (ok.1400 - 1500 rpm) u mnie także występują, jednak sr20 szybko mi łapie temperaturkę i zaraz mam 800 obr/min. PS. Zeby nie pisać nowego tematu, podczas upałów 30 stopniowych, silnik z włączoną klimą zaczął czasami chodzić jak cichy diesel, po wyłączeniu klimatyzacji już cisza. Działo się to sporadycznie podczas bardzo dużych upałów. Co to może być? Temperatura na zewnątrz tak działa na to? Może kompresor klimatyzacji już rady nie dawał? Nic innego do głowy mi nie przychodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 PS. Zeby nie pisać nowego tematu, podczas upałów 30 stopniowych, silnik z włączoną klimą zaczął czasami chodzić jak cichy diesel, po wyłączeniu klimatyzacji już cisza. Działo się to sporadycznie podczas bardzo dużych upałów. Co to może być? Temperatura na zewnątrz tak działa na to? Też to samo zauważyłem tego lata. Ale tylko na wolnych obrotach - wystarczyło dać 1000 obr i dźwięk znikał. Boję się właśnie że jakiś element się kończy... nie wnikałem jeszcze co to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.