[P11]Wydech do p11 gt - cichy

[tmx]

Nadchodzi czas wymiany wydechu.. Wiem temat był często poruszany i są wątki - ale ja chce coś przeciwnego do większości - nie przeloty i buczenie tylko CISZA - jak najciszej

W moim dotychczasowym wydechu teoretycznie tylko wieszaki pozrywane i plecionka do wymiany ale chce zrobić to tak żeby pare lat już nie zaglądać.

Jako że auto jest rodzinne i ma być jak najciszej chce wstawić stockowy układ wydechowy. Dostępne są układy (środkowy i końcowy) Polmostrów lub Asmet. W/g allegro jest układ polmostrów do wersji p11.144 2.0 140 koni i p11 gt 150 koni.

Moje pytanie czy warte są swojej ceny 270 zł za całość. Jakie mają brzmienie - czy nie będzie potem dzwięk jakiś nieprzyjemny w stylu "pusta puszka /beczka".

Czy w obrotach da rade wypuszczać spaliny i nie blokować wydechu.

2 opcja to zostawienie ori środkowego (dorobienie wieszaków) i nowy końcowy tłumik - być może z maximy (bo i tak na moim środkowym nie ma już kryzy).

CO do tłumika z maximy wiem że już o tym było - ale nigdzie nie znalazłem co trzeba konkretnie zrobić żeby go wpasować - giąć wieszaki, spawać rurę czy też ją giąć. A moze ktoś wie jaki największy tłumik wejdzie do p11 sedan.

Wszystkie sugestie jak zrobić cichy wydech w p11 gt mile widziane.

Z góry dzieki za opinie

[NEO NFS]

Moim zdaniem zostań przy orginalnym stocowym układzie. Cena 270za końcowy i środkowy sama mówi za siebie. Używany orginał- końcowy to ok 150pln. Łącze elastyczne musisz dać nowe! Resztę można reanimować. Jeżeli tłumik zdrowy i rury to haki do spawać, a kryze zastąpić wstawiając łącznik rozszerzany na cybant. Ja wykonałem takie łącze zamiast kryzy przed końcowym tłumikiem. Spawając na przeciw 2łączniki i na cybanty. Koszt 10pln spaw.ślusarz!(dla ciekawości blacharz każdy samochodowy powiedział 60pln) Łącznik z cybantem 15pln+własna robota wycięcia kryzy i wstawienia. Trzeba tylko dobrze zmierzyć.

[tmx]

No cóż - teraz na ori wydechu dźwięk mnie jakoś nie zachwyca też. Jak ma juz nie ma byc jakiś super dźwięk to choć żeby było cicho. Miałem kiedyś civica - i tam wymieniłem końcowy tłumik - było ciszej ale powyżej 4 k obrotów przedtem brzmiał fajnie a zamienik brzmiał nijako - choc był cichszy przy niższych.

[NEO NFS]

Odnoszę wrażenie że szukasz dziury w całym. Jak nie za super/pusty dźwięk na niskich, to na wysokich. Jak nie brzmienie to cicho. Jak z Ciebie taki audiofil gry na wydechu to musisz wstawić złączki kupić(wypożyczyć) z 10~20 tłumików i dobrać odpowiednie zestrojenie dźwięków po przez zamiany/wymiany środkowego i końcowego. Może??!! Coś Ci do godzi. :-)

Powodzenia w doborze kompromisów dźwiękowych. Może środkowy orginał od Syrenki 104? Lub 105? Końcowe 2 od Malucha?. :-0

[Gość Tofu]

Pamiętaj o tym że wydech to nie rura i tyle źle dobrane średnice tłumiki mogą skutecznie osłabić silnik ja co bym kombinował to jedynie danie wiekszego dłuższego środkowego tłumika

teraz wsadziłem jakiś polski zamiennik za 130 zł i jest ok końcowy ,,

[maius]

tmx, w IC są dostępne jeszcze wydechy firmy EBERSPACHER (środkowe), ale to spokojnie ponad 300zł po zniżkach za sam środkowy, i Bosal (końcowy) tutaj poniżej 200. Jak wczoraj byłem w jednym zakładzie tłumikarsko-tuningowym i zamówiłem sobie środkowy (będzie krówsko, wielkie, szerokie i długie), to mi goście mówili, że te asmety, płócienniki i polmostrowy są gówno warte, bo to sama blacha (do tego cienka bardzo) i dźwięk mają wysoki, blaszany, nieprzyjemny. No i jakoś zabójczo ciche nie są.

