Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

auto pływa, nie trzyma się drogi


Gość krzys1001
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku dni jestem posiadaczem terrano I 2.7 TD.

Nie wiem czy jest coś nie tak z moim wozem czy to przypadłość tego samochodu. Otoż auto na prostej i równej drodze zachowuje sie bardzo przyzwoicie. Ale kiedy tylko pojawiają się koleiny albo jakieś dziury ato zaczyna latać po całej jezdni.

Od kilku dni studiuje forum i dale j nic nie wiem.

Auto było sprawdzane na stacji wymienieone zostały:

- sworzenie górne

-tuleje wahaczy górnych

-podpora drążków

Do tego regulacja zbieżności i skasowanie luzu przekładni kierowniczej.

Tuleje w tylnych wahaczach wzdłużnych były wymienione jakiś czas temu i luzów nie mają.

 

Wasze terrana zachowują się podobnie czy może jeszcze na coś zwrócić uwagę??

Jak myślicie może amortyzator skrętu byłby tu pomocny. Auto użytkowane z reguły na asfalcie, kupione na zimę żeby nie odśnieżać:)

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj kolego jak widac jest to twoje pierwsze auto terenowe. auta terenowe inaczej sie zachowuja na drodze i jest to normalne. sam mowisz ze masz wszystko sprawdzone, mi zaczelo tak plywac jak wylaly sie wszystkie amortyzatory , koncowki drazkow byly mocno wywalone i sworznie juz nie dawaly rady, wtedy dopiero plywa :D gratulacje zakupu wspanialego autka wstaw jakies fotki w temacie moje terrano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Jeśli masz wszystko porobione to jedyne co mi się nasuwa to sprawdzenie ciśnienia w kołach, przy takich balonach ma to dość duży wpływ.

Jeśli to też nie pomoże to tak jak pisał kolega wyżej to nie "osobówka" zachowuje się trochę inaczej na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz wstawie jakieś zdjęcia.

Amortyzatory mają sprawność w granicach 50 -60% jak sądzice cy to może mieć wpływ??

Opony 255/65 R16

Auto było sprawdzane na szarpakach.

Sprawdzę jeszcze raz geometrie.

 

Zdjęcia dodane

 

Jakie macie ciśnienie w oponach??

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jest ... odsadzenie felgi ET ? im bardziej jest ujemne (normalnego et12) tym bardziej mniej stabilny jest, sądząc po szerokości opon możesz mić felgi z ujemnym et, druga sprawa to geometria zbieżność nie za bardzo ma tu do gadania, jak masz złe pochylenie koła i wyprzedzenie sworznia to znowu powoduje to słabą stabilizację jazdy na wprost, wiem z teorii a po drugie z praktyki bo ustawiałem sam i chwilowo w ramach eksperymentu miałem poprzestawiane była masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie fura stoi. Napewno sprawdzę dokładnie geometrie, choć nie wydaje mi się żeby to było przyczyną. Skłaniam się ku wymianie amortyzatorów. Sprawdzałem ich sprawnoć nieco powyżej 50 %. Teoretycznie nie jest najgorzej. Ale jak wleci auto w dziurę to lata po drodze jakby właśnie maory były cienkie/

Panowie mierzyliście swoje amortyzatory jaką mają sprawność??

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjechałem pierwszy raz Tyranem na nierówny asfalt (koleiny po tirach) to aż się zatrzymałen na poboczu bo myślałem, że mam walniętą oponę. Pływał tak po drodze, że masakra! Jeszcze teraz czasem się na tym łapię, że jest coś nie halo...a to tylko taki urok terenówki:)

 

PS. Pływanie po asfalcie występowało zarówno na 50-60 % Monroe jak i 100 % KYB. Może większe w przypadku tych pierwszych, ale szału na nowych nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że to nie jest osobówka.

Tylko to jest moje drugie terrano. Pierwszy totalny grat, zgnita rama, zgnite nadwozie itd, nie opłacało się naprawiać. No i te pierwsze po mimo tego, że taki złom na asfalcie nie latał po całej drodze.

Według mnie to za bardzo buja wozem, jutro jeszcze raz skontroluje amory.

 

Kolego Forester 100 % skuteczności to żaden amortyzator nie ma.

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka prawda, po autostradzie 160 km/h i zero jakichs negatywnych odczuć w prowadzeniu...po zwykłej krajówce z minimalnymi koleinami 90-100km/h i horror...chyba tak musi być...ale bo błocie....MALINA!!! :punk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz te auto nie będzie ani po krajówkach ani po autostradach jeździło. Generalnie chodzi żeby w mieście przyzwoicie się sprawował.