Ja z tyłu mam założony końcowy przez Maca z Łodzi, to pucha jest taka wielka, że się ledwo mieści, to jest chyba komorowy. Jak jesteś zainteresowany to moge zrobic fotę i dopytać co to, płaciłem 300zł ale jeszcze były dorabiane wieszaki. Tylko od razu mówię, że wrażeń akustycznych jeszcze nie mogę opisać, bo ten środkowy mój robi tak niesamowity hałas (jest buczenie spod auta, do tego metalicznie się tłucze, bo się w środku rozsypał), że końcowego prawie nie słychać.

Edytowane 10 Października 2012 przez maius

[tmx]

Plecionka wymieniona, wieszaki uporządkowane - jest ciszej - ale chciałbym zeby było jeszcze ciszej - auto ma być widziane a nie słyszane

Zastanawiam sie nad tym tłumikiem z maximy - wiem że można, ale chciałbym wiedzieć ile ciszej by było no i co konkretnie trzeba modzić i rzeźbić. Na fotach wygląda na dłuższy. Nie znalazłem na forum konkretów na ten temat. Ktoś słyszał ktoś ma?

Maius - dzieki za info - o to mi chodziło - asmety itp - cienkie i metaliczne, a tego właśnie chce uniknąć.

Neo Nfs - super rady kolego - myślę że jutro pójde skroje jakąś syrenkę na tłumik a może jeszcze sobie z niej katalizator i kolektor przeswapuje i będzie git wydech. Może będę miał 115 koni nawet .

Pierwszy post miałeś rzeczowy, ale potem padło czytanie ze zrozumieniem.

[maius]

Jak zdobędziesz wymiary tego maximowego to możesz sobie porównać, ja zmierzyłem wczoraj z ciekawości swój końcowy, ma 50cm długości, a elipsa (patrząc z tyłu) ma w najszerszych miejscach jaskieś 30x18cm. Szczególnie na długość niewiele więcej się zmieści. Szkoda, że nie mam tego oryginalnego, bo w sumie ciekaw jestem, ile ten mój jest wiekszy.

[tmx]

Co do tłumika z maximy - nie ma do niego dostępu. Na pewno jest większy bo musi obsłużyć silnik 3 litrowy - może uda mi sie jakieś wymiary znaleźć w sieci.

[LOTREBOR]

Witam,

Wczoraj modziłem swój końcowy w EL-TEC-u z racji że wcześniej miałem przelot 2.5' było troszkę głośno. Wczoraj założyłem końcowy komorowy 2,5" jest troszkę ciszej ale te niskie tony podczas przyśpieszania i w okolicy 3tyś obr dalej mnie wkurw... Końcowy jest jednokomorowy 60cm długi w elipsie może ktoś podpowie co z tym da się zrobić żeby te niskie tony wyciszyć. Jak jadę spokojnie bez deptania to jest cichutko jak tylko nogę położe na gaz to masakra. Już cztery koła poszły w sam wydech i dalej lipa w dłuższej trasie jest to męczące.

[maius]

LOTREBOR, a jak masz wydech zrobiony, całość 2,5 cala? Środek przelot? Katalizator został? I rura zbiorcza kolektora jaką ma średnicę?

[LOTREBOR]

LOTREBOR, a jak masz wydech zrobiony, całość 2,5 cala? Środek przelot? Katalizator został? I rura zbiorcza kolektora jaką ma średnicę?