 

Patrzyłem właśnie amory

przód 56 % prawy, 44 % lewy

tył 40% prawy, 54% lewy

Wiec znam już chyba przyczynę kołysania auta.

 

Teraz jakie kupić amortyzatory??

Na allegro są jakieś tanie wynalazki, co o nich sądzicie??

Czy może lepiej troche dołożyc i kupic coś lepszego??

Ktoś ma jakieś doświadczenia z jednymi i drugimi??

 

Znalazłem Kayaba u dwóch dostawców.

Przednie Inter Taem po 90 zł szt

Tylne w Inter Carsie po 85 zł szt

Ceny bardzo dobre.

Jak myślicie brać Kayaba czy coś innego polecacie??

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio kupilem olejowe do przodu HB czy cos takiego za 60zl jeden super sie sprawdzaja. jak narazie zrobilem moze 2ysiace km a do tylu kupilem w dojczach za ok 60euro dwa gazowe i powiem szczeze przestalo bujac na zakretach. najtaniej najlepiej :D moim zdaniem lepiej kupic najtansze i wymieniac co 2 lata niz kupic drogie i sie zawieść. bo wcale nie jest powiedziane ze beda lepsze. jak znasz konstrukcje amortyzatora to sam powinienes wiedziec ze nawet chnczycy nie maja czego tam spier...olic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu tył ważniejszy od przodu ?

przód ma ułomną konstrukcję - wraz z ruchem koła góra dół skręca się koło (bumpsteer) to wina rożnej długości wahaczy i krótkiego drążka, wiec jak się buja to nie ma się co dziwić ze i na boki miota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a to pływanie nie ma nic współnego z luzami mechanizmu różnicowego w tylnym moście mój pływa tak jak dodam gazu to zarzuci tyłem jak odejmę też popłynie a czasem jest tak ze jak sie zabuja to wpada w jakis trans i nnie chce przestać dopiero jak zwolnie to przestaje co to może byc byłem też ma diagostyce na szarpakach i nic diagnosta powiedział że zawieszenie bez zarzutów i luzów a buja nim strasznie dlatego zacząłem obstawiać luzy w tylnim moście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ustaw sobie lewe lusterko tak żebyś widział tylne koło. Jedziesz na pustej drodze, patrząc w lusterko dodajesz i odejmujesz gazu, jesli masz luzy na gumach wahaczy tylnych zobaczysz w lusterku wyraźnie jak koła zmieniają położenie. A czytając twój opis masz gumy do wymiany. Na szarpakach to można sobie plaskacza sprawdzać a nie pojazd o tak dużym profilu opony. Musi być tragiczny luz żeby coś wykazały, potrzebna jest długa laga i dopiero wtedy sprawdzasz wszystkie luzy. Tym bardziej tyłu na szarpakach nie sprawdzą bo nie mają jak (mają za mały skok aby skompensować wcześniej wspominany profil opony). Miłej zabawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem u siebie cztery amortyzatory, jest o niebo lepiej. Jeszcze zamontuje sobie amortyzator skrętu.\

Założyłem Kayaba, komplet kosztował 340 zł.

 

A co do usterek kolegi na 99% obstawiam tuleje tylnych wahaczy.

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem u siebie cztery amortyzatory, jest o niebo lepiej. Jeszcze zamontuje sobie amortyzator skrętu.\

Założyłem Kayaba, komplet kosztował 340 zł.

 

A co do usterek kolegi na 99% obstawiam tuleje tylnych wahaczy.

 

:D piękna sprawa jak wszystkie amorki sie wymienia aż chce sie jeździć :P powiedz mi co za amortyzatorek chcesz montowac, bo ja tez od jakiegoś czasu sie czaje zęby kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D piękna sprawa jak wszystkie amorki sie wymienia aż chce sie jeździć :P powiedz mi co za amortyzatorek chcesz montowac, bo ja tez od jakiegoś czasu sie czaje zęby kupić

Nie pamietam jaka firma tego amortyzatora. W intercarsie kosztuje coś koło 220 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mi auto też latało jak głupie zrobiłem całe zawieszenie a problem został. Myślałem, że się wsieknę ale problem ustał po zamontowaniu nowych opon. Opny mogą mieć bierznik ok tak jak to ja miałem ale się bujały jak wpadły w dziure bo jakoś straciły sztywność.

A całe zawieszenie polegało na wymienienu wszystkiego zostały tylko sprężyny z tyłu stare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...