Kamil całość jest na 2,5 cala przelotowy kolektor 4-2-1 w tej chwili końcowy jest komorowy też 2,5 cala

Edytowane 20 Listopada 2012 przez LOTREBOR

[maius]

Z własnych doświadczeń:

- kolektor z rurą zbiorczą 2,5 cala (np. SSAC) - znacznie zwiększa głośność,

- seryjny katalizator - nieznacznie wygłusza, częściowo likwiduje brzęczenie,

- porządny środkowy przelotowy tłumik - częściowo likwiduje buczenie przy przyspieszaniu, praktycznie zupełnie likwiduje buczenie przy stałej prędkości (do 3.5k rpm u nie).

O koncowym się nie wypowiem, bo nie mam doświadczeń.

Ja mam teraz tak: SSAC 2,5 (63mm) -> seryjny kat 2,5 -> środkowy przelotowy, we. 63mm, wy. 55mm -> rury 55mm -> kolanko przed końcowym 63mm -> końcowy we 60mm.

U mnie też buczy, ale słychać z tyłu, obstawiam, że winne jest to kolanko o wiekszej średnicy na samym końcu, na wolnych ładnie mruczy ale na trasie potrafi wkurzyć. jak sie uda to w tym tyg. wrzuce tam kolanko 55mm, więc będzie stała średnica od środkowego do końca. Napiszę jakie efekty będą.

Ostatnio dość sporo informacji znalazłem o wydechach, bo się zastanawiałem co zrobic u siebie, żeby wygłuszyć buczenie powstałe po zamontowaniu SSAC-a. Pierwszy mój wniosek jest taki, że do SR20 wydech o średniy 2,5cala to za dużo, bo (wg wszystkich specyfikacji na sieci) taką pojemność/moc spokojnie obsłuży 2,25cala (przelot) a wszystko więcej powoduje hałas.

Wg mnie najtańszą opcją u Ciebie byłoby zmniejszenie średnicy rur (jeżeli jestes pewny, że tłumiki robią robotę). Nawet tylko te ostatnie gięcia przed samym tłumikiem końcowym wymienić na węższe.

Inne opcje to np. tłumik typu twin-loop, ale to już bardzo droga zabawa.

Może sie ktos jeszcze wypowie, ja nie mam aż tak dużo doświadczeń z tym.

[LOTREBOR]

Dzięki za informację, zobaczę co powiedzą w El-Tec-u :/ pewnie już mnie mają dosyć ale co tam polatam chwilę i się zobaczy. W moim przypadku ewidentnie jest to wina końcowego straszny bas wali z rury jak wcisnę kawałek wełny w wydech to normalnie cisza zapada że muchę słychać

[maius]

OK, podbijam, bo mam dość tani sposób na wyciszenie przelotowego wydechu.

Montuje się tzw DB-Killer, ludzie stosują to w motocyklach, co prawda tylko na przeglądy, ale ja coś takiego mam u siebie od wczoraj (na stałe). Różnica - nie to auto, bas wycięty, na wolnych słyszę silnik, nie wydech (a mam wygłuszenie maski), przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem odgłos fajny, nadal z pazurem chociaż basu mniej i ciszej, ale od 4-5tys. rpm śpiewa bardzo ładnie. Na autostradzie stała prędkość (130-140) już nie męczy. Nie odczułem spadku mocy, czyli nie przytkał wydechu za bardzo (u mnie wejście do końcowego było śr. 55mm, wyjście 60mm, po dorobieniu DB-killera mam z tyłu też 55mm, jest po prostu wsadzony w tłumik i przyspawany na wyjściu).

Foto poglądowe:

Koszt dorobienia i założenia w moim przypadku: 100zł.

[Gość Tofu]

no to ładnie czyli to oco Ci chodziło ,,

[maius]

no to ładnie czyli to oco Ci chodziło ,,

Noo, nawet narzeczona przyznała, że jest OK Ale ja się ciągle przyzwyczajam, w sumie prawie rok jeździłem z wydechem sporo głośniejszym niż seria.

[damgulin]

gdzie takie cudo kupiłeś na aledrogo koszt ok 100zł widziałem ale nie wiem czy podpasuje pod moj tłumik rm motors